grzanka90
Kochaj i żyj ! :-)
Kochana u mnie w domu Robert był pierwszy raz i moja mama nie miala nic przeciwko spaniu razem....Nie nie kłócić się, bo na kłótni daleko nie zajdziesz.. ale nie wyobrażam sobie sytuacji jak teściowa wchodzi mi do sypialni.. albo krępować się wyjść w piżamie do wspólnej kuchni.. nie wiem ja też zostałam porządnie wychowana.. miałam chłopaków, szanuje się.. ale nie mogłabym mieszkać z teściową.. ale pewnie co para to inny obyczaj :-)
ma do mnie zaufanie a i wie ze mam swoje lata.
Zobaczymy jak sie ułoży jak narazie z forum sie nie wybieram wiec bede opowiadać co tam u mnie, na ten moment dziewoszki uciekam bnede jutro jak do pracy wejde trzymajta mi sie