reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

ewiku u nas ok, chociaż bardzo duzo pracy w związku z koncem remontu. Mały nadal mnie stresuje, strasznie słabo go czuje, tylko rano i wieczorem w sumie. 10 ruchów na godzinę w dalszym ciagu nie mam jak naliczyc.... Ale...tłumacze sobie, że po prostu słabiej czuje to wszystko, co nie znaczy, że z Franiem jest cos nie tak... Taki urok chyba po prostu...;) Buziaki PS a jutro wyjazd w górki na 4 dni;)
 
reklama
Aguś123, Truskawka, witajcie,
[*]
[*] dla Aniołków.

Małgonia Ty już w połowie :szok::-) super, że wszystko ok :tak:

Celta co u Ciebie?

Michalina niezmiennie &&&&&&&&&&&&&& za dzielną córunię

Ewik za Ciebie też &&&&&& żeby jednak dwie kreski Cię kiedyś zaskoczyły.

Kto testuje niedługo?
 
Czesc dziewczeta...

Wiem, ze niezbyt czesto sie odzywam, ale czytam i jestem na bierzaco...

Michalina - trzymam kciuki za Was - dzielne i silne dziewczeta:-D

Galwaygirl - ja juz nie pracuje. Powiedzialam, ze juz nie dam rady, bo bol plecow promieniowal mi na noge jak przy Mikolaju, a wtedy zle jest nawet chodzic... narazie jest ok, ale w razie przemeczenia wraca, wtedy przed snem masuje sie poduszka i rano jest juz ok;-) a jak z Twoim brzucholkiem? Nadal twardnieje mimo urlopu?

Agawa - To juz nie Kropek, To juz calkiem pokazna Fasolinka:-D super, ze pieknie rosnie... ja tak samo jak Celta - obracalam laptopa, zeby Cie normalnie zobaczyc, a moj K dziwnie sie na mnie patrzyl i pytal co ja robie....:confused::-D
No i gratuluje mdlosci - bardzo dobrze, ze sa :-) przeciez musisz czuc, ze ktos zamieszkuje Twoj brzusio :tak::-D

Agus, Truskawka - witajcie, (*)(*) dla Waszych Aniolkow...
Jesli chodzi o starania z wiesiolkiem, to polecam, tez po nich dosyc szybko pokazywaly sie II kreski... ale wiadomo, kazdy organizm jest inny...
Co do staran w pierwszym cyklu po pierwszej @, to ja tak zaszlam, (bo dostalam od razu zielone swiatlo, gdyz sie sama oczyscilam) i niestety rowniez starcilam malenstwo... Mimo, ze chcialam znowu probowac (tez dostalismy od razu zielone), to strach paraliżował i postanowilismy odczekac 2-3 cykle... Tak sie tez stalo i twierdze, ze bylo nam to potrzebne i z fizycznej i psychicznej strony... udalo sie od razu i mimo, ze starch dalej jest - staram sie wierzyc, ze wszystko bedzie dobrze i odliczam czas, kiedy zobacze moja Kruszynke :-D

Karaiwina, Madziorek - wszystko u mnie w porzadku :tak:bol pod zebrami minal az sie cieszylam, jak znowu zaczely mnie plecy bolec, bo z dwojga zlego bol plecow o wiele lepszy, przynajmniej mozna sobie ulzyc masazem... (ja mysle, ze to mogla byc watroba (bo na pewno nie dziecko, bo tak wysoko jeszcze nie jest) - powiekszyla sie i uciskala... a z czego? nie wiem... po herbatkach mietowych zaczelo przechodzic, wiec dolozylam do tego lekkie potrawy i calkiem przeszlo...)

