Starania po raz pierwszy :)

[pok]

Kochane czy któraś z Was stosowała takie testy owulacyjne "clearblue digital" - bo mi te paskowe różnie pokazują i sama nie wiem czy ta owulacja jest czy jej nie ma.... Mimo, że te testy są dość drogie to myślę, że może warto kupić, jak myślicie????

Stosowalam. Sa super. Jednoznaczna odpowiedz, zero watpliwosci. Sciagalam z pl, bo tu 3x drozsze

Nie mam baterii w aparacie, ale postaram się jutro wstawić.... to powiesz mi co myślisz, bo ja już sama nie wiem... biorę Clo na owulacje, a testy te a allegro nic mi nie pokazują, a kupiłam w aptece kasetonowy i on mi pokazał ale ja testowa jest bardzo widoczna, ale troszeczke jaśniejsza niż kontrolna... a dzisiaj już nic nie pokazało... więc już nie wiem, czy jest ta owu czy jej nie ma....

Clo dziala na rosniecie pecherzykow, nie za pekniecie. Ja mialam przypadkiem przebadany jeden cykl bez owu, w ktorym i sluz byl, i temp poszla w gore a pecherzyk nie pekl. I przy clo powinien byc monitoring.
czasem test owu wychodzi dwa dni pod rzad pozytywny a czasem tylko raz. Tak jest ok. Pamietaj, ze testy owu powinno sie robic w Ii czesci dnia, nie rano.
i po raz setny polecam ci moja stronke, bo tam sa odpowiedzi na wiekszosc twoich pytan...

No ja też mam mocny ból owulacyjny, do tego wtedy jest dużo lejącego śluzu...i wzrasta wtedy temperatura, ale to chyba nie świadczy o tym, że pęcherzyki pękają... porozmawiam o tym z ginekologiem...

Bol, sluz, temp nie potwierdza nigdy owu na 100% z tym bolem to najbardziej mylne. Wiedzialyscie, ze czesto bol odczuwamy w lewym jajniku a owu jest w prawym? takie cuda.

Jeszcze takie abyście widziały dni w których robiłam test
Zobacz załącznik 442268

Mozna ten 19 naciagnac na pozytywny. Teoretycznie owu w ciagu 24-48h ale moze sie zdarzyc, ze bedzie tego samego dnia.

skończcie dziewczyny już mój temat pogadajcie o czym innym ...

A ja sie odwaze i powiem tyle, ze zaden psycholog ci nie jest potrzebny i ja cie bardzo dobrze rozumiem. Rzuc to w cholere na jakis czas, starania, wspomagacze, forum, wszystko co zwiazane ze staraniami. Trzeba czasem kilka mcy odsapnac psychicznie. Buziam!

 

[Silmiriel]

Necia, mam nadzieję, że się nie obrazisz, bo zmotywowałaś mnie do posta na temat tolerancji młodzieży współczesnej

 

[kwiatuszekq20]

witam moje kchane Fasolka jestesmy z toba i malutka zobaczysz malutka bedzie rosła jak na drozdzach i wszystko bedzie dobrze

a ja czekam na wiadomosci od kuzynki zawsze @ mialysmy rowno tylko ze ona w tym cyklu miala stymulacje nie chce do niej pisac i ja stresowac czekam na wiadomosci oby dobre

 

[miliaa]

Sun...a ty mowilas, ze prowadzisz wykres swoj... mozesz pokazac?

 

[Aelreda]

Wchodzę na forum chociaż nie chciałam i piszę ja do Pyscka.

