reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Cześć dziewczyny :)
Jak pisałam wczoraj czekałam na okres i ... nie przyszedł :szok: dziś też puki co nie ma @. Zawsze miałam regularnie w sobotę. Nie chce już się cieszyć, bo to pierwszy cykl bez tabletek anty i może coś się opóźni??? Czekam jeszcze z testem do jutra albo jak nie wytrzymam to do wieczora :) Jak radzicie kiedy zrobić?
 
reklama
Powiem ci Fasolka ze aż sie zdenerwowałam :wściekła/y: jak poczytałam o Twoim M..... noż ku^%a... jakbym go spotkała to jako kobieta w mordę bym mu dała!!!!! To za co on cię kocha???? Tylko za wygląd????!!! jesteś po porodzie większość kobiet w tym okresie ma zmienioną figurę!! :no: Ja też przytyłam kilkanaście kg... baaa a co ja mam powiedzieć o swoim mężu który po ślubie do tej pory przytył z 30kg???? i nawet nie myśli o odchudzaniu??? :angry: rozwieść się bo nie wygląda tak jakbym chciała???

To nie jest atak w twoją stronę kochana, tylko w strone Twojego M.... toż bym utłukła.... jak on sobie to wyobraża?? Że będziesz całe życie drżeć zeby nie przytyć bo on ciebie nie będzie chciał?? Dupek..... jakby mój coś takiego do mnie powiedział to by normalnie w ryj dostał.... przytulam cię kochana! Jesteś wspaniałą kobietą i nie daj siobie zniszczyć samooceny przez takiego dupka...


Sil no proszę :-D my teraz mamy celibat przez tydzień :-) Oj mój mąż robi tak samo kiedy ja wychodzę z łazienki w bieliźnie i narzekam ze mam tłuszczyk tu i ówdzie... zawsze się śmieje i mówi zebym się ubrała bo mnie zaraz przeleci :-p

O matko!! Mleko na soku?? XD


Lily oj tak oj tam.... pasowała do różowo czarnego wózka! Czego sie czepiacie! :-) O patrze kolejna remontu robi! U nas też się zbliżają! Wczoraj z teściem już o tym rozmawiałam :-D bo jakby co to on jest taka złota rączka co wszytkim się zajmuję!

A co do mleczka to na tym etapie tak szybko myślę ze nie zaniknie... jeszcze sporo go mam... prawdę powiedziawszy nie czuje ze jest go mniej... po prostu Konrad potrzebuje więcej i tu jest pies pogrzebany.Dzisiaj rano i w nocy nie potrzebował dokarmiania... zobaczymy jak to bedzie :sorry2:




Magdalena jak ja niecierpie jak ktoś robi sobie takie żarty niesmaczne... piep*zą i nawet sie nie zastanowią ze mogą zrobić przykrość...



Monalisa rano.... po południu moze jeszcze nie wyjść... ja ogólnie jestem za tym zeby testy zawsze robić rano, bo są najpewniejsze! No i trzymam kciuki zeby to było to! :tak:








A wczoraj teść sie mnie pyta:

-To na czym ty teraz jesteś? Macierzyński się skończył?
-No tak teraz jestem na urlopie...
-A później wychowawczy?
-No......... albo zwolnienie..... :-D
Zwraca się do teściowej
-SŁYSZAŁAŚ!!! AAAA MAJSTRUJĄ NAM DRUGIEGO WNUKA!! Konradku bodziesz miał rodzeństwo!!! :-):-)



Noż tak się ucieszyli! Zaczęli mnie pocieszać ze mi pomogą, ze to fantastyczna decyzja i oh i ah :-D Ależ miałam z nich ubaw! :-p
 
