reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Lilly, ja wcześniej nie idę, bez sensu jak dla mnie, bo i tak się niczego nie dowiem, tylko będzie mi kazał przyjść za 2-3 tyg tak więc wybieram się pod koniec marca, o ile oczywiście wcześniej nic się nie wydarzy, ale mam nadzieję że nie! nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu, oby szybko zleciało!

Fifka, przykro mi :(

Pok, a Ty leczysz się jakoś konkretnie, czy sam progesteron?
 
reklama
Fifka! Glowa do gory, moze jeszcze za wczesnie na ten test, moze daj jeszcze szanse ze dwa dni? Julieet ja chyba tez postaram sie wytrzmac te pare tyg, bo rzeczywiscie wczesniej nie ma sensu. Obysmy my i nasze fasolki wytrzymaly ten czas oczekiwania:-)
 
Ostatnia edycja:
noooo ja to nie wiem jak wytrzymam hehe, najgorsza jest ta niepewność, że tak naprawdę to nie wiesz, czy tam wszystko ok, czy jak, ehh nie podoba mi się to hehe ;)
jutro się będę rejestrować do lekarza, ciekawe jaki termin mi zapoda ;p
 
cześć dziewczyny, dołączam do Waszego grona. My się staramy od sierpnia (od naszego ślubu) , czyli to już zdaje się ósmy miesiąc starań i nic :-(
Najgorsze jest to że wszyscy się pytają kiedy będzie dzidzia i mnie dobijają. Ja już powoli łapię doła, a ostatnie dwa dni chodzę zła jak osa bo w piątek pojawiła się ta wstrętna @.
Cykle w ostatnim roku mam nieregularne od 24 do 31 dni , więc zaczynam prowadzić kalendarzyk i zapiski bo trudno stwierdzić kiedy owu .
Trzymam kciuki za wszytskie staraczki i zafasolkowane
 
witamy w naszym gronie? a bierzesz jakies wspomagacze? bylas u gin z przekazalas info z decyzja o dziecku?robilas jakies badania czy narazie staracie sie na spontana?
 
isabelle nie załamuj się, staraj się o tym nie myśleć, a te "głupie" pytania puszczaj mimo uszu. Ja na takie pytania mam krótką odpowiedź - będzie jak przyjdzie na to czas - krótka piłka. My się ogólnie staramy już 2,5 roku, teraz to już ze wsparciem lekarza i nadal nic :-( A wyniki badań mamy ok więc nie wiadomo o co chodzi :confused: Ja wierzę, że niebawem wszystkie będziemy się tu chwaliły II kreskami :-) Trzymam kciuki :-)
 
Pok, a Ty leczysz się jakoś konkretnie, czy sam progesteron?

Hmm u mnie to dziwna sprawa jest. W poprzednim cyklu bylam u gina na normalnej kontroli + zeby mi zinterpretowal wyniki spermogramu, bo nie wszystko bylo dla mnie jasne, a on przy okazji machnal USG dopochwowe i mowi: owulacji nie bylo (a to juz byl 21dc) i endo 6 mm - prosze brac progesetron do konca cyklu i w nastepnym cyklu (czyli w obecnym) jak tylko test owu bedzie pozytywny lub jak temp skoczy, prosze od razu przyjsc i zdecydujemy czy dalej brac progesteron czy wystarczy.
Oprocz progesteronu 3 m-ce temu kazal mi brac pre-mens (polski castagnus tylko w mniejszej dawce) i duofer-fol (zelazo z kwasem foliowym).
Hormony robilam w lipcu - wszystko pieknie bylo, hsg - wszystko ok, spermogram - super.
Ale teraz gin tlumaczyl, ze mozliwe, ze owulacja u mnie jest tylko co kilka cykli albo co kilka cykli jej nie ma i w ten sposob czas staran sie bardzo przedluzyc moze, wiec trzeba zbadac co sie dzieje.

Nie... ja wiem,że fasolki nie ma. Takie przeczucie :-(ale i tak poczekam na @ z braniem tamtych leków.

fifka, a ktory ty masz dc i kiedy powinnas @ dostac gdybys luteiny nie brala?
przykro mi, ze test negatywny ale glowa do gory! Uda sie w koncu :) sciskam mocno!

cześć dziewczyny, dołączam do Waszego grona. My się staramy od sierpnia (od naszego ślubu) , czyli to już zdaje się ósmy miesiąc starań i nic :-(
Najgorsze jest to że wszyscy się pytają kiedy będzie dzidzia i mnie dobijają. Ja już powoli łapię doła, a ostatnie dwa dni chodzę zła jak osa bo w piątek pojawiła się ta wstrętna @.
Cykle w ostatnim roku mam nieregularne od 24 do 31 dni , więc zaczynam prowadzić kalendarzyk i zapiski bo trudno stwierdzić kiedy owu .
Trzymam kciuki za wszytskie staraczki i zafasolkowane

jak masz nieregularne cykle, to ja bym Ci jeszcze proponowala mierzenie temperatury i obserwacje śluzu. A bylas z tymi cyklami u gina? Moze moglby je wyregulowac?
 
reklama
isabelle, nie poddawaj się, ja jestem dobrym przykładem, że mierzenie temp i testy owu często pomagają w zajściu. Dopiero w cyklu, który zaczęłam bacznie obserwować się udało :-)
Także próbuj próbuj :) Ja wiem, że z każdą @ odchodzi motywacja i wiara w to, że się w końcu uda, ale na prawdę każdej się w końcu uda.

Dziewczyny, a po jakim czasie można już na usg zobaczyć dzidzie?
 
Ostatnia edycja:
Do góry