reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Dziewczynki daje daje radę, wszystko w porządku grzeczniutko leży ;)**** także modlimy się dalej

Agawa ile ważysz ciekawa jestem czy mnie pobiłaś:))?? ja miałam na liczniku 87- 4 dni przed porodem hahahahah i jak patrze na swoje zdjęcie to mi słabo:))
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witajcie kochane!!!
Jak zwykle nie było mnie sto lat. Z tymi, których nie znam serdecznie się witam, te które mnie jeszcze pamiętają ściskam z całych sił!

Agaawa już końcóweczka!!! jak strasznie się cieszę!!! i czekam z niecierpliwością na rozpakowanie :)
pietrucha, eska, celta, madzia, michalina, ozila co u Was?

a poniżej mój łobuziak :)
IMG_0426.jpg

Buziaki dla wszystkich :***
 

Załączniki

  • IMG_0426.jpg
    IMG_0426.jpg
    18,4 KB · Wyświetleń: 58
Eska pozdrów Ich od nas. Ja w nocy karmię i się za Nich modlę. Cisza ispokój. Dopóki nie usnę ;-)
Ja mam Chciejka tak jak Ty, u mnie dzięki temu ze tak wcześnie poronilam to mniejszy ból. Nawet serduszka nie zdążyłam usłyszeć. Poronilam dzien przedwizytą ale serduszko dużo wcześniej przestało bić. Ja pamiętam ale nie rozpaczam. W dodatku za drugim razem to była moja wina. Za bardzo chciałam rodzeństwo Piotrusiowi i przy za wysokim tsh zaczęliśmy starania. Tzn wymyśliłam sobie ze w miesiac powinny spaść jak trzeba.
Także podziwiam Mamusie które później straciły Dzieci które tu się tak dzielnie mimo wszystko trzymają. Jak dla mnie to jesteście twardzielki, te gors


ze dni widać bardziej bo zazwyczaj bije od Was optymizm i radość.
Elka82 mam nadzieję ze to taka cisza przed burzą!
Sysiq działaj działaj, na pewno się uda, a do kwietnia nie daleko. A gdzie pracę znalazłaś?
Aniu a jak Twoja praca, chyba juz nie wrócisz :) zazdroszczę pieska ale tutejsza pogoda skutecznie wyleczyla mnie w tego marzenia. Piotrus mówi ze w deszcz i sztorm On będzie wychodził z nim. Hihi
Nanuliku a jak teraz Twoje samopoczucie? Ściskam Cię.
 
Oj dziewczyny jestem załamana jaka chora ta moja aga .Obdzwonilam pół świata, żeby jakiś dobry pediatra przyjął nas dziś prywatnie. I z ok 10 tylko 1 się zgodzil. Na 17:15 mamy wizytę. Mam nadzieje, ze nam pomoże, bo serce mnie boli jak ona cierpi.
 
Ja już u Mamy, fajnie jest wrócić do domu rodzinnego, chociaż na kilka dni, ładuję akumulatorki :) brzuch nadal pobolewa, piersi mało co nie eksplodują, a ze spaniem to mam ostatnio okropnie, o 20 powieki mi już lecą.
Chciejka, zdrówka dużo dla Was :*
 
Joawa mam nadzieję, że u mamy zregenerujesz siły :-)

Chciejka matko, to dobrze że jednak pojechałaś do innego lekarza jeszcze. Ale to mała nie ma wysypki żadnej ani silnych wypieków? Zazwyczaj chyba występują właśnie przy szkarlatynie. No to teraz niech mała dużo leży i się wygrzewa, odpoczywa i się kuruje!
 
Marcela łoooooo matko, nie było Cie sto lat! Ale masz pięknego synusia w domku. No az nie moge uwierzyć, ze to juz powoli końcówka.

Chciejka szkarlatyna brzmi groźnie. Dobrze, ze zdiagnozowaliscie.
 
reklama
Witajcie :happy:

Mój synuś ma zacząć szkołę od przyszłego tygodnia, więc dziś miała przyjść babeczka,żeby papiery wypełnić. Czekałam pół dnia, przełożyłam masę spraw, a ona dzwoni o 16,że przyjdzie w piątek :eek: Nosz......:-p


Agaawa
wyprawka gotowa? :happy:

Chciejka współczuję tej szkarlatyny i anginy :-( Antybiotyk jaki by nie był szczyt działania osiągnie w 3 dobie, także trzymajcie się i zdrowiejcie jak najszybciej. A na gardło polecam lody....dużo lodów i zimnego. Naturalna krioterapia czyni cuda ;-)

Joawa więc czekam i odliczam dni do końca Twojego cyklu :tak: :happy:

Natka brak chęci na wszystko to jeden z objawów wczesnej ciąży :-p Tak więc leż i nic nie rób i upajaj się ciążą :-)

Eska dzięki za info o Pietruszce. Kciuków nie puszczam i pamiętam w modlitwie :tak:

Marcela
śliczny synuś! :-)

Galwaygirl
pamiętaj...nic nie było Twoją winą. To okrutny los sobie z Ciebie zakpił :sorry:


Pozdrawiam i miłego wieczoru wszystkim życzę :happy:
 
Do góry