reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Kochane dziewczyny może wy mi pomożecie... Za tydzień idę na weselę mam taką sukienkę Product Detail | H&M PL (niestety kolor czarny), jakie dodatki, jakie buty do tego proponujecie.... ta kokarda, która jest może być zmieniona na inny kolor... POMÓŻCIE :zawstydzona/y:


Truskawcia podpisuję się w 100% pod Twoim wpisem. Fajnie, że miałaś odwagę to napisać.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sun zależy jakie masz dodatki. Złoto by rozjaśniło całość. Torebka ,buty kokarda i biżuteria. Bordo tez by pasowało:)

Truskawciu przykro mi bardzo ze tak sie czujesz. W sumie się nie dziwię , jedna ma na tyle siły by czytając ciężarówki i mamusie nie czuła sie źle a czasem przychodzi taki okres że bardziej odczuwa sie osamotnienie i smutek że nie jest się "w temacie" .
życzę CI kochana wytrwałości i ZDROWIA a maluszek sie pojawi.
 
Truskawciu tylko przykro mi jest ze i mnie nie wymieniłaś wśród osób które się tobą interesowały... to po pierwsze

Po drugie to ze mam to w d... napisałam w nerwach i za to przepraszam, ale z doświadczenia wiem ze dzielenie się niczego dobrego nie przynosi.... i przykro mi ze część posób poszła tam pisać nie mówiąc nawet "dowidzenia"

Po trzecie myślicie ze tam bedzie lepiej? Tam też poszły ciężarówki i matki więc i tak będzie pisanie o "kupach, mleku itp"


Po czwarte mam już dość tej całej afery... był Apel o rozstrzygnięciu tego miedzy mną a Ael na PW... ona to "wywaliła" na forum i przez to włączyły się inne dziewczyny i powstała ta nieprzyjemna atmosfera a wszystko skupiło się mnie....


Po piąte: My tu zakończyłyśmy ten temat i starałyśmy się oczyścić atosfere... jeden mój tekst w złości jest teraz tematem numer I a to ze tam nasz rodzony wątek został obsmarowany od góry do dołu to już jest wszytko w porządku... :no:



I po szóste teraz to ja mam dość... za dużo mnie to kosztuję... dzisiaj przez te nerwy straciłam mleko w piersiach i to wszytko odbija się na moim małym... wróce jak wszytkie dacie sobie na wstrzymanie i zaczniecie zachowywać się jak dorosłe kobiety...


POWTARZAM! Ja z Sil miałyśmy nie taką sprzeczkę jak ja z Ael i jakoś żyjemy w zgodzie!
 
Truskawciu nie dobieraj tego tak, że Fifka napisała to konkretnie do dziewczyn, które się tam przeniosły, po prostu pewnie mocno się zdenerwowała tym, że nagle nastąpił taki podział i tak zareagowała...w sumie się nie dziwię bo same jesteśmy w szoku, że tak nagle to się stało, beż żadnego słowa wyjaśnienia ani pożegnania...
Co do tego jakie tematy są tu poruszane, to to się zapewne nie zmieni. Już raz kiedyś padł taki pomysł, żeby rozdzielić wątek na wystarane i staraczki, ale dziewczyny były ze sobą tak zżyte, że postanowiły zostać razem, zarówno te starające się, te z brzuszkami i te z dziećmi...a że temat kręci się głównie wokół maluszków jest spowodowane tym, że dla młodych mamusiek ten temat jest numerem jeden... to w okół dzieci kręci się teraz cały nasz świat i jestem pewna, że i Ty to kiedyś zrozumiesz :)
Wiem, że te 14 cykli wydaje Ci się być straaaasznie długie... wiem, że z pewnością tracisz już wiarę i jesteś przerażona tym, że tak długo nie możecie zaskoczyć. Pewnie to będzie żadne pocieszenie, ale ja znam wiele par, które starały się o dzidzię jeszcze dłużej a w końcu im się udało! najbliższym mnie przykładem może być chociażby moja babcia, która z dziadkiem starała się o dziecko 6 lat!!! 6 długich lat starań i nic, chcieli już adoptować, aż nagle babcia zaszła w ciążę, tak po prostu... i tym sposobem się potem posypało bo urodziła 7 dzieci... Ja na prawdę głęboko wierzę, że i Wam się w końcu uda... szkoda, że niektóre pary muszą tyle czekać na swoje dziecko i szkoda że padło akurat na Was, ale się doczekacie!!! a radość będzie wtedy nieopisana:)
Co do tego, że pocieszenia w stylu "nie martw się, w następnym cyklu się uda" nie działają....no widzisz, co innego można w takiej sytuacji napisać? każda chciałaby pocieszyć na ile może, a chyba najlepszym pocieszeniem jest powiedzenie, żebyś nie traciła nadziei...
Jeśli nie czujesz się na siłach, aby tu pisać, myślę, że wszystkie dziewczyny to zrozumieją i uszanują i cieszę się, że tak otwarcie napisałaś o swoich odczuciach :)

Sun7 sukienka śliczna :) nie przejmowałabym się, że czarna :) po prostu bomba :-) mi się wydaję, że pasowałyby jakieś jasne dodatki, typu kremowe szpilki/baletki i perłowe duże kolczyki (takie kulki) a do tego kilka perłowych bransoletek z o tym samym perłowym na jednej ręce :) na szyję przy tej kokardzie, która jest już ozdobą sama w sobie, bym nic nie dawała :)
 
Fifka...nikt nigogo PERSONALNIE nie obsmarował i nie siej fermentu że watek obsmarowany. Jeśli uważasz że wszystko jest ok to czym sie denerwujesz. Kobiety to TYLKO internet!!!!!! Piszemy albo i nie, po co się nakręcać? Nie pasi to idę gdzie indziej ,czasem zaglądam i cos kliknę i nie widzę w tym nic złego. Uwielbiam ten wątek bo niektóre z Was były ze mną od początku moich starań itd dlatego nie zamierzam " ODCHODZIĆ I SIĘ ŻEGNAĆ" co nie uwiązuje mnie tylko na tym wątku.

Lilly dobrze to ujęłaś. Mimo chęci zawsze wracałam do staraczek bo ... dziewczyny,klimat i sentyment. Jak kilka razy weszłam i było mało przyjemnie nie pisałam bo po co i o czym. Myślę ze za bardzo emocjonanie podchodzi sie do tego klikania.
 
Ostatnia edycja:
Kochane przeszłyście same siebie dzisiaj!!!! :szok: 13 stron to dla meni za dużo!! Przeczytałam tylko 5 pierwszych... czuję się dziś fatalnie! w głowie mi się kręci , że mogłabym zemdleć a jeszcze latałam dzisiaj kartę obiegową załatwiałam w pracy skuli wychowawczego przez całe 2 miesiące :baffled: śmiechu warte

Doczytałam o zjeździe i mogę taką mapkę stworzyć ale w przyszłym tygodniu po egzaminach ;-) także chętne na zjazd proszę o PW skąd są! W przyszłym tygodniu zabiorę się za to....

Druga sprawda to nowy wątek!!! Nie doczytałam do końca i nie wiem za bardzo o co chodzi!!! Więc bardzo bym prosiła kogoś szczodrego kto jest w temacie żeby napisał mi po krótce na PW o co chodzi!
No i nie wiem jeszcze o co chodzi z Truskawcią? Będę bardzo wdzięczna!
Przepraszam, że tak wykorzystuje Was ale naprawdę nie jestem w stanie tego wszystkiego czytać bo w oczach mi miga!
 
Dziewczynki dziękuje za radę w sprawie sukienki... też myślałam albo o dodatkach kremowych lub czerwonych...
Lili ja się w niej zakochałam... jest po prostu cudna... Mam troszeczkę sadełka na brzuszku i ta sukienka wszystko zakrywa i wiem, ze będę się w niej dobrze bawiła... :tak:
 
Sil...dziekuje, ze pytasz:tak: u mnie narazie nic sie nie dzieje, wiec nie ma co pisac...troszke mnie ta stymulka wykonczyla, konkretnie moj orgaznim i przy bardzo malych dawkach hormonow reagowal bardzo reaktywnie, czyli wystapilo u mnie podejrzenie hiperstymulacji...nic przyjemnego, uwierz...
no wiec czekam do soboty, jak bedzie ze mna wszystko ok to transfer sie odbedzie jak nie to bede musiala odczekac cykl, zeby moje jajniki sie uspokoily...zobaczymy jak bedzie...sorki za to, ze raczki juz bola, ale jeszcze nie pozwalam puszczac!:-D

co do nowego watku, tam opisalam co czuje...i nie bede powtarzac...oczywiscie bede sobie tu wpadac, ale tez nie jestem w stanie was nadrobic, wiec wybaczcie, ze poki co info bede przekazywac tylko o sobie...
obiecje, ze jak zaciaze to bardziej aktywnie bede uczestniczyc:tak:
 
reklama
IWASKU niby racja to co piszesz, ale pamiętaj, że nie każda dziewczyna tak do tego podchodzi... dla Ciebie to tylko klikanie a dla wielu dziewczyn są to bardzo zażyłe relacje trwające już pewnie ponad rok... wiele dziewczyn czuję się tu na tyle dobrze, i są ze sobą na tyle zżyte, że bardzo przeżywają takie sytuację... a skoro zawarły tutaj tyle przyjaźni, to nie da się ot tak po prostu pójść sobie na inny wątek do innych dziewczyn... oczywiście wszystko zależy kto jak podchodzi do całego tego tematu...
A co do "siania fermentu" to niestety, ale i ja zauważyłam, że na nowym forum ten wątek został obsmarowany, troszkę nie ładnie:no: a tutaj dziewczyny jakoś starały się powstrzymać od komentarzy...
 
Do góry