No to bierz przykład z męża! Ale już! ja też byłam taka jak Ty i ten mój Bebok na szczęście mnie zmienił i Tobie również polecam :-) aż lepiej się żyje widząc wszystko w kolorowych barwach. Ja znowu teraz za bardzo zaczęłam w chmurach chodzić heheno ja niestety biorę wszystko do siebie i widzę wszystko w negatywnych barwach, mój mąż ma zupełnie odwrotnie optymista pełną gębą
Obiecaj mi, że będziesz się częściej uśmiechać!
Ael masz małego głodomora no nie powiem.. piękny ma spust za niedługo będziesz chciała Wikusia wziąć na ręce a tu problem hehe ;-)
Milia ja byłam od dziecka anemiczką.. Do tego stopnia że miałam mieć transfuzje krwi tak więc wiem co to znaczy żelazo i buraczki pod każdą postacią. Żeby było śmieszniej w ciąży mam idealne wyniki krwi takich wyników jak mam teraz to nie miałam przez całe życie tak więc nie ma co się tak martwić