reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

no to Big... wyobrazam sobie radosc prababci:-) jaka szczesliwa a jak sie czujesz kochana??

No i oczywiscie 3 mam &&&& za wizyte
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mi weekend upłynął na odwiedzinach:) ta się składa że rodzin z małymi dzidziusiami. magenta mnie tez troszkę zauważyłam, brzuszek kuje już od paru dni, ale tak inaczej, @ ma być 19 (czyli sobota), być może na nią właśnie... ale co dziwne zawsze mnie (.)(.) bolały tydz przed a tu narazie nic... Test kupiłam i jeżeli @ nie nadejdzie to zrobię rano. Bo mam regularne cykle, więc zawsze budzę się rano razem z @.
Ja właśnie dopijam herbatkę i będę jechać do pracy (huurra jeszcze 2tyg), potem 14.30 pierwszy wykład i dalej uczelnia i skończę ćwiczeniami o 18 ;/ (na których moja uwaga równa się zeru). Ale zawsze ten poniedziałek ciężki, potem leci:) miłego dnia dziewczyny:) ktoś dziś testuje?
 
Nie dam rady was nadrobic tyle napisalyscie, ja jestem po cudownym 3 dniowym pobycie w spa w Bochni :)

Byłam wczoraj na usg. I stal sie pierwszy cud :D Pecherzyka nie bylo, piekne cialko zołte (poprzednie usg mialam w srode robione i pecherzyk mial 15mm, a endometrium 6mm), wczoraj juz przyroslo ladnie na 11 mm. Śluz jeszcze plodny no i endo tez na obrazie usg wlasciwe jeszcze. Staranka codziennie :)

Trzymajcie kciukaski !!
 
A czuje sie bardzo dobrze, brzusek pobolewa, ale niby to norma. Przeszedl mi bark, choc meczylam sie okropnie cala noc.
Boje sie wizyty serio serio. Aaa. A jutro usg 3 D.
 
Dotka 3mam &&&& mocno za powodzenia
Big... nie boj sie wszystko bedzie dobrze napewno nic zlego sie nie dzieje dobrze sie czujesz wiec napweno wyjdziesz zadowolona z wizyty
 
Cześć dziewczyny :-) ale dziś piękna pogoda,aż normalnie wstałam cała radosna..

a tak w ogóle to bardzo się uzależniłam od tego forum :-D codziennie musze wejść zobaczyć co słychać u zafasolkowanych i czy jest jakaś nowa,czy są testujące,
ale dziś przeszłam samą siebie.. śniło mi się,że jestem w ciąży, ale takiego gabinetu i sprzętu to chyba nigdzie nie ma jak w moim śnie, owszem był to początek bo jakiś 5-6 tydzień, ale widziałam pęcherzyk :-D no i lekarz niczego sobie młody przystojny zabawny, jeszcze nawet na spacer z nim poszłam, w sumie żałowałam,że się obudziłam :-D

buziaki ze słonecznego śląska :-D
 
Hej dziewczyny:)
Trzymam mocno kciuki za własnie prokreujące,żeby wyszły dwie krechy niedługo:-)
Zafasolkowanym życzę mało dolegliwości i samych dobrych dni i radości ze stanu błogosławionego: BIg jak najmniej boleącego brzucha i innych czesci ciała,Ael oby w końcu skonczyły się mdłośći...

Ja jestem po męczącym weekendzie:
w piątek przygotowania,zakupy do imprezy męzusia niespodzianki w sobotę
w sobotę najpierw na dwa mecze ( grywam w siatę) a potem szybkie sprzątanko i myk wieczorem na kolacje do kumpla,która była sciemą i w zasadzie przygotowana imprezą urodzinową niespodzianką na 30 mojego M.
męzuś był bardzo zadowolony i do ostatniej chwili nie zorientowała się co ja kombinuje..bawilismy się aż do 4 rano wiec impreza doskonała
niedziela leniwa bo jeszcze kawka na miescie ze znajomymi,potem spacer po starówce i dotlenienie a zarazem trzezwienie...wizyta u kumpla żeby zebrac resztki z imprezy i prezenty...no i jeszcze jakies leniuchowanie i zbieranie pochwał do męzusia jaka to jestem cudowna i takie tam achy i echy...

Co do staranek i moich wywodów piątkowych...
odpuszczamy kontrolę typu testy owu,pilnowanie kiedy konkretnie owulka i trzeba się starac tylko jak bedziemy mieli ochote się kochac i akurat bedą dni płodne to dobrze...bo ja za bardzo się spinam i kocham dla fasolki wtedy a to bezsensu...
z pracy się zwalniam i pociągne tylko do konca kwietnia,może krócej jak się wkurze...i zobaczymy co dalej..
będę do was zaglądac ale pewnie mało się udzielac....

trzymam więc za was wszystkie mocno kciuki &&&&&
no i za wiosenny fasolkowy wysyp &&&&&&&&&&&&
 
reklama
Soglam a masz umowe o prace wpracy? Moze poczekaj az zaciazysz zanim sie zwolnisz. Szkoda pracy.
Ja tez juz nie chcialam tu pracowac, moje stanowisko bardzo niepewne bylo, ale jakie zdziwko jak sie udalo zaciazyc. I po problemie, za 2 tyg zegnam sie z pracodawca i ide odpoczywac.
Teraz jest nadzwyczajne spotkanie i debatuja nad moja nieobecnoscia od kwietnia czy kogos przyjac czy co.
 
Do góry