Dzień dobry;-)
Fasolka,kurde przykro mi,rozumiem Cię i znam to ściskanie w sercu. Doradzać nie będę bo za każdym razem,z każdą nową sytuacją i z każdym facetem jest inaczej ale pamiętaj,że możemy pogadać w jakikolwiek sposób chcesz i o każdej porze dnia i nocy.Zresztą tyczy się to każdej dziewczyny,mam nadzieję,ze o tym pamiętacie.
W tej sytuacji myslę jednak,że Sil w dobrym kierunku mysli,może przestać się starać,ukryć to....
Jeśli chodzi o mieszkanie na wsi w bloku to moi rodzice tak mieszkają i w zyciu nie zamieniliby tego na dom,mieli go zreszta budować ale stwierdzili,że tak jest lepiej...Zależy tylko jakie tam są warunki bo np. u moich R. to jest kawałek ogródka(u nas akurat trawnik i drzewka ozdobne) przed blokiem,garaż,komórka,i spory ogród za blokiem gdzie jest część warzywna,sad i spora przestrzen z trawniczkiem i altanką. Ta cena też Ci powiem zachęcająca.
Martocha...bardzo współczuję Ci tego przez co przechodzisz,obserwuję Cię na "staraczkach po straconej.." i widzę,że jeszcze jest nadzieja....&&&&
Pyscek...gdzie jest Pysior? Śniłaś mi się dziś...
Mag kurcze coś przeżyła to Twoje. dziaciaki niestety tak mają jednak,że nie wiadomo kiedy i bach.Na szczeście jest ok a Ty się już nie obwiniaj...:tak:
A tak na przyszłość kup sobie maść z arniką,jest niedroga,świetna na siniaki dla maluchów i nie tylko bo np. jest ona w maściach pod oczy,a działą super zamiast zimnej łyżki na czymśco się akurat dziecku potłukło. Nam dorosłym też się czesto przydaje:tak:
Sil...bo ze mnie chyba gapa jest..zrozumialam,że się tak wczoraj posprzeczaliście,że Wam sie dziś do południa nie chcialo odzywać:no:Olaboga..jak ja coś wymyśle:eek:
Magda..daj no kobieto maila to C pokazę bo tu już tyle razy wstawiałam,że dziewczyny mają dość:-p
Fifka zazdroszcze Ci aż i podziwiam.Ale super,niech nam prezyrost naturalny rośnie a Konradek na pewno będzie zadowolony,o Was nie wspomnę:-D
Mona...test zawsze rano,z pierwszego moczu....i nie kombinuj bo będzie płacz:-p
Miq..nadzieja jednak w tym,że kiedyś zamieszkacie oddzielnie i będziecie mieli święty spokoj. A włoski to już Ci powiedziałam,piękne masz!:-D
Lam,że Ada cudna to wiesz,zachwycam się nią,zresztą wszystkie dzieciaczki są śliczne:-D
Kurde,współczuje Ci tego @ tak męczacego...Ja po tym wszystkim dochodzę do siebie jeszcze,cykl znowu nieregularny ale cierpię tylko przez 1 dzień,reszta to normalnie.Coś Ci mialam napisać jeszcze no ale zapomniałam...:sorry:

Jesli o kimś zapomniałam to przepraszam:zawstydzona/y:
 
Ja tylko na chwilę bo zaraz jadę do rodziców. Dziękuję za słowa pocieszenia.
Odnośnie mieszkania, to w moim przypadku nie tyle wyprowadzka od teściów by mi dobrze zrobiła, co od popierd.lonej ciotki mojego męża,która mieszka obok i wiecznie u nas siedzi lub ciągle coś od niego chce.
Z tym blokiem to właśnie jest ten minus, ze tam bym nie miała ogródeczka i jakiegoś prywatnego zakątka, tylko taką część wspólną. Za to pod nosem przedszkole i wielgaśki plac zabaw czynny od rana do 22.

Nikogo nie ma to spadam, pewnie zajrzę tu wieczorem bo coś muszę zrobić z wolnym czasem. Pa.
 
Ostatnia edycja:
Ja również tyylko na moment wpadam bo jedziemy do Opola do ZOO :-) więc muszę naszykować siebie i małego! A na koniec obudzić męża bo śpi po nocce... mam nadzieję tylko, ze pogoda dopiszę :-p

Dziurka na szczęście Bartuś nie ma żadnego guza ani nawet siniaka bo w innym wypadku za każdym razem kiedy bym to widziała to serce by mi pękało! :dry: ale na pewno sobie zapamiętam i zaopatrzę apteczkę bo przezorny zawsze ubezpieczony :-p

A teraz wstawiam mojego małego łobuza... :-)
Zobacz załącznik 482823Zobacz załącznik 482824Zobacz załącznik 482825
 
Dziurko dziękuję :* troszkę się martwię jak to nie będzie i jak się w tym odnajdzie Konrad który ma teraz mamę na wyłączność... ale damy radę! Mam wsparcie teściów który nie pracują wiec zawsze będę miała ręce do pomocy przy dwójce w razie czego :tak:


Co tam u ciebie kochana?? :*


Fasolka
kurcze jak was stać to ja bym się nie zastanawiała... ja całe zycie mieszkałam w bloku i teraz przeniosłam sie do domu po ślubie i powiem ci ze choć własny dom to super sprawa to jednak tęsknie za blokiem i tymi "dogodnościami" Mieszkanie piękne, w spokojnym miejscu a nie blokowisku w dużym mieście... jest mnóstwo za jak dla mnie!



Magdalena haha jaki spryciarz z Bartka! Mój nie jest jeszcze aż taki ruchliwy żeby takie akrobacje wyczyniać :-D leń z niego... woli się podciągać i wstawać niż ćwiczyć przewroty... ale za to nawija jak najęty z każdym dniem coraz bardziej! A to papama...manada.... mamamama..... babada... itd.... noż takie piękne wyrazy układa po swojemu! :-) Aż gęba sie śmieje jak go słucham!

A Bartek jaki duży jest w porównaniu do Konrada! :-D



Ja też się swoim bąblem pochwale! A co! :-)
Zobacz załącznik 482829


Zaraz jedziemy na cmentarz i na jarmark. Mąż mnie wkurza bo siedzi przy komputerze bez śniadania i ciągle powtarza "już idę jesć, daj mi spokój" a zaraz Konrad wstanie i będzie czas wyjścia a on się dopiero obudzi ze to już trzeba iść a on najpierw musi zjeść... :wściekła/y: przysięgam bez śniadania pojedzie....
 
Fasolko,no to faktycznie nieciekawie,że tak bez swojego kawałka trawy ale to przedszkole...zachęca:) Ja mam porównanie jak jest mieszkać z rodzicami i bez nich i mimo,iż wiadomo zgrzyty były bo tak to już jest ale choćby oni najlepsi byli to fajniejsi i bardiej dogadywaliśmy się na odległość.Teraz wiadomo...siła wyższa ale czasem uciekam do siebie na pare dni,żeby odpocząć od ich"widzimisię"
Ma_g wiem,że Bartuś nie miał żadnych siniaków na szczęście ale ja tak ot tak:-pWidzę ile tego jest potrzebne,jakiś zcas temu musiałam zopatrzyć apteczke dla mojego Mlodego,poszłąm do apteki i na same maści,bandaże,plastry i opatrunki wydałąm chyba ze 150 zł:no:Ale własnie,przezorny zawsze ubezpieczony
Fifka u mnie to wiesz,żadnych starań,mężów ani w ogóle chłopów:-pjest Młody,z którym jest ogrom pracy,zarówno takiej fizycznej jak i psychologicznej i w ogóle. A ja kompletnie bez kasy jestem:no:,mąż mój szanowny przecież zapomniał o nas,nie kontaktuje się z nami od lutego,grosza nie widziałam też a nasze państwo kochane też mi w żaden sposób pomóc nie może bo wg. prawa P. zarabia dobrze i nie należy mi się nic,nawet to durne "rodzinne". Dług za mieszkanie na szczęście nie rośnie bo szczęsciem,kolega ze studiów zleca mi na lewo niestety,artykuły do napisania ale jest ich niewiele i płacą też słabo.I tak to właśnie u mnie wygląda
 
cześć dziewczynki jak zawsze próbuje nadrabiać ale ciągle coś mnie odrywa :-)
Chyba @ mi się skończył jupi ja jo :-D
|Mąz sie Adrianką zajmuje to mam chwilkę czasu, tyle że ona kwęka a on ją na rączki i mówi - opatrz jak na chce do tatusia na ręce, jak ją kłade to płacze ?!?! :tak: no ale chłopy to nie portafią sie pobawić ,pogadać, tak zająć żeby dziecko nie marudziło tylko na rączki - ale niech tam ma radość :happy2:

fasolka: ja juz nie wiem co napisać bo dziewczyny wszystko powiedziały, ale oburza mnie zachowanie twojego męża, bo jest po prostu chamskie i rani cię, przykro mi i mam nadzieję ze sie zmieni i zrozumie ak źle postępuje w stosunku do ciebie- do kobiety która dała mu najcudowniejszy skarb na świecie, i powinien ziemie po której chodzi całować

dziurka
: no ja to wiem ile pracy z takim chłopakiem jest bo sama muszę poświecic kupę czasu na oprawę zachowanie, naukę podstawowych zasad, i inne rzeczy ale ale czas gra na moja i twoją korzyść, bo im wiecej poświećimy naszym chłopcom czsu tym będzie lepiej :tak:

fifka
: no jaką Konradek świetna minke zrobił, jest słodki

neciuszka, slyp gdzie wy jesteście, bo cos cie nie widzę ???

pyscku:
a co u ciebie, jak sie miewasz?

magdalena
: no Bartuś wspaniały mój 2gi przystojniak oczywiście po Filipku - nic wiecej nie napisze bo jestem wierną teściową ;-)

natkusia: pozdrowienia dla ciebie i Michasia jak sobie radzicie ?


miłego dznia dziwczynki, dzisiaj słoneczko gdzieś by pojechał, moze na gofra z bita smietaną i cekolada sie skuszę w konczu ostatnio nic słodkiego nie jadłam :sorry::-p
 
reklama
Do góry