reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

donia, wiem,że piersi na jedno i drugie... ale to jest mega dziwny ból... Oprócz tego zauważył mój mąż powiększone wargi sromowe i brodawki o ciemniejszym kolorze. Ja zauważyłam żyły na piersiach. Ból w dole brzucha, taki jak na @ był dwa tygodnie temu, teraz o dziwo nie ma... Boję się,że sobie wmawiam.

Ja mam niestety ten od 25... który jest od 10, możesz mi polecić?
 
reklama
te wszystkie objawy, które opisujesz są rzeczywiście na fasolkę, ale niestety nie w tym terminie, teraz jeszcze za wcześnie, co nie znaczy, że teścik nie wyjdzie :-)
Ja miałam zasinienie warg gdzieś od 4 m-ca
ja używałam Acon i owulacyjne i ciązowe, bardzo dobre na allegro, w aptece ciężko je dostać
 
Wargi nie tyle zasinione co po prostu opuchnięte...

Mimo wszystko trzymajcie za mnie kciuki... żałuje,że nie mam tego czułego testu... Nie chcę @!!
 
Ostatnia edycja:
Też sobie tak to tłumaczyłam... Dlatego prawdopodobnie tak bardzo się boję... Pewnie i tak nic z tego nie będzie, a wszystkie obawy to wieeeeelki PMS na którego nawet castagnus nie pomógł :-:)-:)-(
 
madelaine nie zamartwiaj sie na zapas, bo moze jestes w wielkim bledzie i rosnie mala dzidzia:D cos tych chlopców tu mało wiec raz dwa nie denerwuj sie moze to na te dwie kreseczki:)
ja wierze i sle kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Madeleine: Nie chcę wzbudzać niepotrzebnego entuzjazmu, ale ja miałam podobnie. Zaobserwowałam takie "opuchnięcie" już tak wcześnie. Robiłam test w dniu spodziewanej @ i dupa. II wyszły dopiero po 3 czy 4 dniach.. Zalecam nie tracić nadziei, ale też się nie nakręcać. Co będzie to będzie, a fasola jak nie w tym cyklu to w następnym;)

Z objawów "dziwnych" - obsypało mnie krostami dookoła szyi tak z 20 cm. Cała klatka piersiowa, ramiona, plecy.. MASAKRA! Potem zniknęło i już się nic nie pojawiło:)

Co tam u was dziewczęta? Jak końcówka świąt? Wszystkie jutro do pracy?
Do nas jeszcze znajomi wpadli i przywieźli body<chyba;P> w samochodziki:-D Żeby to 19 tyg szybko minęło..
 
Ostatnia edycja:
Wargi nie tyle zasinione co po prostu opuchnięte...

Mimo wszystko trzymajcie za mnie kciuki... żałuje,że nie mam tego czułego testu... Nie chcę @!!

Kochana teraz tylko pozostaje ci cierpliwie czekać :tak: opuchnięte wargi mogą być również na @ niestety... ja o fasolkę starałam się rok czasu i któregoś razu miałam wszystkie objawy na fasolkę... swędzące sutki, podwyższoną temperaturę, bolące piersi... nawet @ spóźniła się dobre 2 tygodnie... i niestety nie była to fasolka... A co ciekawe w cyklu w którym "zaskoczyłam" objawów nie miałam żadnych... Na to nie ma reguły...

życzę ci jednak jak najlepiej! Powodzenia!
 
reklama
no ja znowu na męża czekam bo on w pracy,

sleep: dzisiaj 2 godz. wypoczęłam sobie, bo kazałm sie tacie przywieść do domu, już zmęczyłam sie trzema dniami objazdów :-) chociaż było bardzo fajnie i wesoło w te święta.
No ja jutro do pracy i musze powyjadać z lodówki :-) co idzie mi całkiem, dobrze hehe

a kobietki pochalić się wam rzeczami dla dzidziusia które dostałam od siostry znajomych po ich dzieciach ???


madalein: musisz cierpliwie czekać, ja jak zafasolkowałam robiłam pierwszy test w 2 dni po tym jak @ nie pszyszedł i wyszedł negatywny, pamiętam że sie podłamałam i bytło mi bardzo przykro, a bolały mnie piersi bardzoej niz zwylk,e brzuch mnie bolał jak na @ i ogólnie tak się czułam jakbym miała dostać .
Miałam widocznie za słaby test albo jeszcze było za wcześnie bo za jakichś pare dni znpowu zrobiłam test ale juz bez przekonania i wyszłi 2 kreski bardzooo słabe :-)
Także powodzenia !!!!!!!!!!!!!!
 
Ostatnia edycja:
Do góry