Nala współczuje problemów z karmieniem... ale nie wiem co mądrego moge ci doradzić bo ja nie miałam takich problemów... - owszem troszkę na początku bolały i w jednym miejscy mał rana się zrobiła... ale to nie bolało tak mocno żebym karmić nie mogła - Mi w szkole rodzenia mówili ze sutki się ranią kiedy źle się dziecko przystawia, więc może on nieprawidłowo ssie? Nie wiem.. Smarujesz czym te brodawki? Bepanthen maść bardzo pomaga
Miq śliczny ten wózek wybraliście! I kolor fioletowy bardzo mi się podoba
wózeczek wygląda na lekki :-)
Pyscku oj moje najszczersze kondolencję... pogrzeb to nic miłego... nas też czeka już niedługo... :-( do wójka już hospicjum przyjeżdża... rak go już tak "zjadł" że leży w stanie krytycznym....
Kwiatuszku oby wredna @ nie przyszła do ciebie w tym cyklu!! &&&&&&&&&&&&&&&&&& Potrzebujemy tu nowych bobasków!! :*
Sleepy moze dzieci i są jak guma ale wiesz... nie chciałabym później sobie w brodę pluć...
Ewika na FB gratulowałam ale GRATULUJĘ JESZCZE RAZ!! :* Brawo!!
Iwasku no mi macierzyński też się zaraz kończy... a mąż teraz bedzie zmieniał prace więc nici z płatnego wychowawczego i będe bez własnych pieniążków siedzieć...
Sil jeszcze zobaczymy kto się zadeklaruję z przyjazdem tak na 100% i ustalimy miejsce! Ja już mężowi powedziałam ze choćby się waliło wyczaruję kase z podziemi! A jechać MUSZĘ!!
Milia o jacie!!! Ależ fajnie to wygląda! :-) Ja jestem BARDZO przeciwna aborcjom... ale jestem Za in vitro! Niektórzy mówią ze to to sami, ale dla mnie to ogromny cud i nadzieja dla rodziców którzy nie mogą mieć dzieci inaczej! Życzę ci z całego serca żeby ci się udało!
MonaLisa witamy w naszych skromnych progach!
Rozgość się i pytaj nas o co tylko chcesz! :*
Lily fantastyczni ze Julce przeszło! biedne te dzieci z tymi swoimi skokami.... Co do spania to ja też teraz Konrada kładę od ściany! Przynajmniej wiem ze jest wszytko w porządku
bo wtedy to serio się przestraszyłam...
A z tym staniem to Konrad jest niemożliwy... jak mu pomogę za rączki wstać (bo on sam z siadanie wstaje tylko trzeba go za ręce wziąć) to az zanosi się śmiechem i piskiem "bo on sam"
Martocha i jak betka??? Wyniki pewnie po południu co? Kciuki zaciśnięte!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&
Necia i jak dzisiaj humorek? :*
Natkusia pisała w nocy że pewnie dadzą jej OXY i położna mówiła ze w ciągu 2-3 dni na pewno urodzi. Na razie czekam na kolejne wieści
Z innych wieści mój mąż będzie zmieniał prace na lepiej płatną, a co za tym idzie ja nie będe miała wychowawczego.... No ale po przeliczeniach wyjdzie nam więcej pieniędzy no i nie ma to jak "państówka"
Mój M będzie mógł tam więcej dorobić na nadgodzinach a za jakieś 2-3 lata będzie można wziać tam pożyczkę pracowiniczą i mam nadzieję ze dpczekam się swojego wymarzonego remontu! Dzisiaj idzie rozmawiać z szefem więc ciekawo co z tego wyjdzie
Poza tym zapomniałam powiedzieć, ze wczoraj oglądałam z mamą nasz film z "życia codziennego" - od tak ojciec latał kiedyś z kamerą i kręcił co pare miesiecy to jak nam się żyje. I miałam okazję pooglądać mojego brata jak miał 6 miesiecy! Skubaniec już siedział i też jak Konrad stał sobie sam! A w 8 miesięcy chodził przy czymś a 9-10 miesięcy już sam chodził bez trzymania czegokolwiek! :-) a w rok i miesiac już można było z nim rozmawiać!
mówił "daj" " cio to" "ja ce" "tak, nie" i wiele wiele innych! Ja podobno w takim samym tempie się rozwijałam i ciekawo jak bedzie z Konradem! :-) Mój mąż to wcześniaj z 33 tygodnia więc rozwijał się wolniej (poszedł w rok i 3 miesiące) więc ciekawe....
A tak poza tym to malutki kończy dzisiaj 5 miesiecy!!! 
Zobacz załącznik 478282Zobacz załącznik 478283
a gdzie, okaże się.
