reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witam
Miq na własna ręke nic nie bierz... zadzwoń do gina... ja brałam Aspargin (magez z potasem) dwa razy dziennie bo mi aż ręce wykręcało miałam takie skurcze.
nie nie, na własną rękę to nawet herbaty ziołowej nie piję, magnez mogę brać bo pytałam, ale przed porodem mam odstawić bo wtedy skurcze będą potrzebne:)
nalaa to fakt sporo, muszę dzisiaj sms"ka do lekarza napisać
ma_gdalenia a ja bym po prostu zrobiła grilla, ma być piękna pogoda, Ty się tyle nie nastoisz w kuchni
Ale mój olewa pałąki, siedzi tylko dupką na macie i pierdzi w nią :biggrin2:
ale się uśmiałam, aż monitor oplułam:-D
a co do przepisów to jak ja Wam zazdroszczę tych zdolności kulinarnych...
 
reklama
Witam z rana:-)
Miq oj, u mnie brak zdolnosci kulinarnaych ale za to moj mąz...mhhhmmm, jak on cos ugotuje to po prostu poezja
 
mój mąż zupełnie lewych rak nie ma, ale gotuje tylko jak musi, w sumie to ja się dopiero uczę:zawstydzona/y:
 
Moj zas nie wiadomo z jakich wzgledów uwielbia gotowac, mowi, ze go to odpręza i relaksuje :-pi co najważniejsze jest w tym dobry, jezeli mamy miec jakichś gosci to on zawsze przygotowuje dania, wiec ja mam spokoj:-D
 
to super, tylko pozazdrościć :tak:ja najbardziej lubię nasze weekendy, kiedy razem coś gotujemy:tak:
 
Dzień Dobry!!! :-D


Magdalena ja popieram Miq... ja bym zrobiła grilla :sorry: pogoda dopisuję! Szybko, smacznie i bez większych przygotowań!



Atanku kochany ty jedna zauważyłaś moje pytanie! Dziękuję!! :*



Nicola nie dziękuj :tak: Po to tu na forum jesteśmy! I słuchaj Pok w tej kwestii, ona długo się starał o upragnioną ciąże to wie o czym mówi ;-)



Pok
widzisz to też może zależy od relacji rodzice-dziadkowie. Ja z moją mamą też mam genialny kontakt i mamy relację takie bardzo koleżeńskie! (marze o takich relacjach ze swoją córką :-D) i mojej mamie ufam i mimo niezgodności pewnych poglądów wiem, ze krzywdy małemu by nie zrobiła. Co do teściów to taki przykład: Rozmawiałam z nim o tak na luzie i wszedł temat karmienia niemowląt. I teść do mnie wyskoczył z tekstem ze ja głupoty gadam bo on swojego syna karmił niemal od urodzenia krowim mlekiem i dawał mąkę krupczatkę :eek: Ja mu mówię ze nie wolno, a ten ze głupoty gadam ze nie wolno... więc widzisz, jak ja mam nie bać się małego zostawić bez naszego nadzoru...? Tu nie tylko chodzi o słodycze... sąsiadki dziecko ma alergię na mleko i dostaje mm dla alergików, to niemal codziennie słyszę jaką to ci rodzice głupotę robią bo trzeba dawać mu normalne mleko... Oni sami sobie na to zapracowali.... Ja wiem że dziadkowie to ważne osoby w życiu dziecka dlatego regularnie ich odwiedzamy i daje im sie nacieszyć małym. Ale jednak panuję zasada ograniczonego zaufania i nie zostawiam małego na długo z nimi sam na sam...



Olcia czasem BB tak szaleje... u nas to samo czasem się robi.... napiszę dłuuugi post a potem szlag go trafia.... :no:



Ael haha faktycznie wygląda jak zawodnik Aikido! :-) świetne zdjęcie!



Miq ja też nie mam zdolności... ja gotuję to co umiem... a wymyśla u mnie mąż :-D On świetnie gotuję!



Nala u mnie dokładnie tak samo... mąż po prostu jak cos zrobi to palce lizać! A przy tym jakie ma pomysły.... :cool2: Facet który umie gotować to skarb!




Oj jak jeszcze wcześnie! :szok: Jakoś wolno czas mi mija dzisiaj. Dzisiaj na obiad bede robiła pieczonego indyka w rękawie. Zobaczymy jak mi to wyjdzie :-p


A malutki w końcu usnął... więc ja idę się ubierać! Dzisiaj jak zasnął o 20 obudził sie tylko raz o 2 i spał aż do 7!!!! :-D:-D:-D:-D Czuję się jak nowo narodzona! :-)
 
dziewczyny, jestem dzisiaj taka podenerwowana, od rana chce mi sie plakac i tak sie boje:-(z jakimis takimi dziwnymi uczuciami dzisiaj wstałam, jeszcze na dodatek takich silnych skurczy przed chwila dostałam, no ale juz przeszło. ja chce tego mojego maluszka już ale tak sie boje, tak sie smiałam jeszcze 2 tygodnie temu, ze fajnie by było urodzic w Dzien Matki, teraz chyba jednak odwlekłabym to:-p
Fifka to moze jest nadzieja, ze mały bedzie się juz dawał wysypiac mamie;-)
 
Nala już 37 tydzień :tak: Mogłabyś ju rodzić bez problemów :-D A takie uczucia są normalne! W końcu zaraz cały swiat na głowie ci stanie! Zmieni się twoje życie nie do poznania! :-) Jeszcze troszkę kochana :*
 
to prawda, facet, który umie gotować to skarb, mój tata to by wodę nawet przypalił,a co do mojego męża to może on i umie gotować tylko się kryje;-) jak już coś robi np. nugetsy to się bardzo przykłada, zawsze jest wszystko ładnie podane, a z czego się cieszę najbardziej to to, że nigdy nie wybrzydza, co bym nie zrobiła to zje. A dziś najprostszy obiad na świecie: śledź w śmietanie he he
co do dziadków i rodziców to ze swoją mamą nie bałabym się zostawić bo wychowała nas 4, często zajmuję się teraz najmniejszymi brzdącami w rodzinie i radziła sobie sama bo nie za bardzo układało się jej z teściową (pisłam kiedyś o tej babci) z tatą moim hmmm no ten to by wepchną jakiegoś batona, frytkę... ale on na pewno nie chciałby zrobić krzywdy dziecku, ma jakieś takie swoje głupie myślenie, z teściem przenigdy na świecie, alkoholik..., nie ufam mu ani na 1% śmierdzi papierochami, nie ma pojęcia o dzieciach, z własnymi "0" kontaktu, nie potrafi rozmawiać, co drugie słowo przerywnik w postaci "k...." a z teściową, ja nie wiem jak wychowała 3 dzieci (córka popełniła samobójstwo), najmłodszy rozpieszczony do granic możliwości, mój mąż dzięki kolegom szybko został wyciągnięty z domu-na szczęście, więc nie zdążyła go zepsuć, nie ma żadnej wiedzy a wydaje jej się, że wie wszystko, myślenie wiecie jakie...
co za chora rodzina, gówniarz za kilka dni ma bierzmowanie, podał męża mojego jako świadka, kilka tyg temu teściowa pytała czy Leszek był u męża zapytać o świadkowanie-nie był, czemu?bo sie bał... wczoraj pyta znowu, a ten dalej nie doszedł, dodam, że pokój ma obok nas, rano codziennie mąż się z nim mija, powiedzcie oni są normalni?czy to ze mną coś nie tak?

nalaa teraz to już jak na bombie siedzisz he he
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć babolki :-)

Boosz ale wy drukujecie :sorry2:

Nalaa też nie zamówiliśmy :sorry2: w sklepie byli mało kompetentni ludzie na zmianie a na mnie tak hormony działają, że odwidział mi się ten brązowy i już nie wiem jaki chcę kolor :shocked2: szkoda gadać.. Gratuluję donoszenia! teraz tylko spokojnie czekać na godzinę zero ;-)


Olcia to teraz oficjalne gratuluję :*:*

Nicole &&&&&&&&&& za szybkie zafasolkowanie! ;-)

Mag dziewczyny dały Ci już dużo pomysłów teraz tylko wybierać :-)

Pok Twoja wiedza mnie rozgniata :tak: ale dobrze, dobrze.. wiedzę masz na wysokim poziomie.

Fifka indyk w piątek? No no.. Ja dzisiaj robię rybeczkę niah :-) a jak tam kawaler, już całkowicie przeszedł brzucholek?
 
Do góry