reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Zobacz załącznik 380339

Proszę, kabelek wisi od przedłużacza do światełek, ale na razie góra z wierzchu została zasilikonowana i jutro dopiero mój będzie zajmował się elektryką.
Ael świetna jest ta kabina! Ja nie mam radia i światełek ale z deszczownicy jestem bardzo zadowolona ! praktycznie żadnej innej funkcji nie używam :)

MUFFINKI Z CZEKOLADĄ
Składniki na 20 sztuk (śr 4-5 cm)
2 szklanki mąki
2/3 szklanki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
100 g masła (do roztopienia)
1 jajko
czekolada

Przygotowuję wszystkie składniki. Masło rozpuszczam w rondelku i odstawiam by lekko przestygło.

W jednej misce łączę składniki suche (mąka, proszek, cukier) w drugiej mokre (jajko, rozpuszczone masło, mleko). Następnie przesypuję suche do mokrych i mieszam. Nie musi być dokładnie.

Czekoladę kroję na drobniejsze kawałki, mi wychodzi, że każą kostkę na 4. I dodaję do ciasta, mieszam lekko.

Wlewam ciasto do papilotek, którymi wyłożyłam formę muffinkową. Wlewam do wysokości 2/3 – moje muffinki będą w sam raz. Wstawiam do piecyka na 20 minut na 200 C.


Muffinki gotowe, można wyciągać z piekarnika!
Mniam. To mężuś będzie miał niespodziane, bo to Jego ulubione :D

Lovka normalnie zamawiam formy na allegro i robię :) kiedyś zrobiłam takie "kupne" i wyszły twarde jak skała :(

Nie dość że mnie dziś ogólnie łatwo wyprowadzić z równowagi to mieliśmy jechać bo babci do szpitala i do znajomej odebrać i zapłacić za prześcieradło i pościel bo prowadzi sklep i mi kilka dni temu odłożyła. Ale mój kochany poszedł grzebać przy płocie i ślad po nim zaginął. Przyszedł 10 min temu i z łaską że możemy jechać. O tej porze już na pooperacyjną nie wpuszczają a miała z nami jeszcze ciocia jechać, teraz już powinniśmy być u znajomej gdzie się jedzie jakieś 20 min przynajmniej. Mówię mu to a ten na mnie że przecież mogłam przyjść i go zawołać. Kiedyś się czepił że przypominam co chwile. No i pojechał sam do babci, chociaż już nie wpuszczają i to ja będę ta zła teraz. w dodatku musiałam jeszcze cioci tłumaczyć że nie przyjechaliśmy :/ zaraz pewnie przeczytam że to bzdet ale strasznie mnie to wkurzyło bo w ostatnim czasie to nie pierwszy raz tak jest. A że chyba mam PMSa to mnie wszystko wkurza, cycki swędzą piję jak szalona to i siku łażę co chwilę.
Neciuszka wdech ,wydech, wdech, wydech .... :*:*:*co byś nie zrobiła to i tak będzie źle :/ nie mam za dużo takich spięć , ale jak mój K. za pierwszym razem powie mi np.mogłaś (coś tam) , to za drugim razem tak robię a jak się pluje że źle to przypominam mu wcześniejszą rozmowę i jest już wszystko ok. Łącze się w bólu z siusianiem co chwile :p,

ja wam opowiem teraz co moj zrobil, baran jeden! moze mi to humor poprawi....
od przed-wczoraj czuje klucia w jajniku, ale nic mu nie mowilam, bo nie chcialam...tylko,ze dzis jak jechalam samochodem do pracy to sobie mysle, a czemu mam mu niby nie powiedziec i zostawiac zmartwienia tylko dla siebie. a on sobie zyje beztrosko i jedyne co ma zrobic to mnie zaplodnic. pf! wiec dzis jak wrocil do domu to mu mowie, ze chyba mnie te jajniki bola od tej endometriozy i troche sie boje, ze to moze nawrot choroby. ze w sobote ide do gina sprawdzic co to...a on nic...cisza...wiec mowie dalej - "nie obchodzi cie to co do ciebie mowie?" a on - "jak pojdziesz do lekarza i powie ci, ze to nawrot choroby to wtedy bedziemy sie martwic" i cisza...brak pocieszenia u mnie oznaza - łzy...dlatego placze, a on sie patrzy na mnie i jje sobie spokojnie obiad...i sie wku i poszlam do innego pokoju i on tak od godziny lezy na sofie w duzym pokoju i nie przyjdzie nie porozmawia ze mna...
o losie...:-( czasami to mam go strasznie dosyc

Milia faceci już tak mają , albo są zbyt opiekuńczy albo wcale ! Trzeba przemilczeć :) Ważne że możesz się tu na forum wygadać :*

Bez kitu... przydałby się...

