reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Pyscek..w sumie to moze lepiej, ze sie poddalas...teraz tylko przytulaj sie z malzem, kiedy masz na to ochote i czekaj...fasola przyjdzie...
i nie denerwuj mnie wiecej, bo jak ja sie powaznie zakurze, wezme swoja szanowna dup.e i pojade ja tam do ciebie, zapakuje jeszcze Ael, dla lepszego efektu i normalnie skopiemy ci pupsko jak leci, ze sie nie pozbierasz....
Sun...tak jak pisalam wczesniej...mysle, ze 19dc byla owu...ale pewna nie jestem, bo ja tylko przez 1 cykl robilam te testy...wiem, ze fajne zdjecie ze swoimi testami w cyklu zaciazonym dawala
edit : w ciagu 24h wystapi owu
Atanek, ale teraz pewnie nam nie przypomni jak one wygladaly:laugh2:

a tak swoja droga Atanek wraca dzis do nas? tzn do domku?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Sun , a masz gdzieś wykres temp ?
Ja się na owulacyjnych nie znam, ale życzę Ci takich krech na ciążowych :p

Pyscek, skopię dupę normalnie, babo w ciąże od złoteo strzału zachodzą tylko dziewczyny w typie Galerianek w tanich dyskotekach.. I teraz obrażaj się, wyj, płacz ale JAK SIĘ KOCHACIE W OKOLICACH OWULACJI RAZ TO SZANSE ZAJŚCIA SĄ MINIMALNE

mówiłam, przytulajcie się co dwa dni jak zauważysz ,że stajesz się płodna.. ale nie spinajcie się i nie podchodzcie do tego " a bo głupia Magda na forum tak mówiła kochaliśmy się przedwczoraj to dzisiaj musimy, a mnie qrwa tak się dziś nie chce, no ale mus to mus"

Spróbuj tych ziół ojca Sroki, może wprowadźcie jakieś gadżety, im bardziej się rozluźnicie tym lepiej.. :-)
 
no właśnie nie mam nawet ochoty na przytulanki ... a co do kopania wcale się nie boję ..skopcie zbijcie ja i tak wiem swoje i zrobię swoje
Magda ale nie o to chodzi, ja poprostu nienawidzę już sexu rozumiesz .. nie mam ochoty na sex nie chce już dziecka wogóle już nie zanudzam i nie denerwuje Was ... spadam z forum


życzę wszystkim staraczkom szybkiego zafasolkowania .
 
Ostatnia edycja:
Miliaa ja rozumiem troszkę Pyscek... każda z nas ma inną psychikę i inaczej podchodzi do pewnych spraw.... Ja staram się dokładnie tyle samo dni co Pyscek (taki zbieg okoliczności ;-)) i dla mnie to też jest już bardzo długo... Fakt nie poddaję się, ale mam chwilę zwątpienia, załamania... i też mi się już wszystkiego odechciewa...
Ja wiem, że są kobiety, które mają gorzej ode mnie bo np. mają postawioną diagnozę, która uniemożliwia im zajście w ciąże... ale każda z nas jest inna... i chyba to musimy zrozumieć...

Pyscek kochanie wiem, że jest Ci źle, że masz już tego dosyć, ale ja na prawdę wierze, ze się uda... Idź jeszcze raz do ginekologa i porozmawiaj szczerze...
 
o jesssu Pyscek...rece mi opadly :confused2:

Sun...a czy ty myslisz, ze ja sie nie staram...ja wiem, ze przychodza dni kiedy nie ma sie juz sily i ja tez takie dni mam,ale wierze, bo wiem, ze kiedys przyjdzie ten dzien, ze i mnie sie uda....
kochana a co ja mam powiedziec, cysty na moim janiku wieksze od mojej glowy a mimo wszystko teraz naturalnie sie staram, mimo, ze gin nie daje mi szans i zaraz zaczynam stymulacje do IVF...nie poddam sie nigdy, bo wiem, ze to dla mnie wazne w zyciu...
ja rozumiem, ze mozna upasc, ale trzeba potrafic wstac i isc dalej...takie jest zycie!
 
Ostatnia edycja:
Pyscek.. a może weźmiesz małża na weekend gdzieś poza własne łóżko w okolicach płodnych dni ?
 
Pyscek, nie zwiewaj, dziewczyno, uspokój się, bo złość piękności szkodzi. Odpuść, zostaw za sobą seks, nie kochajcie się, zacznijcie od pieszczot, zawalczcie o siebie i o iskrę w związku. reszta poczeka, bo musicie ratować siebie.
 
Sun...a czy ty myslisz, ze ja sie nie staram...ja wiem, ze przychodza dni kiedy nie ma sie juz sily i ja tez takie dni mam,ale wierze, bo wiem, ze kiedys przyjdzie ten dzien, ze i mnie sie uda....
kochana a co ja mam powiedziec, cysty na moim janiku wieksze od mojej glowy a mimo wszystko teraz naturalnie sie staram, mimo, ze gin nie daje mi szans i zaraz zaczynam stymulacje do IVF...nie poddam sie nigdy, bo wiem, ze to dla mnie wazne w zyciu...
ja rozumiem, ze mozna upasc, ale trzeba potrafic wstac i isc dalej...takie jest zycie!

No właśnie, ważne jest aby umieć się podnieść... ja i ty umiemy to zrobić... ale chyba Pyscek ma z tym problem... dziwnie to zabrzmi, ale ja uważam, ze powinna iść do psychologa... po prostu porozmawiać

No podobno Atan dzisiaj wraca z Amelką do domu... może się dzisiaj odezwie :-)
 
reklama
Do góry