reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Eh dzięki dziewczyny :*

Za dużo chyba na mej pustej głowie ostatnio ale nic jakoś przetrwam. Wam pomarudzę na wasze nieszczęście.
Spać nie mogę iść bo jestem w czarnej d... z pisaniem tego co miałam napisać ale przez szpital mi się obsunęło.
Obecny lapek już dogorywa grzeje się niemiłosiernie, a mając dwa przez jakiś czas małż pomógłby mi podgonić to pisanie bo byśmy na dwa pisali i potem się by skleiło.

Właśnie z dołu strony znad okna odpowiedzi Wiktor patrzy na mnie tymi swoimi oczami i mówi dasz radę babo.
 
reklama
Silka jaka śliczna :* ależ ja wam zazdroszczę... Mnie już nosi na to spotkanie z maluchem...


Netka dlatego ja właśnie nie cierpię takich tekstów i mimo, ze kasa by się przydała nie brałam takich "zleceń".... Nienawidzę pracy w domu :no: Wole iść na 8h odbębnić i wrócić z "czystą" głową... ale wierzę ze ci się uda kochana! Myślę ze bierz tego lapka i niech maż ci pomoże bo się wykończysz....
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny :-)
Ale mam dobrze - do jutra siedzę sobie w domku na zwolnieniu. Jakiś wirusik się przypałętał i nawet to miło z jego strony ;-)

Fifcia już niedługo :*
Neciuszka trzy głębokie wdechy i będzie dobrze:tak:
Sil malutka jest urocza!! :-)
 
Fifka widzisz ja też nie przepadam ale to coś co mogę robić w domu w tej chwili, mieć dodatkowe pieniądze z tego i to całkiem niezłe. Gdyby mi się nie nawarstwiło to bym sobie spokojnie pisała bez stresów. a tak ja piszę cały czas nawet teraz, tylko pisanie do was i z żoną pozwala mi to jakoś dziś psychicznie ogarnąć.

Co do kocyka niestety gość odpisał że tylko można zniszczyć kocyk ciężko i tak było by zrobić i koszta mogłyby sięgnąć nowego kocyka a z rokiem niestety to ja jakoś napisałam 2011 :angry:

Aga dzięki :*
 
Neciucha, jeden dzień gorszy nie oznacza, że tak będzie zawsze. Hormony szaleją, a te czasem ujście muszą znaleźć. Pamiętaj po burzy zawsze jest słońce. Jutro będzie zdecydowanie lepiej. Tylko nie kładź się wieczorem w złości, zrelaksuj się.
Wiesz co mi pomaga na poprawę humoru? Ostatnio wracam ciągle do starszych rozmów na wątku, świetnie się to czyta a czasem buzia się uśmiechnie albo zaśmieje. I od razu jakoś tak lepiej na sercu.
Znajdź ten czas na forum jak oznajmiałaś nam, że jesteś w ciąży a wiesz jak żeśmy się Tobą stresowały :-)
A jeśli dwa lapki miałyby Ci pomóc w pracy to chyba lepiej prawda?
Wiktor ma rację - DASZ RADĘ BABO!

Fifka Ty może nie noś się tylko donoś małego :p


Aguś no to będziesz częściej z nami na forum :-)
 
Ostatnia edycja:
Ael, ja nie mam dziecka generalnie. Odstawiłam witaminy i nie to dziecko. po karmieniu z 2 godziny buszuje, czasem dojada, czasem nie, zasypia i śpi z kolejne 2, 3 godziny. Kąpanie kocha, zasypia koło 11 i dziś dospała do 4. Nie płacze, nie marudzi, złote dziecko. Więc ja w tym czasie, jak ona śpi, a czasem i wtedy, jak nie spi, wszystko sobie porobię. Z tym, że jak nie śpi, to do niej gadam :-D

Fifka, doczekasz się i Ty, a potem będą chwilę, że będziesz marzyć,by był nadal w brzuchu :)

Dziękuję w imieniu Domika za słowa uznania :)

Chyba doprowadziłam do gwałtu na mojej kuzynce. Byliśmy u nich we wtorek i jej mąż zakochał się w Małej. Mają dwuletnią córę, a on chce jeszcze jedno już, kuzynka chce poczekać, ale po tym, jak prawie zjadł Małą ze skarpetkami to ja nie wiem, nie wiem...
 
Netka nic się nie stało :* z tym całym zamieszaniem z imieniem i tak dobrze wyszło :* Bo Kocyk mógł przyjść na Oliwierka :-D Nie smutaj!


Ael teraz już mały jest donoszony :-D swoją drogą Dziurka wczoraj dobrze pisała... mały pewnie wyjdzie jak w koncu przestane go tak wyczekiwać. Muszę troszkę na luz wrzucić.


Sil hahaha no i dobrze, niech się ludzie rozmnażają :-D




No zaraz już mój M wróci...
 
Ael dzięki :)za oknem słońca nie ma, ale chociaż wy je dajecie i jakoś łatwiej mi to ogarnąć i siebie przede wszystkim.

Z wami jakoś łatwiej wszystko wygląda.
 
No to jak chcesz by wylazł to po co marudzisz, że siedzisz sama? Ta się ciesz, bo może malutki poczuje wtedy orzeźwiającą bryzę z zewnątrz i się skusi na wyjście. A Ty pewnie Emi każdego ranka do małego pytasz "kiedy Ty synku wyjdziesz" co?


Necia to ja Ci dam trochę słoneczka :-)
slonce.gif
 
reklama
Do góry