donia 1980
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Kwiecień 2009
- Postów
- 1 742
witajcie kochane
powiedzcie, powinnam się martwić, ze nie mam mdłości i wymiotów? moje mdłości są ledwo zauważalne i nie dokuczliwe, martwię się![]()
Ja przez całą ciążę nie wymiotowałam ani razu, a dziecko mam kudłate jak nie wiem

ja po wizycie u doktorki...wczoraj kamien z serca, mimo tego, ze raczej wiedzialam, ze bedzie wszystko ok to jakos zawsze boje sie chodzic do lekarzy, bo moze cos znajda...;-) ale okazalo sie, ze moje cycki sa cudowne i bez zmian! no wiec moge byc spokojna:-)
super wieści, teraz tylko na fasolkę czekamy!!!
A u nas kolejna noc za nami. Ja jestem przerażona tym jak szybko mi mija czas... to jest po prostu kosmos...Ja nie nadążam za tymi godzinami i dniami. Nim się obejrzę mały będzie już chodził jak tak dalej pójdzie...
Mi tak samo mija czas. Obawiałam się monotonii i tego, że będę miała depresję bo tylko kupa i mleko a tu proszę. Nie wiem kiedy czas płynie, a mała tak się zmienia z dnia na dzień, że nie chcę stracićnawet minuty

Ja już na nogach od 8, mały przez godzinę się w łóżku kręcił eehh..
Potem żeśmy się zaskoczyli z Pawłem bo przyszła...pielęgniarka środowiskowa z naszej przychodzi. Aż się zdziwiłam. A my popylaliśmy w całą trójkę w piżamach XD wstyd normalnie. Pielęgniarka weszła do pokoju mały leżał na łóżku z tatą, zobaczył obcą osobę i oczywiście co? Uśmiech od ucha do ucha.
Powiedziała, że duży, że silny i widać, że garnie się bardzo do siadania, że ma sztywną główkę. Kazała tylko dużo kłaść na brzuszek by młody wyćwiczył sobie kręgosłup.
No i zapowiedziała, że z pewnością Wiktor raczkować nie będzie (to wiem) i że spróbuje zacząć chodzić w ok 7-8 miesiącu![]()
Pytałam jeszcze o spacery, mówiła że do -20 na maks 15 można, heh a niektórzy że maks do -6 wychodzić![]()
Ale widać, że dużo konkretniejsza babka niż poprzednia pielęgniarka śr ze szpitala. No i jeszcze pielęgniarka powiedziała, że mogę spróbować podawać soczki, starte jabłko lub marchewkę i nie muszę czekać do ukończenia 4 miesiąca. A czort już lizał jabłuszko to była czysta fascynacja![]()
He he Ael, gratuluję młodego geniusza. Swoją drgoą zastanwiam się skąd Ty masz tyle życiowej mądrości? Ja to głupia jak but przy dziecku jestem

A Amelcia już chce podnosić główkę i coś o siadaniu też przebąkuje. Siostra męża mówi, że rozwija się jak 2 miesięczne dziecko, tak wodzia oczkami i taka jest silna, a ja przeciez mówiłam, że Pudzian będzie ;-)
Pytanie jak pierzecie ubranka dla dzieci ty tylko w tym płynie do prania lovela? czy jeszcze jakiś zmiękczający stosujecie?
Ja jak prałam przed porodem w poroszku Lovela to dodawałam płynu do zmiękczania, troszeczkę, też Lovela. A teraz piorę w płynie do prania Lovela i nie dodaję. Mała nie ma uczulenia.
biedna nasza Sog
[*] :-(
cześć ma_g :-)
mamuśki mam pytanie, wy podkładacie cały czas pod prześcieradło taki foliowy podkład -ceratkę
Ja mam podłożone pod prześcieradełko w kołysce i za każdym razem na przewijaku. Jak nie zabrudzi to używam jeszcze raz. A poza tym mam tez w torbie na wyjście takie podkłady, bo nigdy nie wiadomo, gdzie trzeba będzie dziecko położyć.
A ja mam dzisiaj humor tragiczny, mam ochote siedzieć i płakać... szew boli jak nie wiem... chyba znowu wraca stan zapalny... czuję się jak samotna matka... mąż w prawdzie czasem małego przewinie i przypilnuje ale w domu palcem nie kiwnie... innymi słowy zasówam na kilka etatów... w nocy mało śpię, sprzątam, zajmuje się małym, piore zmywam, robie jedzenie... a mój mąż wraca po 7 godzinach pracy i... Siada na komputer... i jeszcze potrafi powiedzieć jaki to on jest zmęczony itp.... krew mnie zalewa...
Fifka, ja mojemu mówię co ma zrobić i on sobie to chwali. Też czasem jestem zmęczona tym, że musze wszystko kontrolować, ale tak jak jaest dobrze i oboje czujemy się zaangażowani. No niestety nie wszyscy mężczyźni mają instynkt kury domowej i wiedzą co trzeba zrobić.
A mój mąż wraca z pracy, szybko coś wszamie i leci albo porobić zakupy, albo do szkoły, albo po urzędach bo Belgowie uwielbiają pisma, pisemka i biurokrację

A jakie macie butelki szklane czy plastikowe.
Czy kompiecie dzieci w białym jeleniu - bo wczoraj połozna w szkole rodzenia mówiła zeby przyniesc do szpitala mydło w płynie biały jelen do kąpania dzidziusia
c
czy miałyscie badanie na paciorkowca bo połozen tez kazały to zrobić ?????????
Ja mam plastikowe butelki Aventu, ale mała woli Nuk bo lepiej leci, a mam niestety tylko jedną. Te Aventu bardzo dobrze się sterylizują, nie robią się matowe tak jak Nuk. A szklane to bym się bała, za ciężkie są. Poza tym moja Amlecie pewnie jeszcze nieświadomie ale już chwyta butelkę w dwie rączki sama chce trzymać

A badanie na paciorkowca jest bardzo ważne i robie się je po 37tc. Jak gin zapomni to sama dopilnuj.
Jedyne co mi się wczoraj upiekło to to, że jak załatwialiśmy chrzciny to z małym siedziała teściowa i wyprasowała mi rzeczy małego z dwóch prań, które już stały chyba tydzień i nie mogły się doczekać aż zobaczą żelazko![]()
Super skorzystałaś, u mnie też rośnie sterta do prasowania. Ale jutro przylatuje moja mama więc nareszcie zjem coś normalnego i ruszy robota