A wiecie że mnie kiedyś lesbijka podrywała? :-D Nieziemskie uczucie...

Ja nie mam nic do homoseksualistów... to nie ich wina ze czują jak czują, ale ja na takie ich "akty miłości" nie chce patrzeć... Okazujcie sobie uczucia w zaciszu domu a nie na ulicy... to samo tyczy się par heteroseksualnych...

Lovka zgadzam się z Tobą w 100 % , też nie mam nic przeciwko ale żeby się tym nie afiszować ... Znam jedną parę homoseksualną na którą jak patrzyłam to mi się śmiać chciało ... ale to jedna jedyna para:p


Kupiłam sobie kryminał do pracy "na gorącym uczynku " Gobena :] jak przeczytam wydam opinie :D

Pożyczyłam odkurzacz "Rainbow" od znajomej i normalnie jestem pod wielkim wrażeniem . Mam dwa koty i zawsze jest problem z zebraniem sierści z sofy...A teraz myk myk kilka ruchów i jakby nówka sztuka była :O

Ten test powtórzę za kilka dni jak @ nie będzie, ale boję się żeby znowu to nie była taka przerwa w miesiączce jak wtedy :(
Dziwi mnie to że cały czas ta biała wydzielina leci, nigdy tak przed okresem nie miałam zawsze susza :/
 
reklama
Boooooze...... chcecie się ze mnie pośmiać?

W przepisie Lovki jest:
2/3 szklanki cukru

Czyli dwie trzecie szklanki......... a ja zrozumiałam 2-3 szklanki............. dlatego te ciasto mi tak popłyneło :-D Dopiero poczułam to w smaku.... JA PIE*DOLE.... ja po prostu nie umiem piec ciast..............
 
Nie no pewnego pięknego dnia spakuje szwagra i sprzedam na targu, znów smażył kotlety do hamburgerów na patelni, jeden najwyższy raczy wiedzieć z czym jeszcze, nie znoszę tego zapachu szczególnie o tej porze aż mi niedobrze. Jak ja się cieszę ze mam prajwet kuchnię tylko dla siebie.

Olciu dziękuję :) może i nerwowa jestem też za bardzo dziś, to oczekiwanie czy @ przyjdzie czy nie też robi swoje.

Fifka a myślałam że ja takie gafy tylko potrafię :)
 
Ostatnia edycja:
AAAaaa matko! Lovka wystraszyłaś mi córeczkę! Ja w link a tu szok, nie mogłam w krzyżyk zamykania trafić!
Olcia, ja trzymam kciuki &&& no i troszkę fluidków przesyłam ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~;)
 
lovka wtedy mialam rocznice slubu a w poznaniu sie zabardzo nie nosza takie informacje wiec szczerze powiem nie slyszalam a zadko gazety kupuje ... moze pokazali w tv ale nie zwrocilam na to uwagi bo co chwile ktos umiera wiec wiesz poznan to nie wies w ktorej kazdy plotkuje ja nawet swych sasiadow nie znam w kamienicy tych z domu rodzinnefgo znam ale tu nie ... a mieszkam tu 4lata.
a co do mufinek to za pierwszym razem mi zabardzo nie urosly a do drugiej bo foremek mam tylko 12 dorzucilam lyzeczke kakao ;-) i wiecejdo foremek wlalam ciasta i wiec ej urosly ;-)
 
Fifka źle zrozumiałaś ale i tak nie pobijesz Pana z którym mieszkam :-D ja się popłakałam z mojego szczęścia. Przegląda kanały i na informacyjnym wyświetla się napis KOLEJNY REKORD FRANKA. Moje kochanie na to "Co to za Franek? Za chwile sie zreflektował ale ja juz płakałam ze śmiechu i dzwoniłam do Siostry żeby jej humor poprawić :)
 
A już wiem co jeszcze chciałam napisać :D

Zaczynamy z moim K. załatwiać formalności związane ze ślubem... co prawda jeszcze do czerwca trochę czasu , ale bierzmowanie muszę zrobić :O

Lovka haha :) następnym razem będziesz mądrzejsza o to doświadczenie :) grunt to praktyka :)

Iwasku hahahaha aż się ze śmiechu popłakałam :D hahahaha pozdrów małża hahaha :D
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry