reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Mijenka no nie jest, ale ja teraz nie chce zajść w ciąże bo bym musiała Konrada od piersi odstawić. :baffled: Ja już jedna jedna straciłam, dlatego nie mogłabym karmić będąc w ciąży... a później jak już pokarm samoistnie mi zaniknie to zobaczymy... :-p


Amalfi Magda na pewno dopiszę cie do wierszyka! :-D Teraz ma problemy z netem.



Magdalen
a porażka.... ja potrafię nawet w sklepie się popłakać widąc rodziców z małym dzieckiem... ostatnio widziałam mamę idącą z takim 2 letnim chłopcem który obiecywał ze będzie grzeczny bo mama miała kupić mu samochód...
 
Ostatnia edycja:
Mijenka no nie jest, ale ja teraz nie chce zajść w ciąże bo bym musiała Konrada od piersi odstawić. :baffled: Ja już jedna jedna straciłam, dlatego nie mogłabym karmić będąc w ciąży... a później jak już pokarm samoistnie mi zaniknie to zobaczymy... :-p

a to dziwne, bo mam jedną koleżankę, która jest teraz w ciąży z drugim (20 tydzień jakoś) a pierwsze (2 lata) dalej karmi:eek: i póki co, nie słyszałam, żeby coś się działo:tak:

ale każda miotła inaczej zamiata:-D
 
Mijenka bo to chodzi o to, ze kiedy dziecko ssie wyzwala się oksytocyna... taki hormon który powoduję skurcze macicy. Wiele kobiet karmi i jest w ciąży ale ja bym nie mogła, bo tak jak pisałam jedna ciąże poroniłam a z Konradem też miałam duzo problemów żeby go donosić... tak więc dla mnie karmienie byłoby dużym zagrożeniem. Możę nic by się nie stało, ale na pewno nie próbowałabym ryzykować... już mam jednego aniołka...
 
reklama
Do góry