reklama
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
kurcze dopiero co vin testowalas a tu juz prawie 12tydz
vinverde
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2012
- Postów
- 1 261
Wbrew pozorom to ten czas się ciągnie maskarycznie
Testowałam w 5tc, więc jak pomyślę, że tylko 7 tygodni od tamtej pory minęło, a tyle się już wydarzyło???? Jak dla mnie to ja już pół roku w ciąży jestem Od badania do badania, tu usg, tu krew, to cytologia, tu znowu usg... Wiecie, że mam już za sobą 3 USG? Jak sama o tym pomyślę, to aż mi się oczy otwierają A za dwa tygodnie następne.
W międzyczasie mamy z moim słonkiem inne problemy, jego zdrowotne, i nasze urzędowe... bo niestety w moim życiu będzie teraz milion zmian, ale damy radę Między fontannami łez, wierzę, że damy radę
A co u Was kochane?
Widzę, że większość z Was już kalendarzy nie prowadzi, co utrudnia mi podglądanie co się dzieje. Podejrzewam z ostatnich rozmów, że jesteście teraz głównie na wątku iui. Nawet nie wiecie jak bardzo Wam życzę fasolek w brzuchu.
U mnie to już śliwka się zrobiła, bo podejrzewam, że ok 5cm teraz ma
Testowałam w 5tc, więc jak pomyślę, że tylko 7 tygodni od tamtej pory minęło, a tyle się już wydarzyło???? Jak dla mnie to ja już pół roku w ciąży jestem Od badania do badania, tu usg, tu krew, to cytologia, tu znowu usg... Wiecie, że mam już za sobą 3 USG? Jak sama o tym pomyślę, to aż mi się oczy otwierają A za dwa tygodnie następne.
W międzyczasie mamy z moim słonkiem inne problemy, jego zdrowotne, i nasze urzędowe... bo niestety w moim życiu będzie teraz milion zmian, ale damy radę Między fontannami łez, wierzę, że damy radę
A co u Was kochane?
Widzę, że większość z Was już kalendarzy nie prowadzi, co utrudnia mi podglądanie co się dzieje. Podejrzewam z ostatnich rozmów, że jesteście teraz głównie na wątku iui. Nawet nie wiecie jak bardzo Wam życzę fasolek w brzuchu.
U mnie to już śliwka się zrobiła, bo podejrzewam, że ok 5cm teraz ma
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
Vin dużo zdrówka dla Ciebie i maluszka!!!
coś nam wątek ucichł, szkoda bo fajnie tu było
coś nam wątek ucichł, szkoda bo fajnie tu było
vinverde
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2012
- Postów
- 1 261
dzięki Karola
Zgadzam się z Tobą i muszę przyznać, że tu naprawdę było fajnie. Mam porównanie teraz z dwoma innymi tematami... i nie napiszę co o nich myślę, bo może przez przypadek, ktoś to przeczyta :/ Tęsknie za Wami, dlatego czasem tu zaglądam jeszcze
Zgadzam się z Tobą i muszę przyznać, że tu naprawdę było fajnie. Mam porównanie teraz z dwoma innymi tematami... i nie napiszę co o nich myślę, bo może przez przypadek, ktoś to przeczyta :/ Tęsknie za Wami, dlatego czasem tu zaglądam jeszcze
kwiatuszekq20
Fanka BB :)
wiecie ze moja sis miala tylko 3usg w ciazy mało nie>?
vinverde
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Październik 2012
- Postów
- 1 261
kwiatuszeq
Ja zauważyłam, że są dwie szkoły lekarzy prowadzących ciążę: tych co robię 3 usg w trakcie całej ciąży, lub tych co robią +/- raz na miesiąc. Ja zdecydowanie preferuję tych drugich, ale znam tez wiele przypadków, że dziewczyny miały tylko 3 usg w trakcie całej ciąży.
Jak poszłam do pierwszego lekarza pod koniec 7tc, to mi powiedział, że on pierwsze usg robi w 8tc (więc najpierw się ucieszyłam) do momentu aż mi nie powiedział, że według jego obliczeń to ja dopiero 4tc zaczynam, bo on liczy od zapłodnienia... i tak mi wpisał do kart ciąży.. głupek jeden przepraszam, że tak piszę, ale tak uważam, bo żaden inny lekarz, którego spotkałam tak nie liczył i wszyscy się śmiali z tego wpisu ...
