witam was nie dam rady nadrobić wpisów, za dużo tego, a mało czasu
Ja dziś sama bo mąż poszedł do pracy, mała chwilowo śpi, chociaż od 2 dni jest jakaś marudna, niby chce jeść a wypycha butelkę i płacze, wczoraj wieczoram to już nie wiedziałm co robić tak biedulka płakała, brzuszek miała mięciutki, w pieluszce sucho, wyprzytulana była, nie wiem dlaczego tak płakała,
Magdalena: 100 lat, zdrówka, miłości ,szczęsicia, radości ,spełnienia marzeń i kasiory oraz pociechy z męża i synka oby ci sie dobrze chowali buzki
neciuszka: o odchudzanie chodzi ,chyba że coś nowego doszło
Ja dziś sama bo mąż poszedł do pracy, mała chwilowo śpi, chociaż od 2 dni jest jakaś marudna, niby chce jeść a wypycha butelkę i płacze, wczoraj wieczoram to już nie wiedziałm co robić tak biedulka płakała, brzuszek miała mięciutki, w pieluszce sucho, wyprzytulana była, nie wiem dlaczego tak płakała,
Magdalena: 100 lat, zdrówka, miłości ,szczęsicia, radości ,spełnienia marzeń i kasiory oraz pociechy z męża i synka oby ci sie dobrze chowali buzki
neciuszka: o odchudzanie chodzi ,chyba że coś nowego doszło