reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam wszystkie starające się!
wink2.gif

Jestem tu nowa. Staramy się z mężem o dzidzie już prawie rok..To jest mój 2 cykl z clo i 3 z luteiną. Clo biore od 1dc przez 7 dni 1x1tab, i od 14 dnia luteinke pod język 2x1tab. w pierwszym cyklu z clo nie bylam na monitoringu, teraz jest mój 9dc. i dzis ide do gina. Troche sie boje ze clo na mnie nie dziala.. Nigdy bym nie powiedziala ze w tym wieku bede miala problem z zajsciem w ciaze
no.gif
gin twierdzi ze to przez hormony i jak juz zajde w ciaze to wszystko sie wyreguluje. czekam z niecierpliwoscią.

Trzymam za Was kciuki dziewczyny i za siebie tez.. Pozdrawiam!
 
reklama
Fifka Ty wiesz, że o tym to nie pomyślałam, że mi kg zejdą haha :-D moja inteligencja w ciąży jest zniewalająca ;-) i tak zawsze znajdą się kg które można zrzucić tak więc zawczasu się do Was przyłączam :-) Jacieeee.. zaraz wyśle Ci na pw adres :-) :*

Witaj Karla :-) powodzenia i trzymam &&&&&&&&&&&!
 
Dzięki natkusia :) Strasznie się boje, wiem że powinnam wyluzować ale jakoś nie moge..
Jeszcze te naciski ze strony rodziny wrrr.. ciągle się z nimi kłóce.
 
natkusia niestety nie mamy jak, my nie mamy osobnego mieszkanka, tylko 2 pokoje nasze, zawsze puka jak włazi ale jak tylko słyszy coś o remoncie to im odbija z zazdrości, wiem, że teściowa lazi nam po pokojach a wczoraj udawała zdziwioną, że firanka nowa wisi. Jak już zamówię łóżeczko to dopiero będzie szalała, a znajomy zaoferował, że pożyczy nam pieniążki to po paru dniach kupię wózek to dopiero będzie,a i stwierdziłam, że jak rodzice (moi) dołażą się do łóżeczka to kupię wannę, to się teściowie zaplują... chociaż teściowa cos wspominała, że da 400 zł żeby kupić "coś" do łazienki, wielką łaskę kurcze zrobi...
Fifka teściu też udany, u nas w blenderze jest tak, że guziczek trzeba trzymać to może przez to gadał, że zepsuty:szok:
 
miq ja też miałam ze swoimi teściami różne 'loty'.. Na szczęście udało nam się od nich wyprowadzić. Chociaż to nie zawiele pomogło bo teraz teściowa ubolewa że straciła niby synka i rozbi ze mnie złą synową. Po 2 latach sie po prostu przyzwyczaiłam, ale czasami doprowadzają mnie do furii!! Pamiętaj że zawsze trzeba stawiać na swoim, bo inaczej będzie ciężko.. no i trzeba mieć męża po swojej stronie, ja przez dłuższy czas nie miałam, ale teraz się to na szczęście zmieniło. Życze Ci dużo sił i cierpliwości!
 
Natkusia haha no na pewno cos zostanie, chociażby ciało do wyćwiczenia jeśli nie nadprogramowe Kg :tak: Zapisałam adres! Jak będę miała czas to coś ci zapakuje :-)



Karla witaj w naszych skromnych progach! :-D Zapraszamy do rozmów!! I tak jak dziewczyny mówią, trzeba troszkę wziać ten temat na luz. Nie jest łatwo ale trzeba próbować!



Sun witaj!! Jak sobie radzisz? Jak tam nastrój?



Miq bo młodzi powinni mieszkać sami i kropka... jeszcze krótko mieszkasz z teściami, ale za pare lat będzie tylko gorzej... my niby mieszkamy oddzielnie ale jak dla mnie za blisko... dlatego cieszę się na ten wyjazd do Angli, bo nie bede ich oglądać...

A z tym blenderem to chodziło o to ze trzeba odrobinę wody dolać bo to taki blender ładowany od góry a na dole są ostrza. on po prostu tego nie rozumie jak mu o tym mówie więc słabo mieli bo sie na ściankach przykleja...
 
No ja oczywiście dołączam obowiązkowo!! :-) zaraz tam zajrzę!!!!

a ja właśnie przeżyłam horror!!!!!!!! :szok: komputer sie nam psuje i malz robil ost jakies przywracanie systemu a dzisiaj ma przyjechgac kurier po laptopa zeby zabrac go na gwarancje i chcialam sobie skopiowac wszystkie potrzebne dane wiec wchodze w "moje dokumenty" a tam nic nie ma!!!!!!!!!!!!!!!!! oczywiscie najwazniejsza byla moja PRACA LICENCJACKA!! :szok: siedzialam i plakalam jak male dziecko ale maz wzial sprawe w swoje rece i sie okazalo, ze caly folder przeniosl sie po prostu gdzies indziej :angry:
 
No i po wizycie:-) Aluś sobie ładnie w brzuszku siedzi, dostałam skierowanie na podstawowe badania no i za tydzien kontrola.
Witaj Karla
 
współczuje wam z tymi teściami:) Są czasami dobre strony nie trzymania kontaktu;P Szkoda mi męża ale poza tym ekstra;)


Nat: A to ty chciałaś chudnąć od wagi ciążowej?;) Ja przytyłam załóżmy z 57 do 85 a teraz ważę już "tylko" 67/68:) Duuużo schodzi zaraz po porodzie. a pzrez prawie 3 tyg po chudłam po kilogramie dziennie:)

miq: my teraz też tak mieszkamy. Ale jakby mi moja mama po pokoju buszowała to bym udusiła gołymi rękami:|
 
reklama
fifka hm jakby to powiedziec niby ok ale sa momenty jka sobie przypomne i mysle przegladam allegro ciezko jest strasznie , Ty też tak mialaś? bo mam wrażenie ze pomalu warjuje
 
Do góry