Może głupio podchodziłam do tematu starań, z taką jakąś płonną nadzieją, że w mojej rodzinie kobiety miały wyjątkowe szczęście do szybkiego zachodzenia w ciążę, to i mnie się uda szybko...jakże szybko rzeczywistość zweryfikowała tą moją "nadzieję"...
reklama
amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
Ja mam to samo, bo pracuje w dzielnicy gdzie patologia sie szerzy z predkoscia swiatla, maja po kilka do kilkunascioro dzieci!!! I te dzieci zyja praktycznie na ulicy, wychodza na ulice i tak zyja, starsze zajmuja sie mlodszymi, nazywamy ich dziecmi ulicy. Przychodza tam do nas zjesc albo w cieple posiedziec. Wyrastaja z nich gangsterzy, tacy jak ich ojcowie... a ja na to patrze dzien w dzien i pytam gdzie jest Bog???
jaga dove sei?????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jaga dove sei?????????????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ostatnia edycja:
Może też tak powinnyśmy robić. Robić dzieci dla kasy a nie z miłości obojga ludzi, czy dobroci serca.
To ja oświadczam, nie będę się starać o dziecko, nie chce, będę robić swoją firmę. Moja praca będzie moim dzieckiem.
Może jak moje przeznaczenie to usłyszy to uszykuje mi dzieciaka na złość...
To ja oświadczam, nie będę się starać o dziecko, nie chce, będę robić swoją firmę. Moja praca będzie moim dzieckiem.
Może jak moje przeznaczenie to usłyszy to uszykuje mi dzieciaka na złość...
Dzięki amalfi, Tobie też tego życzę.
Teraz dochodzę do wniosku, że przez ten miesiąc starania ja się kompletnie seksem nie cieszyłam. Teraz po okresie zamierzam być rozpustna i zajeździć swojego narzeczonego. Tylko sobie w muszę pampersy się zaopatrzyć, bo jednak ukochany obdaruje mnie co nie miara a nawet więcej...ehh
Teraz dochodzę do wniosku, że przez ten miesiąc starania ja się kompletnie seksem nie cieszyłam. Teraz po okresie zamierzam być rozpustna i zajeździć swojego narzeczonego. Tylko sobie w muszę pampersy się zaopatrzyć, bo jednak ukochany obdaruje mnie co nie miara a nawet więcej...ehh
Fifka
♥ Chłopcowa Mama ♥
Kurcze... dostałam okresu w 38dc... okres wydawał się normalny...ale mam takie wrażenie że w ciąży jestem... dziwne trochę
Mam zgage od 1 stycznia, w zasadzie nie ustającą, a nawet mdłości (przed okresem wymiotowałam jak kot po każdym posiłku) Ciągle boli mnie głowa i ogólnie mam takie wrażenie że "coś we mnie siedzi"
byłam u lekarza, ale podobno jestem zdrowa... chyba jutro pójdę zrobię test...


reklama
amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
Heheh, ja mam zasade, bzykam sie kiedy mam ochote, na szczescie kiedy mam plodne to mi sie chce bardziej!! A nie bzykam sie jak nie mam ochoty wcale. Nie chce zwariowac, mojego chlopa tez oszczedzam i nie mowie mu kiedy plodne , nie mowie teraz musimy bo tak i juz!!! Mowie mu jak najmniej bo jak popadniemy w paranoje to nic z fasolki nie bedzie
fifka no jak myslisz ze to ciaze to idz na bete jednak, ale jak cie juz zalalo to nie wiem
fifka no jak myslisz ze to ciaze to idz na bete jednak, ale jak cie juz zalalo to nie wiem
Podziel się: