reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

LISTA STARACZEK:

Joaro - termin niechcianej @ 15 luty 2014

anncka - termin niechcianej @ 27-28 luty 2014
celta - termin niechcianej @ 28 luty 2014
annte - termin niechcianej @ 2 marzec 2014

Neta - termin niechcianej @ 15 marzec 2014
maga - termin niechcianej @ 17 marzec 2014
ewikewik - termin niechcianej @ 19-20 marzec 2014
Pietrucha - termin niechcianej @ 24 marzec 2014

Elka_82 - termin niechcianej @ 27 marzec 2014


POCZEKALNIA:

Malgonia1 - marzec 2014
Sysiq - kwiecień 2014
Agaawa - kwiecień/ maj

No to ja uaktualniam i sie wypisuje :) Wedle zyczen Pietruchy ciagle niesmialo przesylam fluidki lapcie :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pozdrawiam niedzielnie :)
 
reklama
Adziekuje Pietruszko kochana;D Jakże mi miło;););) Ponad rok testowałam i się załamywałam, więc nadal to we mnie głęboko siedzi;p Jak się czujesz po dniach płodnych? Naładowana pozytywnie??


te paseczki to nam źle liczą bo ja właśnie zaczęłam 9 tydzień chciałam powiedzieć;p heh w środe kolejna wizyta;)))

carolinna- jak nieśmiało?? Smiało wysyłaj;) Pierś do przodu i uwierz, że Fasolce jest u Ciebie dobrze;)

ewik- dzwonili z tej roboty??:)

Co słychać u reszty dziewuch co??:)
 
Witajcie Dziewczyny!

We czwartek wypuścili mnie ze szpitala, czyli równo po tygodniu. Plamienia ustały, ale w sumie poza standardowymi lekami nic mi nie dali. A przy wypisie zmniejszyli mi dawkę luteiny z 3x2 na 3x1, jestem trochę skołowana, bo nie wiem czy to dobre posunięcie. Nic mi nie powiedzieli o moim stanie zdrowia, ale w sumie zrobili tylko morfologię i mocz. W moczu wyszły ketony ponad normę, ale o tym nikt mi słowem nie wspomniał z lekarzy :crazy:, dopiero będąc w domu sama przepatrzyłam wyniki :(

Ale dobrze juz być w domu, szpitalne jedzenie jest ochydne, a poza leżeniem na patologii nuda i jeszcze leżałam na sali z dziewczynami do łyżeczkowania (z zatrzymanym poronieniem), to już w ogóle masakra. Czułam się winna, że u mnie jest w miarę ok, a one właśnie cierpią, a przecież przeszłam to samo.

A z nowym informacji, zmieniam lekarza prowadzącego. Moja ginka do dziś nie chce mi założyć karty, bo jest "za wcześnie" (8,5 tydz.) chyba nie chce sobie popsuć statystyk, gdyby coś się stało. No ale jak się dowiedziałam od dziewczyn w szpitalu, że ostatnio wywoływała okres u dziewczyny w 9 tyg. ciąży to mi się nogi ugięły i powiedziałam dość. Więc w przyszłym tygodniu okrętują się u lekarki w Krakowie na Kopernika. Ona podobno daje do siebie nr telefonu i można dzwonić z każdymi wątpliwościami i o każdej porze, a jak się rodzi to przyjeżdża na tel. do szpitala i towarzyszy przy porodzie. Nie wiem ile z tych rewelacji jest prawdą, ale wolę nie ryzykować już z moją dotychczasową ginką.

I zaczyna mnie mdlić... czy to normalne że dopiero teraz w 8-mym tygodniu?
 
Ameritum ja miałam lekarza prowadzącego z Kopernika, chodziłam do niego do Lux Medu, był super!! Na pierwszej wizycie dał mi od razu swój nr i mogłam dzwonić o każdej porze, przyjmował mnie poza kolejką nawet jak miał full pacjentek, na prawdę polecam, nazywa się Tomasz Piskorz. Może nie jest super rozgadany, ale od początku dał mi zwolnienie, kazał leżeć, dał leki i przyjmował co dwa tyg na kontrolę od początku :) Bardzo chciał żebym tam rodziła, ale jednak stanęło na innym szpitalu, w którym leżałam na patologii i przed porodem.
A jeśli można wiedzieć, Ty jesteś z Krakowa?
 
Madziorek - niesmialo, bo sie bardzo boje - nadal. Za 2 tygodnie usg, wiec jesli wszystko bedzie ok, to sie troche uspokoje...
Suwaczki licza skonczone tygodnie, wiec dobrze. Ja mam skonczone 6 tygodni i pierwszy dzien 7 tygodnia, wiec zaczelam 7 tydzien. Lekarze tez tak licza...

Ameritum - ciesze sie, ze juz ze szpitala wyszlas i lepiej sie czujesz... Mysle, ze te mdlosci teraz dopiero przyszly, bo przestalas sie tak bardzo denerwowac, no i jak wrocilas do domu, objawy ciazowe wziely gore... Dbaj o siebie...

Ja na jedzienie szpitalne narzekac nie moge... za kazdym razem jest kilka dan do wyboru, do tego po obiedzie deser (najlepsza galaretkaz owocami i lodami). Do tego jak Mikolaj byl maly i bylismy w szpitalu, a ja karmilam piersia, to dla matki karmiacej byly kupony na jadalnie. Mimo wszystko, nie chce tam niepotrzebnie przebywac...
 
LISTA STARACZEK:

Joaro - termin niechcianej @ 15 luty 2014

anncka - termin niechcianej @ 27-28 luty 2014
annte - termin niechcianej @ 2 marzec 2014

Neta - termin niechcianej @ 15 marzec 2014
maga - termin niechcianej @ 17 marzec 2014
ewikewik - termin niechcianej @ 19-20 marzec 2014
Pietrucha - termin niechcianej @ 24 marzec 2014

Elka_82 - termin niechcianej @ 27 marzec 2014


POCZEKALNIA:

Malgonia1 - marzec 2014
Sysiq - kwiecień 2014
Agaawa - kwiecień/ maj

Ja wypadam z listy :tak:
carollina, ameritum, Madziorrek - bardzo mocno Wam kibicuję na tym początku ciąży. Będzie dobrze, naprawdę.
Buziaki w to paskudne (pogodowo) niedzielne popołudnie
 
Heloł! Juz wróciłam!

po pierwsze bardzo sie ciesze z nowych ciazy - MotylkowaOna gratuluje Mamusiu! Madziorrek super, wiedziałam ze bedzie dobrze! Carollina i ameritum - trzymam nieustająco kciuki. &&&&&&&&&

Aschlee - tak baaaardzo mi przykro. Tule Cie najmocniej jak potrafię!

ewikewik i ania i inne dziewczyny! co za pech z ta praca. Jakaś czarna seria czy co? Ja sie na urlopie dowiedziałam o dużych zmianach w pracy - zmieniło sie dwoch dyrektorów. Takze i u nas duuuuze zmiany, oby na lepsze. Ale troche sie martwię. Od kwietnia juz jestem na nowym stanowisku, zobaczymy jak to bedzie.

Dziekuje za pamięć kochane moje! Najezdzilismy sie na nartach za wszystkie czasy, wróciliśmy w jednym kawałku szczęśliwie. Było suuuuper! A obzeralismy sie włoskich przysmaków ponad miarę, ja chlalam na umór moje ukochane bobmardinio! Na wagę nie staje chyba z tydzien, bo waga mi napisze, ze grubasów nierzyjmuje! Hehe... I sex tez był, a co? W końcu wakacje, nie? Ale ponieważ nie biorę w tym cyklu żadnych leków, to głupia jestem, bo bolą mnie jajniki baaaardzo cały tydzien juz. Nastawiona jestem na calkowity luz!

Acha! I jeszcze news! Umowilam sie w piątek przed wyjazdem na wizyte kwalifikacyjna do InVitro w Opolu na 18-tego. Nie ma na co czekać. Zobaczymy co powiedzą!

Caluje Was wszystkie baaaaardzo mocno,stęskniłam sie za Wami!

Acha! Pietrucha! Serdeczne życzenia urodzinowe! I powodzenia! Juz pewnie za chwilkę będziesz miała objawy! &&&&&&
 
cześć Agawa jak miło Cię widzieć!!!
No to Was Ojczyzna przywitała pogodą jak się patrzy ;-) i pomyśleć, że cały tydzień było u nas naprawdę wiosennie.
Cieszę się, że wyjeździłaś się na nartach, opiłaś bombardinio, objadłaś czym miałaś chęć i jeszcze poszalałaś z mężem w pościeli. I że na luzaku to wszystko bierzesz - bardzo dobre, sprawdzone podejście.
Za wizytę wtorkową i pracę mocno trzymam kciuki. Buziak
 
reklama
Izka87, pochodzę z Krakowa :) ale nie mieszkam tam już od ponad 20stu lat. Zobaczymy po pierwszej wizycie u pani dr co powie, z tego co wiem jest niewiele starsza ode mnie, ma 2ke własnych dzieci, więc może jeszcze jej się chce powalczyć o pacjenta.

carollina, mdłości, senność, parcie na pęcherz (najchętniej zamieszkałabym w łazience...

madziorek, tez mi się wydaje że suwaczki źle liczą, bo ja jestem 8 tydzień 3ci dzień ciąży a pokazuje mi 7 :( Próbowałam już od nowa suwaczek zrobić i ten sam skutek.

ewikewik, będziesz mamą. Zobaczysz, to się stanie w najmniej oczekiwanym momencie. Mówię ci to ja, która staram się ponad 7-dem lat :) Będzie dobrze.
 
Do góry