reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

90_Natka, oczywiście ja na Twoim miejs u zrobiłabym to samo. Ale możesz coś tam robić czy raczej lepiej żebyś leżała?
 
reklama
Nie no, tak całkiem nic nie robić to nie muszę:-) mogę np. iść na spacer, byle nie za długi. Leżeć już nie muszę tak dużo jak wcześniej więc chociaż tu jest poprawa;-) tylko jak mam skurcze albo kłucia w szyjce to mam leżeć i kontrolować czy ustają. Nie mogę robić bardziej takich rzeczy które wymagają pozycji pół-zgiętej typu odkurzanie, zmywanie itp. No i u mnie zupełnie odpada np. jakakolwiek gimnastyka, też taka dla kobiet w ciąży czy joga dla ciężarnych. No ale czego się nie robi dla maluszka:-)
jest też "plus" tego, że moją ciążę traktują jako ciążę wysokiego ryzyka bo w ramach NFZ przysługują mi np. bezpłatne badania prenatalne a to też podziałało na mnie uspokajająco:-)
 
90_Natka ja też mam nadzieję, że już niedługo moje zęby doprowadzę do porządku. Niestety muszę chodzić prywatnie, a co za tym idzie kasy masakrycznie dużo. Tylko w tym miesiącu wydałam już ponad 1000 zł na samo leczenie + 1 wyrwanie:szok:. Z tym, że w tym jest kanałowe leczenie 1 zęba. Ehh tylko wczorajsza wizyta 180 zł:no:. No ale cóż... na NFZ nie mam szans się dostać bo czekać kilka miesięcy nie mam zamiaru.
Dobrze zrobiłaś, że jesteś na L4. Przynajmniej lepiej dla dziecka. A można wiedzieć dlaczego masz ciążę wysokiego ryzyka??? Pierwsze słyszę, że coś takiego jest. No ale chociaż masz więcej możliwości bezpłatnych badań lekarskich. Tak więc odpoczywaj póki możesz i dbaj o siebie i maleństwo:-)
 
dziewczyny udało się!!! moja wredna @ przylazła chociaż to raczej plamienie niż okres... w sobote ide pobrać krew do badań hormonalnych a w poniedziałek umówie się na podejrzenie rezerwy jajników w końcu coś się dzieje:)
 
Jestem na skraju załamania. :x Dzisiaj po kąpieli postanowiłam przyjrzeć się swojemu ciału i jest strasznie... Na udach i pośladkach cellulit, na piersiach pełno rozstępów. Od dzisiaj zaczęłam kurację, balsam na cellulit a na rozstępy lotion. Ale czy to pomoże. No cellulit zwalczę też po części ćwiczeniami ale to musze skonsultować z lekarzem. Macie dziewczyny jakieś rady? Kurde jak nie patrzeć zaraz lato a z moim wyglądem krótkie spodenki odpadają. ;/
 
Kamkaz ja też nigdy nie leczyłam zębów na NFZ bo terminy takie że lepiej nie mówić... a to prawda, że prywatnie z kolei to by trzeba worek pieniędzy mieć czasami jak już coś się zaczyna dziać... masakra, że już tyle w tym miesiącu na to wydałaś.. oby już było niedaleko do końca leczenia:tak:
Jeśli chodzi o mnie to zawsze mam to wpisane na różnych skierowaniach i badaniach z tą ciążą wysokiego ryzyka. Generalnie spowodowane jest to poronieniami biochemicznymi o nieznanej przyczynie (a mam takie udokumentowane dwa) oraz tym, że moja ciąża z Małgosią obumarła z powodu wady genetycznej. A to kwalifikuje mnie to większej ilości badań i wizyt w ciąży.

Bafinka super, że coś się zaczyna dziać! Może jeszcze się rozkręci z tego plamienia:-)
 
Panikovalowa bez urazy ale tu dziewczyny starają się o ciążę, zdrowe dzieciątko i myślę, ze kwestia wyglądu jest na końcu, każda z nas przeżyła stratę, niejednokrotnie tragedię,nie jedna tutaj oddałaby wszystko żeby być ziemską mamą .......... to raczej nie jest dobre miejsce na rozpacz z powodu cellulitu.
Jeśli Cię moją wypowiedzią uraziłam wybacz ale takie jest moje zdanie.
 
Nie czuje się urażona ale jestem zdziwiona. To jest miejsce na pogaduchy staraczek, główny wątek ok to starania się o maleństwo po stracie. Również jestem po tragedii. Każda z nas zasługuje na jakieś zrozumienie, a ze jesteśmy grupą kobiet to chyba nie jest tragedią jakieś wygadanie się. A i moje pytanie w sumie jest w temacie bo jestem po straconej ciąży i mam jej 'pozostałości' na ciele, no i na psychice również.
 
reklama
Do góry