reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
witam fifka gratuluje !! I WSPÓŁCZUJE @...

JA SIE DZIS Z MEZEM pogryzlam ale on wtedy wyszedl przyszla tesciowa i jej sie oberwalo za niego ale przeprosilam.. a poszlo o to ze mu sie na spacer nie chcialo isc...z wozkiem...
ale dobre ciacho zrobilam ;-) zaraz dam zdjecia niunia zajada i zasypia po kapieli

a tak niunia w nowej czapko chustce wyglada zasnela ..
Zobacz załącznik 473608Zobacz załącznik 473609Zobacz załącznik 473607Zobacz załącznik 473610bardzo latwo sie ciacho robi i mozn z innymi owocami moja mama robi z truskawkami ja zrobilam z borowkami
 
Ostatnia edycja:
Pati dale to samo.... :no: A jeszcze durna poszłam na długi spacer z mężem i małego niosłam w chuście... :dry: Idiotka... Ale już chyba jest nieco lepiej, dalej się leje ale jednak chyba nieco mniej...

I dziękuję :*


Nicola nie nakręcaj się... a przynajmniej się postaraj! A ja trzymam kciuki!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&




Atan a o co poszło?





Ah... koleżanka z pracy się dla mnie zali.... ale mi ręce opadają... ma taką depresję ze szok... gadam do niej ak grochem o ścianę... czujęze zaczynam tracić dwoję energię.... boze jak ja nie lubię takich toksycznych osób.... :no: Szkoda mi jej jak nie wiem, ale jak do niej żadne słowo nie dociera... gada o samobójstwie... po prostu szok.... :-(
 
Fifka u mnie kiedyś laska na imprezie pokłóciła się z facetem.. on ją zwyzywał od jakich tylko... laska pijana wzięła do siebie jego słowa i dwa razy przeciągnęła nożem po nadgarstkach.. jako jedyna nie piłam ( antybiotyki) i jej rękę wódką polewałam.. na drugi dzień gruchali do siebie jak gołąbki.. blizny ma do tej pory..
 
500g serka mascarpone, 500g owocow obojetnie jakich truskawki borowki super smakuja 500ml smietany 30% 2 fixy 1 sniezka spod tortowy 1 cukier waniliowy 4 lyzki cukru pudru , zelatyna 20g ,orobina amaretto
spod kladiemy na talerz skrapiamy amarettem
serkimaskarpone z owocami i cukrem pudrem i cukrem waniliowym blenderem traktujemy zostawiamy troszke owocow na wierzch na mase sciagnieta i do dekoracji
odlewamy troszke do miseczki do ktorej wlejemy zelatyne ktora robimy w miseczce z zimna woda na taka papke i do mikrofali na 1 m patrzymy by nam nie wykipiala lekko ostygnie wlewamy do miseczki z odlana masa mieszamy wlewamy calosc do naszej masy przygotowanej blendujemy chwilke i za ok 2 minuty zacznie tezec wiec wylewamy na ciacho ukladamy owocki robimy bita smietane z fixem i dekorujemy owockami i smacznego

a o to ze mielismy o 13 isc na spacer a on ze ma wolne i mu sie niechce no i wyszedl jak zaczelam mowic ze dovbra jest i wogle wkurzylam sie a na to tesciowa ze to ona pojdzie z niunia a ze bylam zla to palnelam ze mynigdzie nie idziemy a mamie nie pozwalam isc z no=iunia na spacer nie puszcze jej samej nie potrafie jestem strasznie zazdrosna... i byla zla ze na pranie jej pozwalam robic ze ona tylko od tego aa ja na to ze nikt jej prac ciuszkow nie karze sama zaczela jak sie niunia urodzila to jej nie zav=branalam.. a do tego ja krzyczalam i ona ... to mialo sie oberwavc michalowi a oberwalo sie tesciowej... maz mnie sexem udobruchal i wspolna kapiela.. no ale wygadalam mu potem wszystko co mi lezalo na sercu kumulowalo sie ..
 
Ostatnia edycja:
Fifka: To jak do jutra ci nie przejdzie, to lepiej się wybierz do lekarza, chociaż kontrolnie... Bo po takim krwotoku można się nabawić poważnej anemii a z tego strasznie ciężko wyjść:-(
A ta koleżanka... To straszne wysłuchiwać czegoś takiego i nie móc z tym nic zrobić... Powiem ci, że skoro mówi już o samobójstwie, to znaczy, że ma naprawdę głęboką depresję... I chyba bez dobrego psychologa, o ile nie psychiatry się nie obejdzie:no:
 
To ja miałam sytuację na imprezie kiedyś ze facet swoją od kurew wyzwał uderzył i w ogóle cyrki były... ona mi opowiadała ze on ją kiedyś porwał i nożem groził... policja mu sprawę założyła ale ona zeznawać nie chciała i dalej z nim jest... :no: A to jest para którą ja szkoliłam pracując w teatrze... ten facet to po prostu psychopata... i wez pomóż komuś jak ktoś nie chce???


Teraz właśnie mam taką samą sytuację... nie lubie czegoś takiego... :-( bo biore na soebie strasznie dużo złej energii i sama sie później żle czuję...



Pati wiem włąśnie... i jej to mówię... ale to jak grochem o ścianę... zresztą,wielu ludzi uważa ze psycholog to od razu że ja jestem chora psychicznie... ja się nie wstydzę ze czasem idę do terapeuty na rozmowy jak mam problemy bo to super pomaga! Psycholodzy otwierają oczy na pewne rzeczy uczą postępowania zeby nam było lepiej... iść się wygadać byle komu to jest dobrze... ale iść z problemem do specjalisty to już wstyd... Boże...
 
Ostatnia edycja:
Dopisałam dotkę do wierszyka.. Fifcia Ty chyba masz mój nie aktualny numer :( bo nie wiem czy pisałaś smsy czy nie..
 
reklama
Magda nie wiem czy aktualny czy nie... mam taki - 789...


Atan
ja też nie daje teściom małego.... chyba ze muszę bo gdzieś jadę. Zawsze idę z nim jeśli oni chcą się nacieszyć małym.
 
Do góry