reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

magdalena: fajnie ze jestes, ale nie pokazuj sie bez zdjec małego:-D chce go znowu zobaczyc, daj jakas nowa fotke
jak ci zazdroszcze ze juz mały jest z toba ja tez juz chce miec moja mała:tak:
mam nadziej ze pochwalisz sie nowm meblem ak juz bedzie

atanku: moze przenosisz swoja mała a co w brzuszku ciepełko a na dworze mróz brrrrrrr

magdalena : a brałas luteine??bo gdzies czytałam ze po luteinie jest efekt jak po marchwece ze sie jest ciemniejszym i moze na dzidzie to tez przechodzi bo fifki tez jakby opalony :tak:

OGLADACIE NA TVN STYLE CYLK " MAMO JUZ JESTEM " JEST CODZIENNIE OD 13STEJ A O 10.55 SA "PIERWSZE CHWILE"
 
Ostatnia edycja:
reklama
Lamia nie, nie brałam luteiny... :-p doczekasz się swojej malutkiej szybciej niż Ci się wydaje :-) a teraz korzystaj ze spania :-p

fotki zaraz jakieś wstawię :-) a jak będzie już stała rogóweczka to też na pewno się pochwalę :-p
 
hej dziewczyny, witam się "z rana" :-D
sliczne brzuszki widziałam i smutne wieści od Sog czytałam :-(
A moja mała wymiotuje nadal, dzwoniłam do pediatry mówi, że tak może być :shocked2:
Ale jest najsłodsza na świecie.
Magdalena to Twój mały msi być dość absorbjący, ja praktycznie wszystko zrobię przy Amelce, bo ona nawet jak czwa to sama sobie świat ogląda i tak nawet do godziny sama się zajmie, a jak spi to w ogóle lz, mogę iść pod prysznic, pranie rozwiesić i jeszcze z Wami popisać. :-D
A ja wyglądam jak 7 nieszczęść - mam dwie opryszczi na stach :szok: i nie spałam od dwóch nocy..., ale i tak Ją kocham :tak:
 
Fajnie że zaglądacie mamuśki ,bo miło poczytać o tych pierwszych doświadczeniach i perypetiach z maluchami:):)
Magdalena nie stresuj się zabardzo głupimi komentarzami na temat wygladu po porodzie bo tylko ludzie bez taktu moga tak komentowac.Przeciez wiadomo,że każde ciało dochodzi do siebie inaczej po porodzie a takie komentarze nie poprawiają nastroju:):)
Proponuje powiedziec na kolejna taka docinkę,że tobie sie ten brzuszek podoba i sie usmiechnąc a zobaczysz ze odrazu skonczą gadac:):)

Donia mi też dzisiaj wyskoczyła opryszka taka mega podwójna pod wargą , a na pocieszenie mam tylko przytualjącego się kota a nie dzeciąctko czy piekny brzuszek....:):):)Wiec trzymaj się kochana i jutro bedzie lepiej i na pewno poczujesz się lepiej:):)

Fifka ta bezwarunkowa miłośc dziecka jest cudna ale mnie ona zawsze przerażała, ze teraz to dziecko jest zależne od ciebie....:):)
ale mam nadzieje ze kiedys bedzie mi dane sie przekonac ze nie jest to takie przerażające:):)
 
Cześc dziewczyny,

Potrzebuje pomocy w sprawie fasolkowania :)
A no właśnie jesteśmy w trakcie załatwiania kroczek po kroczku spraw związanych ze ślubem, no i jak by nie mówiąc od 3 miesięcy nie używamy żadnego rodzaju antykoncepcji, troche sie martwie najbardziej sobą że nie zaszłam jeszcze w ciąze , powodem tego że zatanawiam sie czy to aby nie moja wina to to że mam jedną nerkeczkę, brak śledzony i przeszczep lewego moczowodu, no i jednym słowem sie zastanawiam gdzie i jak najsdzybciej mogłabym sie dowiedzieć czy ze mną jest wszystko ok.
Bardzo sie boje ze mogło by faktycznie cos ze mna byc nie tak... nie chce zawieśc mojego Kochanego tym bardziej że mamy zostać małżeństwem ...
Doradźcie mi coś .
Dziekuje z góry :)
 
DONIA Bartuś tez "zajmuje się sam sobą" ale jak boli brzuszek to strasznie krzyczy i wtedy nie mam serca zostawiać go samego :-( a wlaśnie najgorzej jest rano

Lamia no ja np. wczoraj zasnęłam z włączoną suszarką przy mAałym :-p pomaga mu na brzuszek więc o 7 jak się obudził to włączyłam suszarkę, nakierowałam mu na brzuszek, rękę oparłam sobie tak żeby było mi wygodnie i... zasnęłam :eek: obudziłam się po 8, Bartuś spał jak zabity a suszarka cały czas suszyła :-p
 
Donia mam nadzieje,że małej nie całujesz.. nie wiem czy opowiadałam, ale mojej sąsiadki synowa miała opryszczkę i córka jej jakieś powikłania miała i taka pół roślinka jest..
 
reklama
Magdalena no ja mojemu też nie odmawiam... dzieci w tym wieku jeszcze nie terroryzują więc widocznie taką ma potrzebę. Jest przy tym prze kochany i nie potrafię mu odmówić. Nawet teraz sedzę przed komputerem z małym na kolanach :-D

A jak idzie ci nie bujanie? Bo u nas super się sprawdza! Przynajmniej jak na razie nie mamy takie potrzeby i super radzimy sobie bez :tak:

Co do figury to ja podejrzewałam ze szybko zrzucę bo ja z wagą byłam praktycznie na zero.. a rozstępy mam na piersiach... brzuch mi natura oszczędziła na szczęście... ale cycki...:no:


Donia mój też wymiotuję jak za dużo cycy possie... raz to się aż przestraszyłam, ale położna mówiła ze to normalne.. tylko ja karmię tylko piersią.


Sog nie jest przerażajace... jak chormony wkraczają w gre to mówie ci... wszytko robi się instynktownie... życzę ci zebyś tego doświadczyła! Z całego serca kochana! :*


No Atanku ja czekam niecierpiwie na Amelkę :-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry