reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Hej kochane :happy:


Jestem i czytam, ale fakt,że troszkę się w lutówki wkręciłam, a dwa.....znowu chorujemy :nerd: Ledwo podkurowałam troszkę dzieci, znowu Nika się rozłożyła, za nią Marcel, Nelly kaszle okropnie i mnie coś łamie....no ręce opadają!


Agaawa, Anncka
, śliczne te Wasze chłopaki! A rosną nie wiadomo kiedy...ehh.....po dzieciach dopiero widać jak szybko ten czas leci :happy:

Rozmaryn dziękuję za pamięć :* Powiem, że mam troszkę jak Marcepanek....ciężko mi cieszyć się początkiem ciąży tutaj, kiedy nasza kochana Chciejka boryka się z takim dramatem. Wiem,że to życie, ale jednak wydawało mi się to bardziej uczciwe...Postaram się poprawić :tak: To ciekawe co piszesz o swojej mamie....podbudowałaś mnie bardzo kochana. Mam nadzieję,że moje dzieci też będą tak mówić o mnie ;-) Za kciuki dziękuję ślicznie, bo są mi teraz bardzo potrzebne :tak: Kiedy testujesz?

Chciejko bądź silna i obyś jak najszybciej mogła wyjść do domu. Postawić kropkę, odwrócić kartkę i zacząć nowy rozdział życia...Przytulam do serca bardzo mocno :sorry:

Natka jak się czujesz na końcówce? Gotowa już na poród? :-)

Anncka i jak? Przyszła @? :happy:

Michalina jaka śliczna księżniczka! Kochana gratuluje ogromnie :-) Niech córcia rośnie zdrowo, a Ty szybko wracaj do formy :tak:

Marcepanku
ojej, kochana, zdrówka dla córeczki. Oby wszystko poszło sprawnie! Ja będę mocno trzymać kciuki :tak: Jak się czujesz?

Natka 90 i Tobie dziękuję za dobre słówko :tak:

Bluecaat
dobrze pamiętam,że ostatnio też Ci się @ spóźniał? Może coś pomyliłam :sorry: No ciekawe,czy przyjdzie? ;-)

Dziewczyny pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i zapewniam,że będę tu z Wami. Nawet jak znikam na jakiś czas, to i tak czytam i myślę o Was :-)
 
reklama
Magda wiem że ciężko się cieszyć gdy obok nas, właściwie ktoś bliski przeżywa tragedię i traci swoje maleństwo ale mimo wszystko takie historie jak Twoja dają nadzieję i ładują pozytywną energią a ja chcę wierzyć i chyba naprawdę wierzę w to że dla każdej z nas zaświeci słońce. Mi naprawdę bardzo ciężko było i tak naprawdę jest zebrać się do kupy, wiele wysiłku kosztuje mnie to żeby się nie stoczyć na dno i w pionie trzymają mnie tylko te pozytywne myśli, dlatego tak bardzo cieszę się z każdego pozytywnego testu. Ja testuje dziś, jak wyjdzie negatywny to od jutra szukam pracy bo do obecnej nie wrócę a nie wiem jak długo jeszcze psychiatra będzie mi wystawiał zwolnienia
chciejko, wiem że kolejny raz Ci się nie udało ale nie można tracić nadziei, wiem że poronienie i zabieg są naprawde trudne i nie przechodzi się nad tym do porządku dziennego ale pomyśl o tym że to tylko mały zakręt na Twojej drodze a później zostanie tylko prosta do kolejnej ciąży :)
Bluecat może rzeczywiście wyjaśnić brak @, chyba że przyszła
Ściskam wszystkie bardzo mocno!!!!

edit: zrobiłam test i wyszedł negatywny. Dziś jest 28 dpo więc ciąży napewno nie ma
 
Ostatnia edycja:
Rozmaryn test może jeszcze nie wyjść jeśli miałaś później owulację. U mnie pierwszy test pozytywny wyszedł w 33dc bo owulację miałam w 23 dc. Póki nie ma @ jest nadzieje więc trzymam mocno kciuki:)

Chciejka jak tam u Ciebie?

Ja dziś mam wizytę. Strach jest nie do opisania. Błagam Was kochane o mocne kciuki. Plisssss
 
kamkaz jeżeli owulacja była później to na pewno nie jestem w ciąży bo po 15dc do 25dc nie kochaliśmy się z mężem. Trzymam kciuki za wizytę!
 
Chciejka, kochana, jak tam? odezwij się jak będziesz mogła, myślę o Tobie cały czas...
Kamkaz &&&&&&& za wizytę, ja mam jutro.
Magda, zdrówka dla dzieci, dla Ciebie i kruszynki :* super samopoczucia życzę przez całą ciążę:)
rozmaryn, natka, w następnym cyklu na pewno się uda &&&&&&&
 
Witamy się po wizycie:))
Po moim uśmiechunwidać że nic więcej pisać bym nie musiała :).
Wszystko ok, wczorajszy progesteron znów poszedł w górę i mam 59,18.
A dzidzia ślicznie się powierciła, pomachała mamusi i aż mi łezka w oku stanęła.
Przewidywany termin porodu mam na 2 stycznia a wg usg na 7 stycznia. Wg usg dziś jest 12t3d. Szyjka długa i zamknięta, czystość też ok. Ale na wszelki wypadek pobrała mi wymaz z szyjki. Bo wiadomo jak to u mnie ostatnio było. Następna wizyta 16 lipca z tym, że 2 musze podskoczyć po wynik wymazu. Bo gdyby coś tam było ( mam nadzieję że nie) to mam podejść do lekarki i zapisze mi leki.
 
reklama
Hej dziewczynki,
muszę zaktualizować swoje dane.
Bo na świecie pojawiła się już Weronika :)
Psiukusa nam zrobiła straszneggo!!!!
Urodziła się w 36tc + 6 dni...19.06, godz. 8.25, 2900 g, 55 cm, 10 pkt :)

A było to tak: z pon na wt dostałam w nocy skurcze, dużo, nieregularne, więc pojechałam we wtorek na IP - tam wyszło, że Wera ma trachykardie, podali mi kroplówkę, tetno sie uuspokoiło - pozwolili wrócić do domu, pod warunkiem, że jutro wrócę sprawdzić czy jest ok. Wróciłam, sprawdzili i zostałam na patologii.... na patologii ktg było już ok (powtarzalu co 3h przez godzinę) więc się umówiliśmy że już mnie nie wypuszczą, ale dopiero w 39 tc rowiążemy ciażę. W piątek rano o 5-tej podłączyli mnie do ktg - w sumie na 3 h.... najpierw dostałam skurczy, po czasie 3 razy był spadek tętna, więc przybiegła Pani Ordynator, że rozwiązujemy ciążę. I tak o 8.25 usłyszłam płacz Weroniki :) Na szczęście zdążyli podać nam sterydy na płucka.
Jesteśmy już w domu - całe szczęśliwe... no prawie, bo ja dostałam chyba stanu zapalnego po cewnikowaniu i boli jak sikam.....

A to moja Wera :
Zobacz załącznik 696805

serdeczne gratulacje, cudowna kruszynka :-)
 
Do góry