Dziękuję SUN :* ja za ciebie też trzymam kciuki i wierzę w to, że i tobie się uda. Widzisz, mi zajęło to 2 lata, w tym rok czasu się leczyłam. Ale warto było. Miałam wiele trudnych dni i pod względem fizycznym, ale przede wszystkim psychicznym. Dlatego popłacz trochę jeśli masz ochotę, ale później głowa do góry i do przodu
Trzymam za ciebie kciuki bardzo mocno :*
Ja nie robię sobie nadziei, bo to bez sensu.. ja leczę się już prawie 10 m-c i co i nadal dupa... Dlatego wiem, że z tego nic nie będzie... Ale Cieszę się, że Tobie się udało kochana...:-)
Sleppy ale właśnie ja nie wierzę już w cuda... przykro mi bardzo, że jestem tak negatywnie nastawiona, ale niestety już nie umiem inaczej...