reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Natkusia...kochana bardzo ci gratuluje!!! teraz czekamy na piekne fotki Michalka!! dzielna babka z ciebie, buziak ;*:tak:

Ael...ty wiesz :*:*:*:*

Pyscek...kochanie powiedz mi, bo ty sie znasz....moja mala chrzesnica wyjechala na wakacje i zostawila mi pod opieka swojego chomika...tylko, ze mnie dziwi strasznie, ze onie nie daja mu nic do picia on nawet wodopojku nie ma, tylko jablko albo ogorka...a ty swoim dajesz wody?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej dziewczyny :)
ale tu dzisiaj mały ruch :-p
Ale przede wszystkim:


Natkusia ogromne gratulacje! :) w końcu doczekałaś się swojego maleńkiego, ogromnego szczęścia :D
CZEKAMY Z NIECIERPLIWOŚCIĄ NA JAKIEŚ ZDJĘCIA :tak::-)


Fifka u nas też jakiś straszny ten skok :baffled: albo u nas to wręcz połączenie ząbkowania i skoku rozwojowego...
dzisiaj cały dzień był nieciekawy, a wieczorem zrobiło się już bardzo ciężko, ewidentnie bardzo bolały ją dziąsła, gryzła wszystko i przy tym popłakiwała, i śliniła się jak nigdy, więc w końcu dałam jej czopek viburcol, i po prostu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, po ok 10 min, błogi spokój :) i pomimo, że już do końca wieczora praktycznie cały czas była albo u mnie albo u męża na rękach, to uśmiechała się, i cały czas przytulała do nas, ewidentne wolała to niż zabawę:tak: także kamień spadł mi z serca :) a serducho rozpływało się na widok spokojnej i szczęśliwej Julci :tak:
Także u nas dzisiaj to ewidentnie ząbki :baffled:
A u Was jakie objawy? jak się ma Konradek?

Madziu wierszyk piękny!!!:tak:
 
Ostatnia edycja:
Natkusia...kochana bardzo ci gratuluje!!! teraz czekamy na piekne fotki Michalka!! dzielna babka z ciebie, buziak ;*:tak:

Ael...ty wiesz :*:*:*:*

Pyscek...kochanie powiedz mi, bo ty sie znasz....moja mala chrzesnica wyjechala na wakacje i zostawila mi pod opieka swojego chomika...tylko, ze mnie dziwi strasznie, ze onie nie daja mu nic do picia on nawet wodopojku nie ma, tylko jablko albo ogorka...a ty swoim dajesz wody?
Tak daję moje mają dwa poidełka wody, ponieważ słyszałam gdzieś że jak nie maja wody to mogą sie pozagryzać :-p ale jabłko też daje im tak jakby wode więc może być :) ale jak chcesz możesz mu dać wody w miseczce :)


Dziewczynki ja tylko na chwilę.... jutro was nadrobię bo dopiero wróciłam z urodzin kolegi... Teraz chciałam wam tylko pokazać:



Poznajcie się! Oto Michaś!
Zobacz załącznik 479485
przystojniak mały :D jeszcze raz gratuluję synka rodzicom :*
 
Śliczny chłopczyk:) Rosnij zdrowo!!!! :)*

Lilly to współczuje . Ale się namęczą te nasze maluszki no. No podobno pierwszy rok jest taki cięzki później jest już lepiej. Duże buziolki!
 
Lamia oczywiście że tęskniłam :* Heh przechlapane są te skoki rozwojowe.... z nowych fasolek mami Monis i Martoche! :tak: Choć ostatnio czytałam ze beta dla Martochy źle przyrosła, :-( dlatego trzymajmy za nią kciuki za całych sił!!!

Poza tym to mało się działo... od tak gadałyśmy o wszystkim i niczym :tak:



Nicola jak chodzisz Państwowo do gina to nie... ja chodziłam prywanie ale na monitoring zapisał mnie na NFZ :tak: obserwowałam dwa cykle :-)
A 23 to troszkę za późno... mówi się ze najlepszy czas na testy to 10-20... Ja zawsze robiłam po 17 po pracy

Necia dziękuję :* Ooo a Twoja mama też jest Emilia? Ale wam fajnie... ja też bym potańcowała na weselu... :-p



Pyscku jak ta sie czujesz żoneczko? :*



Madziu
nie ma za co! Takie dzieło nie moze sobie się sponiewierać bez wiedzy innych! Miałaś fantastyczną inicjatywę! :*



Kwiatuszku a jak tam u ciebie @? Zbliżamy się do terminu, jak się czujesz?


Fasolka a jak Łucja ślicznie się uśmiecha!! Chyba do mamusi podlona co? :tak: Tak mi się wydaje jak przypominam sobie twoje zdjęcia!



Atan to jest firma Graco, ale tańsze modele są tylko do 9 kg.... a ten droższy (nowa kosztuję koło 400zł-500zł na allegro) do 13... Mój Konrad waży 7kg więc też jeszcze się pohuśta! Ale powiem ci ze to jest cudowna sprawa!



