reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Witajcie Dziewczyny,
Witam wszystkie Stare Wyjadaczki oraz Nowe Aniołkowe Mamusie :* Dawno mnie nie było ponieważ u mnie w temacie nic się nie zmieniało. Wpadałam od czasu do czasu z pozycji goscia popatrzeć co u Was słuchać. A tu tyle się pozmieniało, niektóre się wypakowały, a niektóre już w drodze, brawo dziewczyny :D
Przyszłam z promykiem nadzieji dla Aniołkowych Mamusi.

Niektóre z Was znają moją historię starań, nie jest długa, ale dość wyboista. W efekcie stanęło na tym, że po ustaleniu u mnie mutacji odpowiadającej za brak przyswajania standardowego folika, od wizyty do wizyty brałam sobie leki i w sumie już dawno zrezygnowałam. Poddałam się. W międzyczasie straciłam pracę, wiec już w ogóle nie było mowy o staraniu, bo i za co.
No i tak sobie rozpoczęłam ostatni cykl (a drugi z CLO), pod koniec którego pojawiłam sie na wizycie u ginki. W sumie to prawie w dniu nadchodzącego okresu. Ginka stwierdziła, że w sumie to chyba mam owulacje dopiero bo pęcherzyk niepęknięty, endometrium cienkie i w ogóle to pewnie będę miała długi cykl. Kolejny termin za 3m-ce. Kilka dni po wizycie zaczęłam standardowo plamić, ale coś mi nie pasowało, ciągle pić... ciągle sikać... zieeew i spać. Zrobiłam test, tak dla czystej zasady, jak co miesiąc. I po niecałych 3 minutach coś, tam było widać ale niewiele. Kolejny zrobiłam po kilku dniach i pojawiły sie 2 czerwone kreski. Zbladłam, bo nadal plamię. Zaczęłam brać dupka i lutkę. Jak wariatka robiłam paskowe przez tydzień. Dziś odebrałam wyniki bHcg 9868 jednostek (wg skali 6-ty tydzień, czyli 39 dzień cyklu). Modlę się żeby w czwartek ginka mnie przyjęła, bo u nas trzeba się zapisywać z miesięcznym wyprzedzeniem.

Kochane trzymajcie za mnie kciuki, żeby wszystko było dobrze, żeby sie rozwijało i jednocześnie miejcie nadzieję, po każdej burzy wychodzi słońce.
 
Ostatnia edycja:
Ameritum - witaj :) my sie chyba nie znamy :) fajnie ze napisalas, ze i Tobie sie udalo... My sie cieszymy z kazdego takiego promyczka i bardzo kibicujemy kolejnym aniolkowym mamusiom, ktorym sie udalo, bo to takze nadzieja dla nas:)
Odzywaj sie czesciej :)
 
Ameritum- przepraszam ze nie pogratulowalam Ci od razu. Mikolaj mnie wyciagnal do ukladania z nim puzzli wiec szybko wyslalam a potem to mi tak zeszlo to z tym, to z tamtym... Oczywiscie jak najbardziej GRATULUJE POZYTYWNEGO TESTU i zycze mega nudnej reszty ciazy:) oby porod byl w terminie i okazal sie latwy, lekki i przyjemny (wiem, wiem nigdy taki nie jest). Trzymam kciuki i pozdrawiam.

Hej, a co tu taka cisza nastala?
 
Ameritum - gratulacje!
Jeśli pozwolisz spytam, bo już o to molestowałam jedna dziewczynę tutaj. Skąd wiecie o takiej mutacji? Czy ona wychodzi przy badaniu kariotypu? Bo z tego co czytałam taka mutacja sprzyja problematycznym ciążom, tylko jak to wychodzi na badaniach? I jakich?
Wam też zniknęła opcja podziękowań za post?
 
Witajcie moje kochane!!!
Oczywiście cierpię na permanenty brak czsu w ciągu dnia. Opowiadajcie co u Was?
jak nasze ciężaróweczki się czują?
staraczki czyścicie listę? :)
Agaawa, celta, eska co u Was?

To nasz mały marynarz :)
DSC_5072.jpg
 

Załączniki

  • DSC_5072.jpg
    DSC_5072.jpg
    22,7 KB · Wyświetleń: 32
ameritum witam,dla Aniołków
[*],...Gratuluję ogromnie ciąży i bądź dobrej myśli,wszystko będzie dobrze..................widzę,że traciłaś ciąże w 7tc,to tak jak ja ale ja jestem jeszcze na etapie diagnozowania się zrobiłam już mnóstwo badań wszystko jest ok jeszcze tylko genetyczne mi zostały i myślę,że właśnie ja też jakąś mutację mam bo przecież cztery straty to nie przypadek.
Ale dajesz nadzieję....tylko idź jak najszybciej do gin po leki.


marcela ​aleeeee słodziutki marynarz!!!!
 
Ostatnia edycja:
HI !

Widzę,że jest tu ogrom nowych aniołkowych mam!
Witam Was wszystkie i przykro mi ,że musiałyście tu trafić.
U mnie bez zmian. Czekam na ten upragniony kwiecień!♥

Mika, Eska jak tam dzidziolki? Brzuszki rosną?
Celtuś czekam razem z Tobą na ten telefon... mam nadzieję,że kiedyś przeczytam Twojego
posta dotyczącego tego,że się doczekałaś!
Madziorku szczęściaro!!!!!!!!!!!!!!! Rośnij zdrowo kochana, rośnij!!! Kibicuje Ci z całych sił!
Aschlee gratuluję ogromniasto!!
Aniu co u Ciebie?! Wszystko w porządku, jak badania? Idą do przodu?
Marcela jaki przystojniak!! Śliczny jest :-) Buziaki od bbomowej ciotki!
Pietrucha wyglądasz kwitnąco, myślę,że ten cykl będzie trafny! Jak gubienie kg? Ja dalej trwam w diecie,
daje sobie czas do kwietnia i wtedy wylece jak z petardy z 2 kreskami :-)
Agawa widzę,że teraz masz życie na pełnym obrocie. Tu tenis, tu wyjazd, narty wow widzę,że się nie nudzisz! A jak w sprawach starań?? Bo długo mnie nie było i jestem w tył.
Martocha daj jakieś zdjęcie Stelli!! Pokaż nam tą uroczą niuńkę!
Karawina co u Ciebie?? Jak się czujecie?!
Małgoniu halo halo! Jakieś plany , cele na następne miesiące??

Ten rok miałbyś owocny! No co się dzieję kochane!
Musimy w końcu tą listę skrócić, bo tak miało być
a widzę,że jest coraz większa i większa.

Pozdrawiam Was ogromnie! Damy radę!
Kiedyś musi być dobrze, jeszcze wiele szczęścia Nas czeka!
Wierzę w to. :-)
 
reklama
Ewikewik, tak w koncu po 3cim poronieniu nie dałam sie zbyć i poprosiłam ginke o skierowanie do poradni genetycznej w WAM w Łodzi. Mutacja wychodzi przy tym badaniu. Tak naprawdę to błachostka, po prostu nie przyswajamy kwasu foliowego i nie podajemy dalej do dziecka, a jednak taka błachostka potrafi narobic tyle bałaganu :(
 
Do góry