reklama
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Jak zajdę do domu to może poproszę żeby mi telefonicznie tylko powiedzieli czy mam jak najszybciej się zgłosić do lekarza czy jest ok. Moze mnie poinformują (wątpię, ale warto spróbować).
Nie wiem czy już tutaj pisałam, najwyżej się powtórzę. Moja SIS aktualnie jest w Moskwie w delegacji i pisała, ze u nich w dzień jest -23 stopnie. Ja sobie tego nie wyobrażam.
Nie wiem czy już tutaj pisałam, najwyżej się powtórzę. Moja SIS aktualnie jest w Moskwie w delegacji i pisała, ze u nich w dzień jest -23 stopnie. Ja sobie tego nie wyobrażam.
Ostatnia edycja:
zafasolkujęodzaraz
Fanka BB :)
Ale jestem głodna, konia z kopytami bym zeżarła.
Jak zajdę do domu to może poproszę żeby mi telefonicznie tylko powiedzieli czy mam jak najszybciej się zgłosić do lekarza czy jest ok. Moze mnie poinformują (wątpię, ale warto spróbować).
Nie wiem czy już tutaj pisałam, najwyżej się powtórzę. Moja SIS aktualnie jest w Moskwie w delegacji i pisała, ze u nich w dzień jest -23 stopnie. Ja sobie tego nie wyobrażam.
Ja pamietam 5 czy 6 lat temu w wawie jakprzez tydzien w dzienbylo -25 i wiecej. Masakra byla. Raz musialam pojsc do sklepu, to wyjelam wszystkie narciarskie ciuchy a zmarzlam i tak.
Ale jestem głodna, konia z kopytami bym zeżarła.
No ja też, a w domku będę dopiero za jakieś 1,5 godz. :-(
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Dziękuję dziewczyny! Naprawdę te pierwsze spotkanie z maluchem jest bezcenne...
Magdalena ja i tak moim nie śpie bo on chrapie... i ja z nim spałam wasze w stoperkach w uszach... a teraz muśże małego słyszeć więc nie ma szans...
A to zdjęcie specjalnie dla Magdy!
Magdalena ja i tak moim nie śpie bo on chrapie... i ja z nim spałam wasze w stoperkach w uszach... a teraz muśże małego słyszeć więc nie ma szans...
A to zdjęcie specjalnie dla Magdy!
Ostatnia edycja:
Witajcie
Fifcia popłakałam się i ja przy czytaniu twojej relacji z porodu (ech te hormony :/)... na prawdę gratuluję oby poród każdej z was (i może kiedyś mój) był taki "bezbolesny" jak twój a Konradek prześliczny zobaczysz... szybciutko przybierze na wadze i już za chwile nie będziesz miała siły go nosić
ja dziś robie naleśniki z beszamelem faszerowane szynką i przeczarkami, zapiekane z zółtym serem i do tego zupka jarzynowa, a na deser babeczki jabłkowe
Fifcia popłakałam się i ja przy czytaniu twojej relacji z porodu (ech te hormony :/)... na prawdę gratuluję oby poród każdej z was (i może kiedyś mój) był taki "bezbolesny" jak twój a Konradek prześliczny zobaczysz... szybciutko przybierze na wadze i już za chwile nie będziesz miała siły go nosić
ja dziś robie naleśniki z beszamelem faszerowane szynką i przeczarkami, zapiekane z zółtym serem i do tego zupka jarzynowa, a na deser babeczki jabłkowe
reklama
Podziel się: