reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Pietrucha... Gdy zaczęłam czytać Twojego posta to aż zamarłam... Ale gdy dotrwałam do końca :-):-) dzidzia moze i młodsza ale na pewno bardzo silna!!! &&&&&&&&&&
 
reklama
Po moim kolędowaniu dzisiaj po lekarzach, po ich bezmyślności i po takim wpisie Pietruchy mam dziś ochotę mordować.... :angry:
Pietrucha, nie daj się zwariować! Jest dobrze a będzie tylko lepiej :tak:
 
Pietruszko..ja tylko wysyłam Ci cmoka w czułko..kamień z serca..nie wiem nawet co napisać..spędź wieczór w łóżku i postaraj się zrelaksować..ściskam!
 
Czesc Laseczki!
Pietruszko poprostu szooook nie szok to malo brak slow, eh dobrze ze jednak okazalo sie inaczej, serduszko jest, bije, walczy i to najwazniejsze!! Buziaki
Agawa ciesze sie ze wszystko poszlo jak po masle trzymam kciuki nieustannie &&&&& 26.05 bedzie Waszym dniem!!!

Dziewczynki ja nadal bez komputra wiec wybaczcie ze tak skromnie, u mnie bez wiekszych zmian tylko mdlosci ciut odpuscily. Pozdrawiam Was goraco i za wszystkie trzymam kciukaski :-*
 
Pietrucha lekarza za jaja powiesic to mało... Niech se okulary sprawi mocne. Aż się łezka w oku zakrecila. Tym razem musi być dobrze!może to taki dobry znak, podobnie jak u Miki było. &&&&&
Agawa &&&&&&& i &&&&&&& za bliźniaki
Celta super że wreszcie @ przyszła, oby szybko były te 2 rozprawy. Fajnie by było czerwcowe urodziny juz u Was w domku obejść
 
Pietrucha jak zaczelam czytac to zamarlam...tego lekarza chyba bym udusila...ciesze sie bardzo ze wszystko.z Malenstwem w porzadku.Trzymam za Was mocno kciuki &&&&&&&&&&

Gesendet von meinem HTC One V mit Tapatalk
 
Pietrucha, ryczę ja bóbr;( ehh przeszłas swoje dzisiaj. Walcz kochana, wal, bedzie dobrze;* Moje puste jajo płodowe i nierozwijająca się ciąża to dziś 17 tydzień... Mam nadzieje , że to ostatnia Twoja taka "atrakacja" w tej ciąży... Byle do grudnia;***

ewik- kochane tulę Cię najmocniej jak potrafię. Strasznie to wszystko niesprawiedliwe;9

AGAWA- TY MOJA DZIELNA MAŁA KOBITKO;* jUŻ NIEDŁUGO PAMIĘTNY DZIEŃ MATKI W TWOIM ŻYCIU;)

BUZIAKI BRZUCHATKI, STARACZKI, MAMUŚKI....
 
O rany!!!! pietrucha, co to za hard core...
Bogu dziękuję, że Twój post kończy się jednak BARDZO optymistycznie! Cudownie, że maluszek jest, że serduszko dzielnie mu bije. Pewnie też miał dziś niezłego stresa, razem z Tobą. Jak dobrze, że wszystko jest w porządku. Ściskam Cię najmocniej jak mogę w tym wirtualnym świecie, trzymaj się cieplutko, odsapnij, odstresuj się jakoś....
BUZIAK

Agawa czekam niecierpliwie na wieści jakie przyniesie Ci jutrzejszy telefon od doktora, wierzę, że będą bardzo dobre. Odpoczywaj.

ewik, no bo będzie klaps na gołą pupę!!! Koniec z czarnowidztwem! To nie jest przecież tak, że wszystkie "plagi egipskie" na Ciebie spadają. Spróbuj dostrzec też coś co jest dobrego w Tobie, wokół Ciebie - takie rzeczy są na 100% choć przyznaję czasami bardzo trudno je do siebie dopuścić.
Wiesz co mi pomaga? Stara życiowa prawda. Otóż - są tacy, którzy mają o wiele gorzej. Niby żadna pociecha, ale jednak zobacz jak wielu ludzi cierpi, bo umierają, bo stracili kogoś bardzo bliskiego, bo ich życie mija, a oni leżą miesiącami w szpitalach, bo nigdy nie będą chodzić, widzieć... Ja wiem, ze to brzmi banalnie, ale świat jest jaki jest. Mamy jedno życie i naprawdę nie możemy go zmarnować!
Ściskam, a Ty na zadanie domowe masz odnaleźć trzy mega pozytywne rzeczy w swoim życiu :tak:
Ja Cię posłuchałam i łykam folik, więc liczę na to, że Ty posłuchasz mnie i postarasz się uśmiechnąć do siebie.

Całusy dla wszystkich wieczorne.
A z powodu pietruchy ciągle serce mi wali jak nie wiem co....
 
Pietrucho, już wszystko w porządku, ależ Cie ten pierwszy lekarz nastraszył. Wyobrażam sobie jak się zdenerwowałaś. Ale już jest dobrze i Twoja dzidzia teraz będzie się wspaniale rozwijać, zobaczysz.

Carolino, to Eska musi mi wytłumaczyć jak męża mam ustawić, bo jakoś mój jest typem niereformowalnym ;/ Ani mi kanapki nie zrobi jak go poproszę, ehh. A ja też na razie nie przybrałam ani kilograma :( Brzucho mi już wywaliło, ale dalej stoję z wagą na 50kg sprzed ciąży. Nie wiem czy to normalne.
 
reklama
pietrucha Boże co Ty biedna musiałaś dzis przeżywać....co za bezmózgi,ślepy .......:angry::angry: dobrze,że wszystko dobrze się skończyło,i najważniejsze-JEST SERDUSZKO-:-D:-D:-D wspaniała nowinka,odpocznij Kochana i ciesz się ciązą,zobaczysz,że tym razem będzie dobrze,zaciskam najbardziej jak potrafię&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

celta Ty to potrafisz ludzi do pionu postawić:-D masz absolutna racje,ja też właśnie zaczęłam "grzebać w głowie" i tak sobie myslę,że mam wspaniałe życie mimo tego co przeszłam moge z czystym sumieniem powiedziec,że jestem szczęśliwa,bywają chwile trudne,gdzie nic nie ma sensu i nie widzę nadzeji na poprawę ale takie mysli trzeba szybko rozgonić i cieszyć sie jakże krótkim życiem!!!!....także ewik buziaki,uściski i do przodu...
 
Do góry