zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Mam dwóch kolegów gejów - taka parka. Super są zawsze rozumieją co do nich mówię,albo świetnie udają :-) jeden płacze razem ze mną :-) drugi jest bardziej męski, zawsze mówi, że schrupał by mi męża na śniadanko. Są rewelacyjnymi kumplami, ale ja nie wyobrażam sobie, zeby mój mąż miał taki charakter, taki spokój w sobie i pewnego rodzaju uległość. Żeby podchodził do wszystkiego z takim uczuciem jak ja. Nie czuła bym się z takim romantykiem tak bardzo bezpieczna jak czuję się z moim samczykiem. Ja często targana jestem uczuciami wtedy rozum Z. bierze górę i jest łatwiej.Zafasolkuję no to już nie wiem. Ja tam przeciwko gejom nie mam nic, niech sobie żyją swoim życiem.
neciuszka ooo zdziwiłabyś się
Jeśli nie rozumiecie o co mi chodzi to nie umiem tego inaczej wytłumaczyć:-)