reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam:-)
Martocha
[*] bardzo mi przykro :(
Magdalena kazdemu sie moze zdarzyc, najważniejsze, ze nic się nie stało, ucałuj mocno Bartusia,
Fifka a co sie dzieje z Twoim mlekiem?
Ewika sliczny wózeczek:-)
 
reklama
Nala aj kryzys laktacyjny mam... coraz mniej mleczka w cycuchach i muszę po każdym karmieniu go dokarmiać mm....




Fasolka
jakiego mieszkania???
 
Cześć, wczoraj znikłam bo.. a no było minęło, nie będę wracać.

Martocha, bardzo, ale to bardzo mi przykro
[*]

Ma-gdalena dobrze, że nic się nie stało.

Co do smoków, ja nie znoszę lovi... do butelek znaczy, bo mała innego nie używa. Przechodzi smakami i może miesiąc używany, a już do wyrzucenia, Mała wczoraj zrobiła histerię bo tak śmierdział i nie chciała jeść. Zresztą, ja zaraz kończę karmienie, już i tak z cyca je tylko 3 razy na dzień i w nocy, poza tym nie chce. A krowie dziś jej szalenie smakowało.
 
Moja Łu miała dzisiaj mleko mm pierwszy raz podrasowane kaszką :-), wsuwała, aż jej się uszy trzęsły :-)

Kurcze mam dzisiaj tak dość mojego męża, że aż mnie trzęsie z nerwów. Takiego złośliwego pajaca to naprawdę daleko szukać :-(. Jeszcze tylko trzeba, żeby mi powiedział jaka jestem gruba i wieczór będzie zakończony
unhappy.gif
 
Ostatnia edycja:
Sil a co wczoraj było???



Fasolka no.... fajne mieszkanko... a i cena super! :-) Oj... a czym tak M podpadł??




Aj ja już po każdym ramieniu daje małemu 60ml MM... aż mnie serce boli bo wiem ze dokarmiając stracę mleko a skoro chce drugie dziecko to i tak bede musiała małego dostawiać i bez sensu teraz tak walczyć o laktację.... :-(
 
Fifka podpadł swoim wrednym zachowaniem w stosunku do mnie. Nawet nie będę powtarzała jak on się zachowuje bo mi serce chce z piersi wyrwać. Po takim dniu jak dzisiaj mam ochotę wziąć rozwód, bo tylko przy nim zapierniczam i nic z tego nie mam :-(
 
Oj fasolka... w ogóle z tego co piszesz po twoim porodzie jakoś ciężko jest miedzy wami.... Powiem ci na pocieszenie ze u nas początki po porodzie też takie były... normalnie myślałam ze sie rozwiodę... a teraz jest super! Dotarliśmy się i oboje jakoś ogarnęliśmy....
 
reklama
Mój mąż dla dziecka jest super, jak potrzebuje to się zajmie małą i w ogóle, ale w stosunku do mnie masakra. Ciągle mnie obraża, ciągle słyszę jaka jestem gruba. Wstyd mi się przyznać i pierwszy raz to z siebie wyduszam, ale ja ostatnio uprawiałam seks jak byłam w 4 miesiącu ciąży, czyli już nie pamiętam kiedy to było, ale chyba jakoś w grudniu. Nawet nie poruszam tego tematu bo nie warto. Tak mam dość wszystkiego, ze szok. Jak bym miała więcej oszczędności własnych to bym kupiła to mieszkanie i się wyprowadziła :-(
 
Do góry