reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Aniu ja miałam takie ciągnięcie i kłucie w okolicy pęcherza (nie wiedziałam czy to boli szyjka czy właśnie pęcherz), lekarz zalecił na to magnez z wit b6 i rzeczywiście jest poprawa, bo biorę go od dwóch tyg i zdarza się to zdecydowanie rzadziej. A te takie silne i krótkie szarpnięcia jak opisujesz to też mi się pojawiły ostatnio. Rzadko, no ale jednak. W piątek mam wizytę to będę pytać gina co to może być. A nie możesz zadzwonić zapytać swojego lekarza o te bóle? Może też pomógłby magnez? Jak masz możliwość to zapytaj czy nie mogłabyś go brać.
 
reklama
Ania każda kobieta po stracie swojego maleństwa martwi się o każdy choćby minimalny ból, ukłucie czy coś podobnego, więc taki już nasz los. Tutaj każda może pytać i TY też. Jeśli tylko któraś będzie mogła udzielić jakiejś odpowiedzi to na pewno to uczyni.
Ja potwierdzę słowa Natki, w ciąży od ok 14-15 tygodnia miałam takie delikatnie bóle i moja lekarka kazała brać oprócz witamin dla kobiet w ciąży magne B6 forte i witaminkę B6 i po 2 dniach się wszystko uspokoiło. Magnez w ciąży nie zaszkodził jeszcze żadnej kobiecie więc i Ty możesz spróbować. Ale wg mojej lekarki te bóle mogły być spowodowane uciskiem dzidzi na pęcherz i tak pewnie było. A to bywa dość często więc nie masz się czym denerwować
 
Czesc dziewczyny
Dawno mnie tu niebylo i napewno duzo mnie niepamieta juz
Witam wszystkie nowe mamy Aniolkow.Dla wszystkich zapalam swiatelko(*)
Ja neijestem starajaca ale czasami o ile mi czas pozwalam czytam was w lozku,ale zazwyczaj zasne przy czytaniu i tyle z tego.Ja pracuje,Emily to mialy diabelek ale niemoge uwierzyc ze juz niedlugo dwa latka bedzie miala.Gada w dwoch jezykach,rozwija sie bardzo szybko,az czasami zadziwia nas i innych
Ale widze dziewczyny ktore po mnie urodzily juz w ciazy.Izka i Magda gratuluje z calego serca.oczywiscie gratuluje i innym mamom i trzymam kciuki za testujace w najblizszym czasie
Mnie ostatnio oblegaja kobiety w ciazy,w rodzinie pelno w ciazy i w srod znajomych rowniez.ja tez bardzo bym chciala ale niestety caly czas walcze z jakimis infekcjami,cytologia zla wychodzi ale mysle do lata wyskrobac sie z tego i juz wtedy dolacze do was
Przepraszam ze nieodniose sie do kazdej z osobna ale nienadrobie tylu stron.postrama sie byc z wami na bierzaco ale nieobiecuje bo czasmi padam na pyszczek wieczorem
 
Ostatnia edycja:
Hej laski :) moja @ to porażka! W dzień leci mało, a w nocy totalna powódź. A i ten cykl będę walczyć z testami owu. Tylko nie wiem jak to wyjdzie w praktyce, bo będziemy się teraz dużo mijac.
 
Dzieki madzia.najlwpiej dolaczylam bym i najlepiej od dzisiaj do was.ale trzymam ogromne kciuki za was.a jak tam Zosia duza dziewczyna pewnie juz?
Zapomnialam pochwalic sie moja duza dziewczyna bo od tyg wola na nocnik i nawet jak jest te trzy godzinki gdzie sie bawi z dziecmi i jest sama to wola ta przedszkolanke ue chce siku.i tak dumnie to robi bo wszystkie dzieci patrza:-)
 
Karo Zośka już duża panna, ale nie chodzi jeszcze tak total sama. Za rączki i przy meblach, z wozeczkiem też. Ma rozmiar 86, mówi mnóstwo słów, jak chce kupę to mówi "pupa", czasami pokazuje na łazienkę. Siku nie ogarnia jeszcze,ale jak wysadzam co godzinę, to pielucha sucha i zawsze coś w nocniku jest. Kojarzy,że musi zrobić jak już siedzi. W sobotę ciastolinę jej kupiłam, to miała super zabawę :) Gratuluję sukcesu z siuśkami! Serio! Super,że nawet przy zabawie nie zapomina.
 
Hej dziewczyny
Mam do Was pytanie na temat cukrzycy ciążowej. Miała ją któraś z Was? Ja nie mam stwierdzonej ale sie zastanawiam czy nie mam.
Pare dni temu jak wracałam dosyć późno od koleżanki to stwierdziłam że koniecznie muszę zjeść czipsy. Zajechałam do sklepu no i jak wybierałam które chcę to tak zaczęły mi się ręce trzęść że masakra. Przy kasie jak płaciłam też (ciekawe co sobie o mnie pomyśleli) no i tak było aż ich nie zjadłam. Oczywiście całą dużą paczkę na raz w dodatku w łazience żeby narzeczony się nie obudził bo jak by zobaczył co robie to od razu by mi je zabrał. Teraz jak o tym myśle to zachowywałam się jak narkoman na głodzie.
Drugą taką sytuacje miałam dziś. Wyszłam z pracy do sklepu po jedzenie. Robiłam już się głodna wcześniej ale nic mi nie było. W sklepie jak już zobaczyłam że jest to co chciałam kupić to znowu ręce zaczęły się trzęść, przestały dopiero jak zaspokoiłam pierwszy głód. No nie wiem co ze mną jest. Już drugi raz taka sytuacja. Dziś dla jasności już nie czipsy tylko maślany warkocz z jogurtem (pycha).
Mówić o tym lekarzowi? Chyba będzie mi strasznie głupio. A może to normalne? Nigdy wcześniej tak nie miałam. Dziewczyny, co mi jest? Czy to cukrzyca? :(
 
Colly u Ciebie to hipogilkemia chyba jest... Tak jest jak po posiłku cukier za bardzo spada wtedy właśnie są takie objawy .Najlepiej zrobić badanie cukru po wypiciu glukozy czyli z obciążeniem. Jak masz takie sytuacje rób sobie szklankę wody przegotowanej z 2 łyżkami cukru i wypij szybko..
 
reklama
Do góry