Ja zauważyłam, że są dwie szkoły lekarzy prowadzących ciążę: tych co robię 3 usg w trakcie całej ciąży, lub tych co robią +/- raz na miesiąc. Ja zdecydowanie preferuję tych drugich, ale znam tez wiele przypadków, że dziewczyny miały tylko 3 usg w trakcie całej ciąży.
Jak poszłam do pierwszego lekarza pod koniec 7tc, to mi powiedział, że on pierwsze usg robi w 8tc (więc najpierw się ucieszyłam) do momentu aż mi nie powiedział, że według jego obliczeń to ja dopiero 4tc zaczynam, bo on liczy od zapłodnienia... i tak mi wpisał do kart ciąży.. głupek jeden przepraszam, że tak piszę, ale tak uważam, bo żaden inny lekarz, którego spotkałam tak nie liczył i wszyscy się śmiali z tego wpisu ...
Pyscek
:)
witajcie
oj rzeczywiście cicho na forum ... mam nadzieję, że się polepszy :-) nawet niech każda jak może wpadnie na chwilę i powie "cześć" już forum ożyje
oj rzeczywiście cicho na forum ... mam nadzieję, że się polepszy :-) nawet niech każda jak może wpadnie na chwilę i powie "cześć" już forum ożyje
karola1986-21
Dream it. Wish it. Do it.
to ja wpadam, mówię "dobry wieczór" i krótko powiem co u mnie
nadal plamię, wtf? nie wiem już co to jest, czy plaminie, które (kiedyś) mam nadzieję przejdzie w @ albo @ ale taka dziwnie skapa...
dzwoniłam dziś do mojego obecnego Gina, może mnie przyjąć dopiero 25 lutego, dzwoniłam do potencjalnego nowego Gina, nie dodzwoniłam się a próbowałam chyba z 4 razy, aż w końcu zadzwoniłam do potencjalnej mojej nowej Pani Gin (pierwszy raz poszłabym do kobiety bo do tej pory to sami faceci) no i dodzwoniłam się, bardzo miła kobitka przez telefon, opinie ma dobre, zapisałam się na 24 lutego. Zobaczymy co mi powie.
btw, ja myślałam, że tylko na NFZ się czeka tak długo na wizytę a w moim przypadku jest odwrotnie, jak chodziłam na NFZ to dzwoniłam rano, rejestrowałam się i szłam tego samego dnia a teraz jak chodzę prywatnie to trzeba czekać po 2 tygodnie na wizytę...
nadal plamię, wtf? nie wiem już co to jest, czy plaminie, które (kiedyś) mam nadzieję przejdzie w @ albo @ ale taka dziwnie skapa...
dzwoniłam dziś do mojego obecnego Gina, może mnie przyjąć dopiero 25 lutego, dzwoniłam do potencjalnego nowego Gina, nie dodzwoniłam się a próbowałam chyba z 4 razy, aż w końcu zadzwoniłam do potencjalnej mojej nowej Pani Gin (pierwszy raz poszłabym do kobiety bo do tej pory to sami faceci) no i dodzwoniłam się, bardzo miła kobitka przez telefon, opinie ma dobre, zapisałam się na 24 lutego. Zobaczymy co mi powie.
btw, ja myślałam, że tylko na NFZ się czeka tak długo na wizytę a w moim przypadku jest odwrotnie, jak chodziłam na NFZ to dzwoniłam rano, rejestrowałam się i szłam tego samego dnia a teraz jak chodzę prywatnie to trzeba czekać po 2 tygodnie na wizytę...
reklama
Pyscek
:)
no u mnie jest odwrotnie, na nzf musze czekać 2 tyg nawet więcej , a prywatnie albo 3-4 dni albo odrazu na drugi dzień (to zależy do którego gina dzwonię)
ja teraz na @ czekam i jak dostanę odrazu mam dzwonić do kliniki umawiać się na wizytę i badania będą robić już po braniu dupka @ lada moment powinna przyjść
ja teraz na @ czekam i jak dostanę odrazu mam dzwonić do kliniki umawiać się na wizytę i badania będą robić już po braniu dupka @ lada moment powinna przyjść
Podziel się: