Ja nic nie pisze, jakos nie mam weny, ale codziennie, regularnie Was podczytuje
Michalina - fotki sliczne super pamiatka
Karaiwina - trzymam kciuki kochana, zeby krwawienie ustalo juz na dobre i zeby z Wami bylo wszystko ok trzymajcie sie i daj znac co i jak, bo sie martwimy...
Agawa - ja takze nie przestalam trzymac kciukow a jak tylko znalazlam czas to zagladnelam tutaj, zeby przede wszystkim dowiedziec sie co i jak z Twoim testem mam nadzieje, ze jutro juz bedzie ciemniejszy moze Ty nie wierzysz, ale my wierzymy
Magda - zabki??? moze??? kto wie... Roznie dzieci przechodza zabkowanie... Mikolaj jak tylko skonczyl 5 miesiecy to dzien po dniu w tydzien wyszlo 5 zabkow, a jak mial roczek, to juz mial ich 15, brakowalo mu tylko jednej czworki. Nie znosil tego zle, ale byl strasznie marudny. Juz mialam czasami dosyc, bo albo choroba, albo kolejny ząb wychodzil. Teraz pocieszam sie, ze ten etap mamy juz za soba... teraz czekamy tylko na 5tki i 6tki Zycze wytrwalosci
Mika - bidulko... chyba kazdy facet tak ma, ze robi z siebie takiego poszkodowanego... ale dobrze, ze nic powaznego sobie nie zrobil...
Ania - odwiedziny rodziny zawsze milo jak ktos przyjezdza... ale czas wtedy baardzo szybko leci...
Madziorek - beta super przyrasta oby tak dalej... dziewczyny Ci wroza blizniaki - moze cos w tym byc oby, oby
Mika, Eska - czyzbyscie czarowaly Madzioka, na blizniaki i to jeszcze jednojajowe czarujcie, czarujcie
Elka - a Ty kiedy testujesz? chyba jakos w nastepnym tygodniu...
Maqa - ja zawsze zazdroscilam swojej siostrze, ze ma blizniaka
Pietrucha - wow, coz za efekt super
Neta, Suana, Karo, Nanu, GalwayGirl, Ewik, Celta i cala reszta - pozdrawiam i buziakuje
Ja od wczoraj zaczelam chodzic do pracy i sie bardzo ciesze przygotowania do sezonu czas zaczac...
Mojejmu K grypa rzoladkowa dosc szybko przeszla, wiec moglismy wczoraj wznowic starania... a dzisiaj podejrzewam u siebie chyba owulke (jutro dokladnie bedzie mozna stwierdzic), wiec odliczanie czas zaczac... poprosze o kciuki i fluidki
Mikolajowi tez juz lepiej, z czego tez sie ciesze...
Ogolnie mowiac, jestem juz dosc zmeczona ta choroba moich chlopakow, ale zadowolona a dzisiaj jak wracalam do domu, to wyszla piekna tecza az sama do siebie sie usmiechnelam
tego posta pisalam chyba ze 3 godziny, w tym czasie jeszcze na zakupach w Lidlu bylam no a po powrocie musialam jeszcze skorygowac niektore wpisy, bo juz cos dopisalyscie... i tak zeszlo ale napisalam
Michalina - fotki sliczne super pamiatka
Karaiwina - trzymam kciuki kochana, zeby krwawienie ustalo juz na dobre i zeby z Wami bylo wszystko ok trzymajcie sie i daj znac co i jak, bo sie martwimy...
Agawa - ja takze nie przestalam trzymac kciukow a jak tylko znalazlam czas to zagladnelam tutaj, zeby przede wszystkim dowiedziec sie co i jak z Twoim testem mam nadzieje, ze jutro juz bedzie ciemniejszy moze Ty nie wierzysz, ale my wierzymy
Magda - zabki??? moze??? kto wie... Roznie dzieci przechodza zabkowanie... Mikolaj jak tylko skonczyl 5 miesiecy to dzien po dniu w tydzien wyszlo 5 zabkow, a jak mial roczek, to juz mial ich 15, brakowalo mu tylko jednej czworki. Nie znosil tego zle, ale byl strasznie marudny. Juz mialam czasami dosyc, bo albo choroba, albo kolejny ząb wychodzil. Teraz pocieszam sie, ze ten etap mamy juz za soba... teraz czekamy tylko na 5tki i 6tki Zycze wytrwalosci
Mika - bidulko... chyba kazdy facet tak ma, ze robi z siebie takiego poszkodowanego... ale dobrze, ze nic powaznego sobie nie zrobil...
Ania - odwiedziny rodziny zawsze milo jak ktos przyjezdza... ale czas wtedy baardzo szybko leci...
Madziorek - beta super przyrasta oby tak dalej... dziewczyny Ci wroza blizniaki - moze cos w tym byc oby, oby
Mika, Eska - czyzbyscie czarowaly Madzioka, na blizniaki i to jeszcze jednojajowe czarujcie, czarujcie
Elka - a Ty kiedy testujesz? chyba jakos w nastepnym tygodniu...
Maqa - ja zawsze zazdroscilam swojej siostrze, ze ma blizniaka
Pietrucha - wow, coz za efekt super
Neta, Suana, Karo, Nanu, GalwayGirl, Ewik, Celta i cala reszta - pozdrawiam i buziakuje
Ja od wczoraj zaczelam chodzic do pracy i sie bardzo ciesze przygotowania do sezonu czas zaczac...
Mojejmu K grypa rzoladkowa dosc szybko przeszla, wiec moglismy wczoraj wznowic starania... a dzisiaj podejrzewam u siebie chyba owulke (jutro dokladnie bedzie mozna stwierdzic), wiec odliczanie czas zaczac... poprosze o kciuki i fluidki
Mikolajowi tez juz lepiej, z czego tez sie ciesze...
Ogolnie mowiac, jestem juz dosc zmeczona ta choroba moich chlopakow, ale zadowolona a dzisiaj jak wracalam do domu, to wyszla piekna tecza az sama do siebie sie usmiechnelam
tego posta pisalam chyba ze 3 godziny, w tym czasie jeszcze na zakupach w Lidlu bylam no a po powrocie musialam jeszcze skorygowac niektore wpisy, bo juz cos dopisalyscie... i tak zeszlo ale napisalam