reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Madziorrek nikt nie powiedział, że brzusio przejmuje się od razu :) Może to będzie tak, że urodzę a Ty chwilę później zaciążysz :D Tak bym chciała....
Na razie mój brzusio twardo trzyma się na miejscu.
 
reklama
HUHUHUHU Przyszłam Was postraszyć w przerwie;)))) widzę, że humorki dopisują, Michalinka czeka namiętnie na jakiś znak, Martoszka znalazła chwilunię na napisanie pościka;) Elka cos próbuje mobilizacji XDDD a Madziorka mi się w końcu usmiecha i tak ma być!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
U mnie też Świąt nie czuć a zamiast śniegu to sztormowo za oknem. Leje i do 150km/h ma wiać. Czerwony alarm w województwie, ale byle do niedzieli. Lecimy do Krakowa. Eska, my po sąsiedzku świętujemy, mój M z Krynicy :)moze nie rzut beretem ale jak lecę 2500km to 200 nie robi na mnie różnicy. Michalina, pijesz zioła? Tzn malinki?
 
MIKA to się nazywa pokuta za bieganie ja też dziś kiepsko po wczorajszych galeriowych podbojach poza tym jestes na tym etapie, że więzadełka zaczynaja się gruuubo naciągać ;)* siostro tylko spokój nas ratuje ;)* a nie będę Ci mówiła jaki wpływa ma psychika, a powiedz mi bierzesz magnez????
 
Marcelka, trzymam kciuki za Was! Daj znać, ze żyjesz!:))

Madziorrek, to na pn jestesmy w Magnolii umówione, ja mam wolne w pracy, wiec mogę sie dostosować do Ciebie, byle ńie rano. Poplotkujemy! A ja testuje pewńie w piątek, ale jestem przekonana ze nic z tego. Objawow zero!
 
Agawa i Madziorek nie za dobrze WAm?????:-):-):-):-):-)

Mika a co ja mam powiedzieć pierwszy raz od 6 miesięcy wylazłam - i co i lipa jest dziś - zostaje w łóżkowicach kopniaki mnie motywują jeszcze bardziej;)
 
Witam wieczorowo!!!

sysiq badaj się ,lecz i do dzieła...głowa do góry,wspomożesz się czyms i dzidzię piękną urodzisz:tak:

małgonia bidulko,męczysz się ale to dobry znak to znaczy,że fasolinka się rozwiją:-D na mdłości czytałam że imbir pomaga w każdej postaci a świeży do herbatki pychotka i odporność wzmacnia:-) same plusy

michalina wytrzymasz,już tyle drogi za Tobą.....bądź silna,ja trzymam kciuki cały czas:-) przytulam

galwaygirl pozdrawiam,ja na Świeta w Hol. zostaje ale siostra będzie to przeżyję:-D

eska buziak

mika kochana co zrobić jak trzeba leżeć to trzeba,zagłębisz się w jakąś ciekawą książkę i czas szybko zleci,dużo zdrówka życzę i jeszcze więcej dobrego nastroju

elka,olusia,aschlee,madziorek,agawa,karolina,martocha,maqa,ewik,karaiwina,celta
pozdrowienia!!!

bakalia,maku???gdzie się podziewacie? mam nadzieje,że u Was ok:happy2:


A ja jakas zawieszona jestem,chyba przez te tabletki na uspokojenie....ale dzis po pracy ustroiłam pierniki i choinkę:-) szkoda tylko,że sama...

Jeszcze dwa dni pracy a potem dwa tygodnie urlopu światecznego:-) fajnie:-)

spadam spać bom zmęczona

buziaki i uściski:happy2:
 
Ostatnia edycja:
...no i nie poszłam jeszcze spać...bo sama siedzę i nie mam do kogo gęby otworzyć:-(....M wolał na mecz pójść niż ze mną być:no:
.............chciałabym cofnąc czas tak o 7 lat,być w Polsce,nie tęsknić nie mieć przykrych wspomnień nie czuć strachu nie martwić sie o nic i pójśc beztrosko na jakąś imprezę ze starymi znanomymi..........i szaleć do rana nie mysląc o niczym......................
 
reklama
Aneczko pewno niejedna chcialaby miec wehikul czasu, moc tak cofnac sie i wymazac to co zle...ehhh marzenia:-(mi tez brakuje tej beztroski i nieswiadomosci pewnych spraw, brakuje mi dawnej siebie bo bez dwoch zdan nie jestem ta sama osoba ale dostrzegam tez plusy, jestem silniejsza wiem ze potrafie sie podniesc po upadku i ze wybralam sobie za towarzysza odpowiednia osobe...trzyma sie Kochana i nie mysl o swoim zzyciu w ten sposob bo napewno byloby inne ale czy lepsze????
 
Do góry