Iwasku my też teraz w na etapie poszukiwania auta jesteśmy. Mój znalazł coś koło wrocławia ale zrezygnowaliśmy bo za daleko... i chyba kupimy to auto z warszawy! :-p więc może cię odwiedzę jak akurat bedzie jak :tak:



Milia w takie upały trzeba dawać wode... to zimą można dawać mokre jedzenie i wystarczy, ale nie w te upały... Jak się czujesz kochana? :* Kiedy masz przewidziany transfer? :-)



Lily u mnie to samo... ja już przesiaduję godzinami u teściów bo tam mały widzi nowe rzeczy to jest spokojniejszy... poza ty dziadki mają radochę a ja mam kiedy odpocząć i herbatki sie napić, no ta huśtawka mnie ratuję... ale w nocy jest prze^rane... noż tak źle to chyba nie spał nigdy.... jest walka o 1 i 4 nad ranem... :no:fakt ze po pół godziny uśnie... ale takie przerwy i słuchanie jego płaczu mile nie są... w ciągu dnia nie płaczę, ale ciągle chce być na rączkach... i to jeszcze mnie nos i pokazuj fajne rzeczy :confused2:

Heh utul swoją marudę od eciotki :*







No to chyba wszystkie z was! Natkusia jeszcze pisała wcoraj ze ma problemy z cukrem... i dzisiaj maja być wyniki. Biedna źle się czuję... Małego wdziała tylko 2h i zaraz jej zabrali go na noworodki bo niedawała rady się nim zajmować... ale dzisiaj już bedzie miała malucha trzy sobie! Trzymajcie kciuki za jej wyniki!! :*




Ja wczoraj byłam na grillu po raz pierwszy SAMA! Konrada wykąpałam i zostawiłam na wieczór u dziadków! Co prawda byłam dosłownie za płotem i chodziłam chyba z 3 razy sprawdzać czy wszytko w porządku - normalnie nienormalna jestem :sorry: ale martwiłam się - i powiem wam ze dobrze mi zrobiło takie wyszalenie się bez małego! Dzisiaj czuję się jak nowo narodzona! (i zachrypnięta.....) :-D
 
Hej dziewczyny :)

Ależ śliczny ten Michaś Natkusi :) słodziutkie takie maleństwo :tak:

Fifka współczuję ale wiem co czujesz, u nas noce nie są złe, jakoś je przesypia, ale za to dnie marudne... też nie płacze i jak Konradek ciągle noś pokazuj, a jeszcze u mnie wchodzi, daj dotknąć, daj zepsuć, daj zrzucić na ziemię :-p
No i na dodatek, już teraz nie wystarczy zasypianie i spanie w naszym łóżku, teraz zasypia się na mamy rękach:-p przytulona do mamy i misia (przygłupa:p). Moje 8 miesięczne, prawie 10 kilowe dziecko chce z mamy pudziana zrobić :sorry:
No i na rękach wtulona odpada w 2 minuty, na łóżku, za nic nie chce zasnąć :eek:

No i super, że wyszalałaś się na grillu:tak: każdej z nas są potrzebne takie wypady od czasu do czasu :tak: a chrypka to od czego? :sorry::-p
Utulam swoje dziecię od eciotki a Ty ucałuj swojego Konradka :) :*

IWASKU
ano słyszałam, że po pierwszym roku już jest łatwiej z tymi skokami, ale gdzieś ostatnio szukałam w necie jakichś informacji na temat tych skoków i znalazłam wymienione i opisane skoki w drugim rok życia :szok: nieeeeeeeee!!! :no::shocked2:
A jak tam Twój Igorek? jak on znosi swoje skoki rozwojowe? no i czekam na obiecane zdjęcia :tak: buziaczki :*
 
Hejka dziewczynki moje:)

Za duże sobie zaległości zrobiłam żeby nadrobić niestety...
Powiem tylko, że u mnie w profilu jest uaktualniony wykres kto z kim, bo zauważyłam na fejsie że wykres zaczął żyć własnym życiem i wstyd taki nieuaktualniony rozpowszechniać;P Także jakbym miała zobaczyć go niebawem na bilbordzie, to donoszę że już wszystko jest naniesione;)

Jedyna wiadomość która do mnie dotarła- Nat: GRATULACJE!! Uparty ten michaś ale się udało wytłumaczyć mu że nie może siedzieć w brzuszku przez całe życie?:) Eh te michały;P

A tak poza tym pożalę się, że przestałam ćwiczyć, gdyż iż moja super rana zaczęła boleć a sprawę przesądził śluz z krwią.. Także pozostanę pączkiem na jakiś czas..

co tam jeszcze.. gorąco u nas w końcu!:p i kupiłam sobie piękny lakier do paznokci;P a.. i jeszcze włącznik sobie kupiłam o!:p
 
reklama
Sleepy super wykresik :tak: zdolniacha z Ciebie :tak::-) a z tymi ćwiczeniami to rzeczywiście, nie ma co przesadzać!! ja słyszałam nie raz, nawet od mojego lekarza, że dopiero po 3 miesiącach można coś zacząć powoli ćwiczyć! także Ty kobitko poluzuj kucyki z tymi ćwiczeniami :tak: a cóż to za włącznik? :happy:
 
Do góry