Kochana, no gdybym ja mogła moje jajca oddać to bym Ci nawet 10 podarowała. Ale nie mogę, niestety.
Masz teraz gorszy okres w życiu, rozumiem, nie jednej z nas tak się trafiało. Wiesz jakie są etapy przechodzenia przez kryzys?
Wpierw jest płacz, czyli tam gdzie Ty jesteś. Siądź w kącie i płacz, nie to że prowokuje, ja Cię zachęcam do tego, miej pretensje do wszystkiego o wszystko, zarzucaj sobie czy innych niepowodzenia te złe chwile które Ci się trafiają. Droga wolna, rób co będziesz chciała.
Potem przyjdzie czas na złość, czyli z kijem się do Ciebie nie zbliżać. I dobrze, jak i płacz tak i wykrzyczenie daje oczyszczenie. Curwuj, ujaj na lewo prawo, tak by wszystkie epitety wylewały się z Ciebie każdą dziurką w ciele. Bo złość zawsze trzeba z siebie wyrzucić - nigdy trzymać!
I ostatni etap zrozumienie i uspokojenie. Powiem Ci, wtedy uzyskasz jakieś wyjście z sytuacji. Teraz wszystko co robisz, podejmujesz decyzje robisz bardzo emocjonalnie, bo jesteś po prostu przybita. Ten właściwy czas na podejmowanie konkretnych decyzji musi nadejść i poczekaj na ten odpowiedni moment.
Tak nie dotrą do Ciebie słowa otuchy, poklepywania po ramieniu, podania rękawa do wypłakania. Musisz sama zawalczyć o spokój.
Chcesz iść z forum? Idź, nie zatrzymuje. Kiedyś może bym to zrobiła, dziś... rozumiem Cię.
Jak coś numero do mnie posiadasz, pisz, nawet po to by na mnie pocurwić.


Spadam...

 

[kwiatuszekq20]

Wchodzę na forum chociaż nie chciałam i piszę ja do Pyscka.

Kochana, no gdybym ja mogła moje jajca oddać to bym Ci nawet 10 podarowała. Ale nie mogę, niestety.
Masz teraz gorszy okres w życiu, rozumiem, nie jednej z nas tak się trafiało. Wiesz jakie są etapy przechodzenia przez kryzys?
Wpierw jest płacz, czyli tam gdzie Ty jesteś. Siądź w kącie i płacz, nie to że prowokuje, ja Cię zachęcam do tego, miej pretensje do wszystkiego o wszystko, zarzucaj sobie czy innych niepowodzenia te złe chwile które Ci się trafiają. Droga wolna, rób co będziesz chciała.
Potem przyjdzie czas na złość, czyli z kijem się do Ciebie nie zbliżać. I dobrze, jak i płacz tak i wykrzyczenie daje oczyszczenie. Curwuj, ujaj na lewo prawo, tak by wszystkie epitety wylewały się z Ciebie każdą dziurką w ciele. Bo złość zawsze trzeba z siebie wyrzucić - nigdy trzymać!
I ostatni etap zrozumienie i uspokojenie. Powiem Ci, wtedy uzyskasz jakieś wyjście z sytuacji. Teraz wszystko co robisz, podejmujesz decyzje robisz bardzo emocjonalnie, bo jesteś po prostu przybita. Ten właściwy czas na podejmowanie konkretnych decyzji musi nadejść i poczekaj na ten odpowiedni moment.
Tak nie dotrą do Ciebie słowa otuchy, poklepywania po ramieniu, podania rękawa do wypłakania. Musisz sama zawalczyć o spokój.
Chcesz iść z forum? Idź, nie zatrzymuje. Kiedyś może bym to zrobiła, dziś... rozumiem Cię.
Jak coś numero do mnie posiadasz, pisz, nawet po to by na mnie pocurwić.


Spadam...

Ael do mnie tez to dotarło czasem jest mi zle ale trzeba sie jakos nie poddawac i miec te nadzieje

 

[Neciuszka]

Sil a dlaczego miałabym się obrazić? obsmarowałaś mnie czy co bo ja nie wiem o co kaman

 

[miq]

ojoj a co tu tak pusto?

 

[lauraaaa]

Hej

Sun ja ci mogę polecić mikroskop owulacyjny. Taniej wychodzi bo dawałam 89zł a można stosować 2 lata. I jestem zadowolona, Violetka w brzuchu siedzi

 

[Neciuszka]

miq ja się szykuję na wylot z domu muszę sama dziś dojechać na szkołę rodzenia. Jak tam kupiłaś coś już?