reklama
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Nicola a teraz powiem ci cos takiego... u zdrowej kobiety zdarzają się cykle bez owulacji... pójdziesz teraz bez starań na kontrole i nie daj boże trafiasz na taki cykl... zaczynają się stresy leczenie itp... To samo z badaniami... uwierz mi...posłuchaj starej wyjadaczki i daj sobie świety spokój z tym bo sobie tylko kuku zrobisz i będziesz płakać... a krew, grupy itp dostajesz na pierwszej wizycie na której potwierdzisz ciąże więc nie rozumiem twojej nadgorliwości... Po kij grzyba ci te wyniki teraz?
Ja rozumiem ze poresja otoczenia nie pomaga w luzowaniu ale raczej nie siedzą ci ludzie w łóżku... Daj sobie pół roku na seks bez zabezpieczeń, jeśli nic nie bedzie to wtedy idź do lekarza i sprawdź co w trawie piszczy... a teraz zostaw to... dobrze ci radzę..
Ja rozumiem ze poresja otoczenia nie pomaga w luzowaniu ale raczej nie siedzą ci ludzie w łóżku... Daj sobie pół roku na seks bez zabezpieczeń, jeśli nic nie bedzie to wtedy idź do lekarza i sprawdź co w trawie piszczy... a teraz zostaw to... dobrze ci radzę..
Ostatnia edycja:
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Nicola...
Po pierwsze: zwracam honor bo myślałam ze wy dopiero zaczynacie starania
Po drugie: fakt w takiej sytuacji warto iść chociaż na monitoring i sprawdzić czy masz owulację
Po trzecie:nie przesadzaj na razie z badaniami, do tej pory rozumiem kochaliście się po prostu kiedy popadnie i nie koniecznie w dni płodne - moja rada: Obserwuj cykle. Pomierz temperaturę, kup testy owulacyjnę i postarajcie sie strzelać w dni płodne - jeśli nie wyjdzie wtedy pomyśl o badaniach. U nas jedna stara forumowiczka kochała sie ze swoim długo bez zabezpieczeń - kilka lat - i nie zachodziła a jak zaczęła obserwować cykle to zaszła za chyba 3 strzałem.
Po czwarte dlatej nie rozumiem po co ci ta krew... ale jak chcesz... Ja mam z mezem Konflikt serologiczny i co z tego? Żadnych problemów nie było... to ze macie różne grupy a ty masz RH "-" nie oznacza ze coś sie będzie działo... bardzo rzadko się dzieje, zwłaszcza w pierwszej ciąży no i nigdy na początku... tylko dopiero pod koniec ciąży a wtedy już będziesz miała porobione badania wypisane przez lekarza i będziesz pod kontrolą. Z drugim dzieckiem bywają problemy ale teraz dostaje sie po porodzie zastrzyk z antygenami - ja dostałam. Poza tym jak dziecko to tobie dziedziczy krew to wtedy nie ma mowy o zadnym konflikcie... tak więc spokojnie...
Po piąte jeszcze raz ci napiszę zebyś wzieła głęboki oddech... głowę wsadź od zimną wodę i spokojnie... kochana nie spinaj się... ja starałam sie rok czasu o moje maleństwo i kiedy dałam sobie spokój ze staraniami, odstawiłam leki i zrezygnowałam to zaszłam od razu! A w przeszłości nie raz kochałam sie bez gumek ani tabletek i nie zachodziłam
Po pierwsze: zwracam honor bo myślałam ze wy dopiero zaczynacie starania
Po drugie: fakt w takiej sytuacji warto iść chociaż na monitoring i sprawdzić czy masz owulację
Po trzecie:nie przesadzaj na razie z badaniami, do tej pory rozumiem kochaliście się po prostu kiedy popadnie i nie koniecznie w dni płodne - moja rada: Obserwuj cykle. Pomierz temperaturę, kup testy owulacyjnę i postarajcie sie strzelać w dni płodne - jeśli nie wyjdzie wtedy pomyśl o badaniach. U nas jedna stara forumowiczka kochała sie ze swoim długo bez zabezpieczeń - kilka lat - i nie zachodziła a jak zaczęła obserwować cykle to zaszła za chyba 3 strzałem.
Po czwarte dlatej nie rozumiem po co ci ta krew... ale jak chcesz... Ja mam z mezem Konflikt serologiczny i co z tego? Żadnych problemów nie było... to ze macie różne grupy a ty masz RH "-" nie oznacza ze coś sie będzie działo... bardzo rzadko się dzieje, zwłaszcza w pierwszej ciąży no i nigdy na początku... tylko dopiero pod koniec ciąży a wtedy już będziesz miała porobione badania wypisane przez lekarza i będziesz pod kontrolą. Z drugim dzieckiem bywają problemy ale teraz dostaje sie po porodzie zastrzyk z antygenami - ja dostałam. Poza tym jak dziecko to tobie dziedziczy krew to wtedy nie ma mowy o zadnym konflikcie... tak więc spokojnie...
Po piąte jeszcze raz ci napiszę zebyś wzieła głęboki oddech... głowę wsadź od zimną wodę i spokojnie... kochana nie spinaj się... ja starałam sie rok czasu o moje maleństwo i kiedy dałam sobie spokój ze staraniami, odstawiłam leki i zrezygnowałam to zaszłam od razu! A w przeszłości nie raz kochałam sie bez gumek ani tabletek i nie zachodziłam
Ostatnia edycja:
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Na allegro są po 1zł jeden. Ja z nich korzystałam i byłam zadowolona!
ma_gdalena
Bartusiowa mama...
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 3 389
Nicola jeśli chodzi o mierzenie temp to niestety musi to być obowiązkowo co dziennie!! JA się zgadzam z Fifką! Musisz troszkę wyluzować!! Kup sobie testy owulacyjne na Allegro! Kosztują złotówkę na pewno działają bo sama używałam ;-) wtedy będziesz wiedziała czy cykle były owulacyjne i czy mniej więcej wtedy były przytulanki... poza tym jak ja poszłam do ginekologa jak zaczęłam się starać to mi powiedział, że przede wszystkim po @ powinno się zachować celibat i starania zacząć dopiero na 2-3 dni przed owulacją.... wyliczył mi to nawet na chłopski rozum i "na oko" bo ja mam cykle 30dniowe i powiedział, że owulacja wypada mniej więcej w 15 dniu więc najszybciej od 12 dnia cyklu mamy się kochać.... wtedy armia jest silniejsza i są większe szanse na zapłodnienie........ ;-)
reklama
Ooollcciiaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Maj 2011
- Postów
- 747
Cześć kobitki Dużo do nadrabiania nie miałam bo w pracy podczytuję na telefonie ale dopiero jutro zrobię mega multicytat , bo póki co nie mogę zebrać myśli
Tak w skrócie nie pisałam za dużo w ostatnim tygodniu , bo mieszkam do jutra u rodziców (od zeszłego pt) mieliśmy małą awarie w domu:/ , jak wracam z pracy to chwile egzystuje i ide spać...
Byłam dzisiaj u ginekologa i prawdopodobnie jestem w 4 -4,5 tygodniu ciąży -dokładnie ma się potwierdzić 8 czerwca (może będzie wtedy już widać serduszko ) , problem w ustaleniu ze względu na to że nie znam dokładnej daty ostatniej miesiączki
a tu jest nasz mały przecinek (zdjęcia troche mało wyraźne bo telefonem )
Tak w skrócie nie pisałam za dużo w ostatnim tygodniu , bo mieszkam do jutra u rodziców (od zeszłego pt) mieliśmy małą awarie w domu:/ , jak wracam z pracy to chwile egzystuje i ide spać...
Byłam dzisiaj u ginekologa i prawdopodobnie jestem w 4 -4,5 tygodniu ciąży -dokładnie ma się potwierdzić 8 czerwca (może będzie wtedy już widać serduszko ) , problem w ustaleniu ze względu na to że nie znam dokładnej daty ostatniej miesiączki
a tu jest nasz mały przecinek (zdjęcia troche mało wyraźne bo telefonem )
Podziel się: