reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

święta prawda soglam ale wiem ze zdradzona ,zawiedziona kobieta podświadomie obawia sie powtórki.
 
reklama
no i chyba na to juz nie ma rady...ale trzeba nie wpasc w przesadę i zbytnia kontrolę b na tym cierpi związek...nie można wnosić starych brudów do nowego związku...łatweij powiedzieć...trudniej wykonać...
 
no i chyba na to juz nie ma rady...ale trzeba nie wpasc w przesadę i zbytnia kontrolę b na tym cierpi związek...nie można wnosić starych brudów do nowego związku...łatweij powiedzieć...trudniej wykonać...
Soglam spróbuj czasem rozkochać kamienia, bo mój ma takie od czasu do czasu epizody.
 
ael rozkochac kamienia?? co ty do mnie mówisz...ze taki bez uczuc czy co,bo nie rozumiem:-)chyba zmęczeni praca się udziela hehe
Nie taki czasem bez uczuć jest, czasem ale jest. Bo on twierdzi, że nie musi tak uczuciowo się otwierać. Ale już nie pomyśli, że działa trochę na niekorzyść związku.
 
ale ja chyba zdrady mniej sie boje niz tak jak w poprzednim zwiazu mialam faceta alkoholika stoczyl sie na dno w ciagu chwili i teraz u mnie to chyba katorga widze to sama ze ja boje sie pic no i na mojego patrze oczkiem jak pije i staram sie miec nad tym kontrole:/ ale sa takie obawy ze szok... a nie mam sie czego obawiac bo moj wsumie pije od czasu do czasu i to nie taz ze sie kula czy cos tylko sobie wypije flaszke z kumplami czy piwko a ja juz mam czasem mysli ze zaraz on sie rozpije i wtedy zdarzaja sie klutnie;-) ale naszczescie moj rozumie moje obawy bo ojca tez mialam pijacego on rodzicow obojgu pijacych wiec zna ten problem mowi ze mam sie nie obawiac ale jak widzialam jak moj byly w ciagu roku sie stoczyl teraz po szpitalach walczy o zycie o watrobe wyglada jak zwykly zul matka go kapie itp to wiecie swoje przeszlam i glupich mysli z glowy jeszcze nie wypuscilam do konca ale staram sie nad tym panowac i nie porownywac mojgo obecnego partnera z poprzednim

a co do uczuc i okazywania ich to moj na szczescie jest taki calusnik tylus i wogole tego mi nie brakuje czasem jak jest zmeczony to jest taki sztywny ale tylko jak idziemy spac to pierwsze co przytula sie
 
Ostatnia edycja:
magenta:
(...)staram sie nad tym panowac i nie porownywac mojgo obecnego partnera z poprzednim.
I właśnie to jest trafna myśl :) nie można się ciągle wracać myślami do tamtego, trzeba iść dalej i przede wszystkim WIERZYĆ w faceta z którym się jest:)
 
Dlatego ja zrobiłam sobie dwa lata abstynencji po poprzednim związku. Musiałam sie wyciszyć ,uspokoić nerwy i troszkę oczyścić z negatywnych emocji.
Obecnie jestem szczęsliwa mimo że oboje po przejściach to mamy do siebie zaufanie i wiemy co przeszliśmy i jak to boli. Dlatego wiem że mnie nie skrzywdzi i chyba v-ce versa :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
ael hmm to nie wiem czy na to jest rada...czy raczej akceptacja ...a czym się objawia ten brak uczuc wg ciebie??może dla ciebie za mało hehe:-)
 
Do góry