reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Gosiu, będzie już napewno serduszko :) ja w tej pierwszej straconej ciąży byłam w 6 tygodniu i 3 dniu gdy poszłam na wizytę i pięknie biło serce :) Sysic to możemy sobie lapki podać, bo ja też zwolenniczką domowych testów jestem :) Carolina trzymam kciuki mocno! U mnie dziś 7 dc :) wczoraj tak mnie głowa bolała, że nie dałam rady się kochać :( a buu. A chciałam tak dla przyjemności.
 
reklama
sysiq, Iza - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&& :-)

carollina - pewnie masz mega stresa a może już po wszystkim? daj znać jak samopoczucie!

anula!!! no za serducho jak dzwon &&&&&&&&&&&&&&&&& dzisiaj całe moje myśli skupione na Twoim bąblu będą!!!! o której masz wizyt ę??

agawa no za nasze wizyty też & chociaż my to już przełomów nie usłyszymy :tak:

nie wiem co komu miałam jeszcze odpisać :)

pozdowiam poniedziałkowo :) ja już badanie krwi zaliczyłam i w końcu zjadłam śniadanie :tak: buziaki!!!!!!
 
Agaawa Ty się wagą nie przejmuj :-) najważniejsze żeby wszystko było dobrze (a będzie :tak:) a wagę się zrzuci :-)

Ania a o której masz dzisiaj wizytkę? Zaciskam kciuki i na pewno usłyszysz tylko dobre wieści :tak:

Carollina a jednak szpital... ale nic sie nie martw, krzywda Ci się żadna nie stanie. Na pewno szybko będziesz po!

Sysiq zaciskam kciuki! &&&&&

Gosiak miło że jednak wróciłaś:-)

Anncka ale słodziak :-)

Miłego dnia :-)
 
Natka ńie martwię sie wagą. Ale martwię sie bo wczoraj sie źle czułam, brzuch mnie bolal, twardy, małego słabo czułam. Zjeść nic nie mogłam, biegunka. Dobrze, ze mam dzis wizyte.

Carollina &&&&&& wychodzcie szybko zdrowe do domku.

Ania &&&&&&&&&&

goosiak gratuluje i trzymam kciukasy &&&&&&&

Sysiq hehe moze jest coś na rzeczy i będziesz picollino piła tak jak i my:)) &&&&
 
Agaawa to dobrze się złożyło że masz wizytę dzisiaj bo na pewno się po niej uspokoisz :-) trzymam kciuki! &&&&&&

Ania to jeszcze tylko parę godzin :-) daj znać po :-) &&&&&
 
Sysiq i Iza - baaardzo mocno trzymam kciuki . Musi być dobrze.... tego się trzymajmy :-)
Agawaaa waga to jest akurat najmniejszy problem. Byleby było wszystko dobrze a nad resztą się popracuje:tak:
Carollina koniecznie daj znać jak tam u Ciebie po zabiegu... trzymamy kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&
Anula czekamy na dobre wieści . Będzie serducho jak dzwon:-)
Anncka rety jaki słodziak:-) Nic tylko schrupać....:-D

Pietrucha, Rurka co u Was słychać????? Dajcie znać w wolnej chwili:-)

U mnie bez zmian, dziś mam 17 dc a tu o owulce ani widu ani słychu. Tak się cieszyłam, że po zabiegu owulka sama przyszła a teraz mi psikusa robi. Obawiam się, że mam cykl bezowulacyjny i boję się, ze już tak pozostanie.
 
kamkaz... nie myśl negatywnie... zobacz u mnie po porodzie okres przyszedł w 7 tygodniu.. pózniej miałam nieregularne dwie miesiaczki ale w okolicy 35 dni a w kolejnym cyklu sie staraliśmy.... i jak robiłam test ciążowy (w 38 dniu cyklu) to załamka bo negatyw... a okazało się po czasie ze to owu właśnie wtedy była! w 38 dniu cyklu! ale była!! i z tego cyklu mam Lili pod serduchem!!!!!!!!!! a zeby było zabawniej to dokładnie 3 lata wczesniej w identycznym cyklu (też takim długim) poczęła się Zuzia... jeszcze zabawniej będzie jak urodzę tego samego dnia co Zuzię :) z nią miałam termin na 21 marca a teraz na początku miałam na 19 marca ale przesunął sie na 14 z USG :) więc głowa do góry !!!!!! nie zawsze wszystko jest takie na jakie wygląda!!! :happy:
 
Rurka znam takie cykle, bo Majeczkę poczęliśmy w 28 dniu cyklu, ale wtedy wcześniej miałam śluz a teraz kompletnie nic. Dlatego porównuje te cykle z tamtym i niestety jest zupełnie inaczej. No ale nic... będziemy próbować dalej. Zaraz po Nowym Roku idę do lekarza i wtedy powiem co i jak. Zobaczymy co poradzi. Jednego jestem pewna.... tak łatwo się nie poddamy i będziemy walczyć siostrzyczkę lub braciszka dla Majeczki. Mimo, ze jest Ona wśród Aniołków to wiem,że pewnie będzie chciała mieć rodzeństwo:tak:
 
reklama
Do góry