Karaiwina - jak tam? Herbatke z lisci maliny juz zakupilas? Ja kiedys slyszalam, ze na przyspieszenie przytulanki sa dobre, takie z finalem "W" i najlepiej z orgazmem (kobiety oczywiscie;-)) Ponoc szyjka wtedy mieknie, dzidziol tez sie cieszy, mąż korzysta z ostatnich chwil, bo potem celibat na czas pologu... tylko ciezarna sie musi troche nagimnastykowac (nie mowie o mezu, ktory sprostac musi wymaganiom :-D), ale to tez dobre, bo troche ruchu nie zaszkodzi...
Na koniec wiadomosc... ja tak robilam przy Mikolaju i ... g*wno dalo... bo przenosilam 2 tygodnie...:-D ale co sie przy tym gimnastykowaniu usmialismy to nasze :-D wiec sprobowac zawsze mozna... moze pomoze ;-):tak:

Madziorek - ale masz fajnie, tylko sie nie opal za bardzo w tych gorach;-) czyzbys wybierala sie do Eski ???
Ania - kciuki za wizyte i zycze udanego urlopu w PL :-D

Ewik - gdzie lista? Pytam Ciebie, bo Ty ostatnio odkopywalas kilka razy :-D Pozdrowki i ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ;-)
Neta - a Ty dzialasz? buziole i ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

U nas ostatnio masakra! Jakis miesiac temu Mikolaj mial wypasek na rowerze i utracil sobie kawalek jedynki. Bylam w szoku, ale dentysta zalozyl mu plombe... Niestety.... Plomba na drugi dzien wypadla... Miestac po tym (dokladnie tydzien temu) wypadl znowu na rower... i co... chcial sie popisac, zaszalal i trrrach.... Tym razem poprawil ta sama jedynke i utracil kawalek drugiej... z tym, ze tak przywalil, ze ta zaczela sie ruszac... plakalam razem z nim... Biedaczek taki spuchniety przez kilka dni byl, tak mi go zal bylo... wczoraj bylismy drugi raz na kontroli... zabek wciaz sie rusza i delikatnie spuchniete jest wokół. Mamy wrocic za 2 tygodnie i trzymac kciuki, zeby sie lepiej utwierdzil, zeby nie wypadl zbyt wczesnie i zeby sie oba nie psuly za szybko, bo wtedy bedzie juz trzeba usunac... Dobrze, ze jest to mleczak, ale pierwsze stale okolo 7 roku wyrastaja, wiec troche czasu zostalo... Najgorsze jest to, ze to jest rowerek biegowy i zawsze kask na glowie...
Stwierdzilismy, ze poki nie wydobrzeje i nie kupimy kasku na cala twarz, to rower zostanie w schowku...
No i patrzcie jak to jest... oszalec mozna - smoczek nie, bo krzywo beda rosly, mleko w nocy nie, bo pruchnica butelkowa, trzeba dbac i czyscic, a jak przyjdzie co do czego, to pierwszy lepszy upadek na rowerze i po zębach... niekiedy juz jak dziecko uczy sie chodzic to stracic moze... paranoja... Sorki za moje wywody...

A mam pytanie... znacie moze jakis naturalny sposob na uporczywy kaszel? Tak mnie strasznie meczy od kilku dni, ze budzi mnie w nocy... dzisiaj jak zawiozlam Mikolaja do przedszkola - chcialam sie przespac chwilke, ale po pół godziny lezenia i kaszlenia dalam sobie spokoj...

Buziole dla reszty :-) i fluidki dla staraczek ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
 
Carollina ja polecam syrop z cebuli.mozna dodac czosnek.ochybdmy ale pomaga
Dziewczyny poczytalam was troszczke ale u mnie ostatnio wszystko wbiegu przed weselem.w sobote rano wyjezdzamy doPolski wiec czeka mnie pakowanie ana dodatek mala marudna bo wychodza na dole tylnie zebiska.za wszydtkie trzymam kciuki i wszystkim kibicuje i przesylamy z Emiduze buziaki
 
Hej Caro - może masz w domu coś co Cię uczula i dlatego tak kaszlesz? Masz nową pościel, malowałaś ściany, zmieniłaś płyn do płukania, zaczełaś coś jeść nowego? Pomyśl.
A ja nie będę się już zajmować listą staraczek. Będę Wam kibicować, podczytywać i tyle. Mój czas minął i moja obecność na tej liście to farsa. Wpisywanie co miesiąc nowej daty też mi dobrze nie robi. Cieszę się, że w końcu każda z Was zachodzi w ciążę, zwłaszcza te co dzieci biologicznych w domu nie mają bo rozpacz bezdzietności jest straszliwa. Trzymam kciuki, pozdrawiam.
 
witajcie wczoraj byłam u lekarza wszystko ok. już nic nie krwawie więc za 2 dni mogę zacząc współżycie lekarz potwierdził iż mam btac wiesiołka a mąż najlepiej selen to wpływa na ruchliwość plemników zobaczymy kiedy się uda oczywiście odrazu dam wam znać
 
Helooooo;-)
wpadamy sie pokazac i caluski porozsylac, mamy juz 4.5 mies 67 cm i wazymy 8.070kg:szok:
kibicuje dalej i podczytuje, ale Wam suwaczki mkna!!!:tak:

witam wszystkie nowe aniolkowe mamusie, ja tutaj juz jestem dosc dlugi czas....bo od mojego poronienia pierwszego, pozniej byl pusty pecherzyk a teraz Claudusia:-)))) takze sledzac losy, prawie kazdej z nas sie udaje i rodzi pieknego bobaska, takze glowa do gory, choc to nie latwo, bedzie dobrze;-)
ja staralam sie zawsze po pierwszej @ jeszcze jeden cykl i...zafasolkowalam szczesliwie:tak:
za staraczki kciuki&&&&&
buziak na dobry , pozytywny dzien :-)
 

Załączniki

  • image.jpg
    image.jpg
    19,7 KB · Wyświetleń: 41
Ostatnia edycja:
Hej Babeczki!

Wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :wściekła/y:Ale się wkurzyłam. Wiecie co? Byłam na zakupach, w końcu się zmobilizowałam, pogoda też sprzyja. I co? I d..a. Nic nie kupiłam!!! Oczywiście miały to być zakupy ubraniowe dla Maluszka. Nic nie znalazłam. Jak już były jako takie śpiochy , nic rewelacyjnego , to kosztowały 54 zł (po przecenie!). Masakra jakaś. Byłam w C&A, Mothercare, Smyku, H&M. A na koniec jak nic nie kupiłam pojechałam do Tesco, w poniedziałek kupiłam tam fajne bodziaki (5 sztuk w paczce) i była przecena 30% na wszystko. No to na poprawę humoru pojechałam , a tu też d..a, przeceny już nie ma i nic takiego super tez nie. Normalnie załamka. Zawsze tak jest, jak nie szukasz czegoś- jest niby pełno, a jak przyjdzie co do czego i chcesz coś konkretnego kupić - nie ma.
Normalnie wróciłam z NICZYM!

Ewiku - ja się nie zgadzam! Nie zgadzam i tyle. Zły nastrój dzisiaj zrozumiem, ale Twoich argumentów nie przyjmuję. Nie chcesz spróbować inseminacji? Wiem, że to nieprzyjemne, ale może warto się odważyć, co?

Ozilka- jak duża panna!

Neta - ja też nie wierzę. To juz półmetek , normalnie szok. Tylko z ruchami tak marnie. Czasem czuję takie robaczki w dole brzucha , ale jak się położę po jedzeniu. Nie są to wyraźne ruchy . Zakładając , że to 20 tydzień wg USG to juz powinnam czuć wyraźniej, nie?
 
Ozila -Mała cudna i taka duza już :-) eh mój przejety od Ciebie brzuchol też już sporych rozmiarów, jak ten czas leci!!! Buziaki dla was

Dla wszystkich staraczek a przede wszystkim dla tych które tracą nadzieję śle ~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Zaciążone pokazywać brzuszki! :-)
 
reklama
Dziękuje za miłe przywitanie:*
U nas zaczęły się już "te" dni, więc w sumie powinniśmy działać, ale...ale jest strach i mnóstwo pytań więc najpierw chyba udam się do gin w celu wyjaśnienia wątpliwości. Dodatkowo ciągle zmagam się z powiększonymi migdałkami, chyba jakieś cholerstwo we mnie siedzi:/
 
Do góry