No to prawda, że ucichło tutaj trochę ostatnio...
Ja zaglądam, czytam, ale nie zawsze mam czas i siły żeby się zalogować i napisać. U nas w domu mały szpital. Córka ze żłobka wróciła z gorączką, na szczęście to tylko wirusowka ale miała 40st gorączki, wielki katar, pozarażała nas wszystkich-ja straciłam głos i mam ogromny katar, mąż 40 st gorączki, Jaś na szczęście tylko jeden dzień gorączka i wszystko mu przeszło. No ale muszę przyznać że jest co robić jak się taka sytuacja w domu trafi
Ewela Jaś bardzo ładnie rośnie i przybiera ok 45-50 gram dziennie. Ale niestety zaczynają się problemy z brzuszkiem więc tym razem chyba kolki nas nie omina Julka cały czas zachwycona małym, chce mu dawać misie i zabawki i nie rozumie że on nie umie złapać ich do rączki teraz mamy problem bo ona nadal chora a cały czas chce go całować. Nie można ich ani na chwilę zostawić
@××Ewela×× trzymam kciuki za ten cykl
@InezkaK moja koleżanka z innego wątku też miała dawkę clo większą ustaloną (brała po 1,5 tabl).
@DorciaMamaOlka gratulacje
Ja zaglądam, czytam, ale nie zawsze mam czas i siły żeby się zalogować i napisać. U nas w domu mały szpital. Córka ze żłobka wróciła z gorączką, na szczęście to tylko wirusowka ale miała 40st gorączki, wielki katar, pozarażała nas wszystkich-ja straciłam głos i mam ogromny katar, mąż 40 st gorączki, Jaś na szczęście tylko jeden dzień gorączka i wszystko mu przeszło. No ale muszę przyznać że jest co robić jak się taka sytuacja w domu trafi
Ewela Jaś bardzo ładnie rośnie i przybiera ok 45-50 gram dziennie. Ale niestety zaczynają się problemy z brzuszkiem więc tym razem chyba kolki nas nie omina Julka cały czas zachwycona małym, chce mu dawać misie i zabawki i nie rozumie że on nie umie złapać ich do rączki teraz mamy problem bo ona nadal chora a cały czas chce go całować. Nie można ich ani na chwilę zostawić
@××Ewela×× trzymam kciuki za ten cykl
@InezkaK moja koleżanka z innego wątku też miała dawkę clo większą ustaloną (brała po 1,5 tabl).
@DorciaMamaOlka gratulacje