reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

he he mój też rośnie, dzisiaj stanęłam przed lustrem i byłam w szoku skąd on się wziął, patrz jak kiełkował, tu jest tylko zbiór do 20 tc
 

Załączniki

  • Bez tytułu.jpg
    Bez tytułu.jpg
    27,7 KB · Wyświetleń: 27
reklama
Miq sliczny brzusio ! I faktycznie szybko Ci rósł !! Ja w ogóle nie czuję tego jak czas leci i mówię do małża patrz jak przytyłam na brzuchu a on mi musiał uświadomić że to dzidzia tak rośnie a nie tłuszczyk ;p;p A tak w ogóle to ja na razie schudłam 10 kilo 7 przed ciążą a 3 już jak wiedziałam.. i na razie ani jeden na + :szok::szok:
 
ja na początku to tak po pół kg na miesiąc a w ostatnim prawie 4 taki skok, a nie jadłam więcej, potem jak się ważyłam po ie całym tyg to już był kg więcej, zobaczę jutro, bo ważę się co tydz jak robię zdj
a Ty mówiłaś lekarzowi o swojej wadze?
ale mała szaleje:-D wiecie, że ona już odróżnia kiedy ją tata głaszcze? wczoraj się tak wypięła, że aż mnie brzuch po lewej stronie bolał i taki bąbel był, mówię do męża patrz co robi Twoja córka a on postukała z palcem po prawej stronie, powiedział chodź tutaj i poszła:szok: w nocy to samo, tylko ją pogłaszcze i się uspokaja
 
Miq kurcze naprawde masz duzy brzusio jak na ten tydzien ciazy! ale przesliczny taka pileczka :* buzi dla Lili :*

Gocha my tez sie zastanawiamy gdzie jechac na wakacje ale chyba padnie na baltyk :-) chcialabym, zeby Tosiek zobaczył nasze morze bo za rok planujemy za granice pojechac! i tak nie wiadomo czy w tym roku cokolwiek sie nam uda bo ide na wych na 2-3 miesiace i nie bedzie mojwj wyplaty... :angry:

Fifka musze Ci podziekowac!!!!!! za to, ze tak zachwalalas chuste i ze dzieki temu i ja sie skusilam!! odkurzałam z małym a potem zaczelam sobie robic sniadanko a moja zabeczka zasnela!!! pierwszy raz zasnal mi w chuscie i spi do teraz!!! Kocham to po prostu!! piersia coraz mniej karmie i glownie zal mi najbardziej tej bliskosci ale ta chusta mi wszystko rekompensuje!!!!!!!! :happy::happy::happy:

Nawet mi nie przeszkadza to, ze sie topie bo taki upal, ze szkoda gadac :-D


BOziuuuu!!! widzieliscie ta reklame tych ciasteczek OREO na dzień taty???? Normalnie sie poplakalam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jestem naprawde jakas nienormalna!!!
 
Ostatnia edycja:
Miq te ruchy są najfajniejsze :tak: chociaż mnie one już momentami bolą jak chce się przekręcić czy coś :szok: na mojego meża też reaguję spokojem uff i dobrze bo ten mój jest z tych mega aktywnych i jak już za dużo to wołam męża, on położy rękę pogada z synem i spokój :-) a najbardziej śmiać mi się chcę rano.. Mój mąż wstaje do pracy o 5 i jak wstaje z łóżka to automatycznie Michał się budzi i zaczyna szaleć :laugh2: głaszcze brzuchol i tłumacze, że tylko tata idzie do pracy a on ma spać i tak po godzinie mam spokój bo zasypia hehe

Fifka Kochana zrób żesz ten test ciążowy! Ja nic Ci nie mówię ale jak byłam w bardzo wczesnej ciąży to robiłam taki test owulkowy i wyszedł pozytywnie :-D czytałam, że owulkowy w czasie ciąży tak wychodzi więc wiesz..

Sun dobrze, że u Ciebie lepiej :* <tuli> .. Trzymam strasznie mocno &&&&&&&& za dzisiejsze wyniki - będzie dobrze :tak: a co do adopcji to nie mówisz głupio.. Dobrze, że bierzecie i taką opcję pod uwagę, na prawdę szacun :-) jest tyle dzieciaczków, które potrzebują miłości że serce krwawi..


Dziewczęta ja dzisiaj mykam do lekarza.. I proszę wszystkie o zaciskanie mocno &&&&&&&&&& żeby ta moja nieszczęsna szyjka stała w miejscu i z Malutkim było dobrze.. Z góry dziękuję :-) :*
 
Fasola: Łaaał, dziękuję - teraz będziemy przyjaciółkami dopóki net nas nie rozłączy;) Łucja piękne, filigranowe dziewczę;) Musiałam oglądać z dala od filipa bo by mi się chłopak zakochał;)

Necia: Bo teściowa zawsze wie lepiej;) Nie przejmuj się kochana i olej. A na zakupy powiem ci na pocieszenie, że u nas jest podobnie i to ze strony moich rodziców. Niby cieszą się z wnuka ale tak oschle do nas podchodzą że aż dziwne. Nic maluch od nich nie dostał poza opakowaniem bebiko i to też tylko dlatego że mamie za niego nie oddałam póki co;P Wszystko źle robię. Każdy mój ruch jest najgorszy z możliwych. Źle przewijam, źle myje, źle karmię, źle ubieram... Jakbym się przejmowała to bym zwariowała już dawno..

Sun: Kochana.. Rozumiem że ci ciężko teraz, ale tak jak dziewczyny mówią.. Zanim się załamiesz poczekaj do tych wyników... Nie gdybaj, po co się dobijać. Zaciążysz w końcu na pewno.. Tak się staracie.. A co do adopcji.. Słyszy się często się poddają i starają o maleństwo z adopcji a tu benc i swoje;) &&& Wydaje mi się, że jak masz w sobie taką potrzebę bycia matką i takie pokłady miłości do dzieciątka to adopcja jest świetnym pomysłem..

miq: No super babcia, nie ma co.. Popieram to co ci pisały dziewczęta.. Dbaj o swoje zdrowie i zdrowie maleństwa i daruj sobie babcie na jakiś czas.. Rodziny się nie wybiera..

kwiatek: z tym autem szok! Jak to zabiera bez pytania?! Ja z natury nieporywczy człowiek jestem ale coś takiego by u mnie nie przeszło. Już za wchodzenie do mnie do pokoju bym dusiła a coś takiego..

fifka: super że konradowi już lepiej z brzuszkiem. Kto jak kto ale ja doceniam chwile bez kolek;) I... może córeczka?;) Zawijaj mi tam młodzieńca w te szmatki i leć do apteki po test! Polecenie cioci sleepy;)

miq: Mnie jak bolał kręgosłup też poprosiłam męża żeby pomasował. Jak mnie wymęczył to następnego dnia ledwo się wyczołgałam z łóżka na czterech.. Ja bym radziła unikać kuracji mężowej;) A tak poważnie to nic nie pomoże.. taka prawda.. możesz sobie ulżyć zmieniając często pozycję. Ja pod koniec jak się obracałam w nocy to ciągnęłam prześcieradło pod sobą bo o własnych siłach nie dawałam rady:/

Gocha: wakacje mad morzem to chyba nie naszym?:sorry2: Nasze lato to doprawdy...
A co do Bożego ciała, to znajomy znajomych chciał przyjechać do mnie do Gdyni na ten czas. Pokrywa się z Euro. Zaśpiewali mu w podrzędnym hoteliku 800zł za dobę:)

Nat: &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
mig ale pięknie Ci brzuszek rośnie :tak: Mnie też już plecy bolą, w nocy to nie mogę sobie pozycji znaleźć, ale już jakiś czas temu zakupiłam sobie właśnie taką poduszkę do spania i jest dużo lepiej.
gocha ja w pierwszym trymestrze schudłam 2 kg, później powoli je nadrobiłam i waga stała w miejscu. Aż się zaczynałam martwić bo to już połowa a ja nic nie przytyłam, no ale teraz w ciągu 2 tygodniu przyszło mi 1,5 kg, więc chyba w końcu zaczęłam tyć.
Ja mam nadzieję, że gin pozwoli mi jechać nad morze. Jakoś tak dziwnie mi w tym roku, bo zawsze jeździmy conajmniej 2 razy( za granicę i do nas nad morze) a w tym roku o ile dobrze pójdzie to będzie tylko morze, no ale w przyszłym roku sobie odbijemy już z Maleństwem i gdzieś polecimy :-)
 
