Oj
Fifko....

tulam mocno.... jesteś taką piękną kobietą i mądrą a musisz wylewać łzy przez faceta... :/ ja kiedyś byłam w 2 letnim związku z facetem z opisu podobnym do Twojego... niestety mi się nie udało zmienić NICZEGO... dlatego wszytsko się rozpadło wiem i rozumiem jak ciężko walczyć z takim typem, rozmowy, tłumaczenie, pokazywanie praktycznie nic nie dają, a jeśli już, to tylko na parę dni (tak było przynajmniej u mnie) i ogólnie zawsze kończy się w punkcie wyjścia... Kochana jesteś mądra i silna, wiem, że masz teraz małego królewicza przy sobie i pewnie nawet Ci się nie chce już z nim walczyć, ale jeśli teraz się za niego nie weźmiesz to potem będzie tylko gorzej. Ja nigdy nie miałąm tyle determinacji by olać tamtego chłopa tak porządnie, by tak porządnie dać mu nauczkę, a myślę że w Waszym przypadku to ostatania deska ratunku...olej go totalnie i na tak długo, żeby na całę życie pamiętał tą sytuację.... a to co opisujesz... z tym jego podejściem do Ciebię i małego, no po prostu witki opadają!!! aż mi portki z wrażenia opadły... nic tylko natłuc takiemu do tyłka
Ael ja daję małej głównie jabłko, bo to jej ulubione jedzonko, ale ona woli to które ja jej sama utrę

czasem mielę jej z banankiem wtedy jest jeszcze smaczniejsze i zjada jeszczę więcej

pare razy dałąm jej ze słoiczka te zupki po 4 miesiącu, to też jej całkiem fajnie wchodzą

Ogólnie je już duże ilości, takie, że dzisiejszy banan z jabłkiem zastąpił jej jeden posiłek mleczny. Do picia daję jej albo soczki albo herbatki z Hippa, bardzo smaczne są te jabłko z melisą czy malina z dziką różą, sama bym je piła!

daje jej pić bardzo często, bo na MM trzeba bardzo dużo dopajać. A dzisiaj zaczęłam produkcję obiadków którą zainspirowały mnie listopadówki

ugotowałąm marchewkę, ziemniaczki i pietruszkę, potem zblendowałąm w wodą i nałożyłam każde ważywko ososbno do pojemników na kostki od lodów. Jutro jak się zamrozi to powykładam kosteczki, powrzucam do torebek na mrożonki i popodpisuję

i wezmę się za kolejne warzywka

potem będę brała np 4 rózne kosteczki i będę miałą gotowy obiadek, jeszcze tylko odrobinę masełka i kleiku ryżowego i będzie git

tym sposobem będę mogła codziennie komponować sobie różne smaki

Ogólnie nie mam nic przeciwko słoiczkom, ale jakoś tak to gotowanie dla niej sprawia mi dużo radości

tym bardziej, że ugotuję raz, pomrożę i mam zapas na 2 - 3 tygodnie

A co do mleka to my nadal jesteśy na Nan1, i Julka pije 150ml na raz co 3-4 godziny oprócz nocy, bo wtedy ma przerwę 8 godzin. A jak je Wiktorek? no i w ogóle dajesz mu już jakieś kaszki?
A z Julką mam nadzieję, że to te ząbki a nie nic poważniejszego.... ogólnie tutaj od jakiegoś czasu panuje jelitówka.... moe to włąśnie to.... a z tym chlustaniem to mama mi powiedziała, że to pewnie przez tą temperaturę, jest za ciepło, mleko się waży i się zwraca.... coś w tym jest.... ahhhh:-(