reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

niunia lepiej zaczyna powoli trzymac glowke kaszelku corazmniej wiec lekarz nie potrzebny a to ze ma 4820g a nie 5020 to niech sie wali wazne ze przybiera spi po 5 lub6h to raczej zlego pokarmu niemam wiec olalam ja przyjde dopiero na szczepienie...

magda na fb tez jest ;-)

bateria mi zaraz padnie a ta paczka z zasilaczem gdzies wciela... narazie ...
 
reklama
a mam jezdzic pol miasta czy moc miec lekarza w 10 minut mnie ona leczylla michala moje rodzenstwo i brata dzieci leczy i wszystko oki ale jakkos wczesniej taka wredna do mnie nie byla tylko teraz jakas byla taka nie w sosie..chyba miala zly dzien nie chciala pomagac..
 
Lamia a w budce na rynku... patrzyłam kiedyś po klepach to takie szmaty za duże pieniądze... a te leginsy z bazarków są najlepsze!


Pok zyczę miłego urlopu!! :*



Sleepy ja sie piszę!!!! Teraz ważę jakieś 69kg... i chciałabym spaść tak do 60... a 55 to w ogóle szczyt marzeń....
I nie badź taka pewna... ja teraz waże więcej niż w 9 miesiacu ciąży... :zawstydzona/y: Bo w ciąży miałam tylko 4kg na plusie... Urodziłam byłam laska jak nie wiem... a dopiero teraz karmiąc przytyłam ja świnia... Muszę się wziąć za siebie...



A i widziałam twój brzuszek! Kochana... widać ze te rozstępy są płyciutkie! Jak si zagoją i nie będą takie czerwone nie będzie ich widać! Ja mam całe takie cycki... aż wstyd....

Nala czyli jednak się coś do porodu szykuję bo jak czujesz się lepiej znaczy ze mały "opadł" niżej i tylko teraz na pachwiny uciska :tak:



Kwiatuszku w takim razie trzymam za was kciuki!! Moze takie odsapnięcie od starań okażę się szczęśliwe!!! &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&




Magdalena no jak cwaniak! Ja swojego nie położę tak w wózku bo on siada jak jest w takiej pozycji pół leżącej... albo na płasko albo będzie się sam poodnosił... a jako ze gondola mu już nie pasuje to do czasu samodzielnego siedzenia (niby teraz też sam siada ale jeszcze mu nie wolno...) w ogóle nie korzystam z wózka! Chodzimy tylko w chuście




Necia no to widzę ze ciuszki się przydają! :-) Przyjechały do mnie z Wrocławia :-p więc całą Polskę zwiedziły! I pewnie nie które są już dobre! A Małgosia urocza! Kocham jej te uszka elfie!



Kurcze ciekawe czy Fasolki paczka doszła bo nic nie pisała...



Atanku śliczna ta chusteczka! Kurcze... dla dziewczynek duzo jest takich fajnych nakryć głowy zakrywających uszka ale nie zbyt ciepłych... A co do kapelusika on nie ma zakrywać uszek, ja latem chodzę z Konradem bez paczki, zakładam ja tylko jak jest wiaterek a ten kapelusz jest tylko od słońca jak noszę do w chuście :tak:



Olcia o matko... współczuję tych przeżyć...





Ja dzisiaj cały dzień spędziłam na mieście z koleżanką! Nogi wchodziły mi w d... Ale jestem taka Happy ze szok!! :-) Kupiłam dzisiaj Konradkowi spodenki w H&M i dwie książeczki z twardyki kartkami! Ale takie fajowe! Brzegi są z gąbeczki więc może je wziąć do buzi. jest na tyle dobrze zrobiona ze jej łatwo nie porwie! I w ogóle bardzo nam sie podoba! Dzisiaj mały sam sobie ją oglądał! Jest na tyle maleńka ze moze sobie sam karteczki przerzucać! :tak:

O taka:
lego-duplo-lew_104997.jpg
On uwielbia jak mu się śpiewa i czyta, a tak moze brać udział w tym "rytuale" :-)




I z innych nowości mąż dostał propozycje pracy w Anglii jako kierowca tych piętrowych autobusów! I miałby zacząc od października tego roku. I zdecydowaliśmy że jeśli wszytko wypali to się razem wszyscy wyprowadzamy z Polski... tam z jego wypłaty nie dosć ze będziemy żyć na fajnym poziomie to jeszcze będziemy mieć z czego odłożyć! Poza tym Konrad jest jeszcze maleńki... przebywając tam byłby dwujęzyczny! Kurcze... z jednej strony zarzekałam sie ze mi tu w Polsce dobrze... ale teraz mnie to kusi jak nie wiem....
 
Fifka no jeteś odwarza! Kurcze ja nie potrafiłabym teraz tak wszystkiego rzucić i jechać! :-p jestem tchórzem :-p :zawstydzona/y:
 
Magdalena ja też niby tchórz jestem... ale w sumie co nas tu trzyma?


W tej robocie pracuję brat cioteczny mojego M i on po kilku latach juz chce wracać do Polski wiec mój pojechałby na jego miejsce, do tego mamy w Londynie naszego dobrego przyjaciela z dziewczyną którzy pomogli by nam z mieszkaniem i innymi urzędowymi sprawami. Tak w ciemno w życiu bym nie pojechała a tak brzmi to interesująco... Poza tym jakbym urodziła drugie dziecko tam to miałoby dwa obywatelstwa! :-) No ale obawiam sie tylko ze jak człowiek poczuje kasę to juz nie będziemy chcieli wracać... bo do czego? Wszystko co najważniejsze mamy, czyli siebie i Konrada...


Kwiatuszku dobranoc! :*
 
Fifka jak tak nsprawa stoi to chyba też bym się skusiła ;-) mój mąż ma kuzynów w Holandii i też im się tam super wiedzie! Jeszcze przed ślubem namawiał nas żebyśmy jechali ale ja dostałam stałą umowę i jakoś się nie zdecydowaliśmy a teraz żałuję... chociaż nie wiem czy potrafiłabym zostawić rodzinę... aczkolwiem powiem Ci, że póki nie było Bartka na świecie miałam zdanie, że aż tak źle mi się tu nie wiedzie i nie mam potrzeby wyjeżdżać bo nie potrafiłabym właśnie zostawić rodziny! Ale jak teraz o tym napisałaś i pomyślałam, co gdybym to ja była w takiej sytuacji to mam już zupełnie inne podejście! aż sama się zdziwiłam :-p na prawdę! mam już swoje dziecko i teraz to jest moja rodzina a rodziców też bym pewnie odwiedzała....
 
reklama
Magdalena ja właśnie nie odbieram tego jakbym zostawianie rodziny, bo oni mają swoje życie... a co ja z nimi codziennie przybywam? Nie... Na święta byśmy przyjeżdzali... może nawet na wakacje? Dla mnie sytuacją nie do przyjęcia byłaby taka ze maż pojechałby sam... Ale skoro mamy być tam we 3 to mam wszytko co kocham przy sobie.... a tym bardziej mnie to kusi bo tak naprawdę gdyby nie kasa to bym chyba z moim M nie miałą żadnych problemów i bylibyśmy idealnym małżeństwem... bo dużo sprzeczek właśnie wychodzi przez pieniądze...



A i dzisiaj jak byłam a H&M zakochałam sie w tych sukienusiach dla dziewczynek... Jeju jakbym wiedziała ze strzelimy druga dziewczynkę to bym nawet już mogła w ciaży chodzić...
 
Ostatnia edycja:
Do góry