reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

Witajcie, w końcu wróciłam. Ale ziiiiimno było :) Wróciłam zmarznięta i o 2 kg cięższa :/

A gdzie wy się podziewacie? Co tu taka cisza? Spiochy jedne :)
 
reklama
Siemka z rana :-) jestem u rodziców na dokarmianiu zwierzyny :-)
Martocha nie mam pojęcia jak szybko można zajść w ciążę, mimo, ze to laparoskopia to jednak w środku jakieś ubytki są. Myślę, ze z 2 miechy odczekaj, niech się wszystko dobrze wygoi. Powiem Ci tylko, ze moja mama miała usunięty woreczek tą metodą i w piątek około 10 rano ją ciachali, a w poniedziałek już okna w domu myła ;-)
 
Martuś trochę mnie przeraził ten śnieg za oknem:szok:a tak czuje się wspaniale, mam tylko lekkie, prawie niewyczuwalne mdłości i bolą mnie piersi, ale za to mam gładką skórę, jeszcze nigdy nie wyglądała tak ładnie, mam nadzieje, że z maleństwem wszystko dobrze
 
Ael, dziękuję za te słowa, ale hormony hormonami :( I serce się kraje, jak ona szuka. Wiem, najada się i choć tyle. A ja... Wczoraj pojechałam do szpitala, dali mi w końcu antybiotyk i jest lepiej, bo wczoraj po ścianach z bólu chodziłam. Ale to daje mi 5 dni bez karmienia, plus jeden po skończeniu anty. Ściągam, ale tracę pokarm, ale będę walczyć o każdy mililitr.

Powiedzcie mi coś optymistycznego,jakaś fasolka?
 
hej ho ja sie witam i zmykam, jade do lekarza po zwolnienie, i moze cos na hemoroidy bo powróciły z potrójną ilością i siłą, no i chyba do pracy musze dzisiaj, ale mi sie nie chce, wiec najpierw zadzwonie i sie dowiemczy musze byc . miłego dnia wam życzę później sie pojawię
 
Ael super filmiki!

Pyscek
mój mąż też cały czas w to gra :-D mnie próbuje namówić, ale ja nie mam jakoś na to czasu...


Martocha to super wieści! A co do woreczka to nie pomogę bo nie wiem... :zawstydzona/y:


Sil współczuję... życzę cię żebyś jednak wróciła do karmienia!


Lamiav powodzenia! :-) Idź na L4 jak fasolka i wypocznij.





A ja idę się zaraz kąpać jak mąż wróci ze sklepu bo jak zwykle jestem cała w mleku po nocy... Cała koszula, stanik... wkładki laktacyjne przesiąkają i się "wylewa" :no: A ja się martwiłam ze pokarmu mieć nie będe...


Zaraz moj mąż przywiezie baterie i zważymy małego :tak: Dostaliśmy wagę elektryczną dla niemowląt. Ciekawa jestem ile waży bo po ciałku widać że się ludzik Michelle robi :-D
 
reklama
Do góry