Magdalena ależ nie ma za co!! Ja chustę po prostu kocham i zachwalać będę zawsze i wszędzie! Mój Konrad bardzo często w niej śpi... ba! Nawet potrafi przespać w ciągu dnia w niej 5 godzin bez jedzenia! :sorry2: Nawet jeśli nie za dużo zrobię z nim w "kangurku" to przynajmniej posiedzę na forum czy pooglądam w ciszy TV... zjem normalnie... a taki odpoczynek naprawdę bardzo dużo daję! :tak: Moja mama cały czas mi burczy że jak ja odpoczywam z nim tak przywiązanym... juz jej nie próbuje tego wytłumaczy bo to zrozumieją tylko osoby chustujące dzieci. Z jednej strony spełnienie z powodu bliskości (jak Konrad czasem zaśnie na dłużnej w łóżeczku to aż tęsknie.. :zawstydzona/y:) a z drugiej wystarczająco duża swoboda by zajać się sobą... :laugh2:

No w upły czasem można się roztopić... ale ja się przyzwyczaiłam! Konrad też! Jak się obudzi o zawsze mokry caly jak szczurek jest - ale szczęśliwy! :-D


Nie widziałam reklamy! Mszę ja dorwać kiedyś na Tv :-p A kiedy jest dzień taty? :szok:



Sleepy spokojnie... dzisiaj mam termin @... poczekam parę dni... jak @ się nie pojawi to zrobię test. Jeśli jestem w ciąży to ciąża nie ucieknie :-D spoko luz! Nie śpieszy mi się do tej informacji. - soja drogą jeśli jestem w ciąży to mam termin znowu na styczeń! :-) - ale na wykresie temperatura spadła bardzo nisko więc już widać że @ lada moment będzie :tak:

A czas bez kolek i bez skoków rozwojowych (o tak to też przes^!na sprawa...) trzeba doceniać i się nim delektować...



Gocha
ja też schudłam na początku ciąży i to aż 7 kg! Do 9 miesiąca nadrobiłam te 7 i miałam tylko 4kg na plusie :-D a malutki urodził sie zdrowy! Tak więc uszy do góry! Wszytsko jest w porządku! A po test nie idę... nie chce panikować... czekam na @!


Sun ale wyniki spermy moga się zmieniać z miesiąca na miesiąc... to nie znaczy ze jak teraz są zle to koniec... to się leczy kochana! :tak: Więc uszy do góry! Skoro w badaniach nie wchodzi nic strasznego to znaczy ze dzidzia to tylko kwestia czasu! Ja cały czas myslę ze u ciebie to bariera psychiczna widząc jak to przezywasz...



Natkusia wiem ze wychodzą pozytywne... bo ja go robiłam jak zaszłam z Konradem w ciąże i specjalnie sprawdzałam czy to prawda. Ale bez paniki mam czas na test!



Belka no podróż z maleństwem to wyzwanie jednak... nawet dla samego dziecka bo zmiana otoczenia moze sprawić ze maleństwo będzie płaczące...



My mamy w tym roku pojechać na pare dni na mazury z teściami no ale zobaczymy jak to będzie... bo ja się właśnie boję ze mały będxie płaczący i marudny poza domem...



A mnie dalej mdli... dzisiaj ledwo poranną kawę wypiłam bo myślałam ze pawia puszcze... :no: a wczoraj nad głową jak byłam na spacerze z mężem bocian nad nami fruwał! A to był zwiastun ciaży z Konradem bo bocian nam nad domem krążył - opowiadałam kilka razy tą historię :-) I śmiać mi się choc bo jak teraz jestem w ciąży to będę miała termin na następny styczeń :-p
 
reklama
Do góry