reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
noworoczny - 28dni
zobaczcie na moj wykres ten spadek to temp była mierzone nieco wczesniej niz zawsze bo mialam wyjazd


witajcie ja tez umieram z bolu wg mnie owulka byla wczoraj ale dzis umieram z bolu mala tak któras?wczoraj był bobosex ale dzis moj m musial wyjechac mam nadz ze owulka była wczoraj bo bolalo podczas sexu a tak własnie mam podczas niej tylko najlepsze ze sluz płodny u mnie widzialam tylko w 12dc a dzis mam 15
 
Ostatnia edycja:
hej kwiatuszek:0
mam ten sam problem,sluzik zauwazyłam u siebie w piatek i sobote pozniej juz nic a kochalismy sie dzisiaj rano ...ja juz sie w tym wszystkim gubie i nie wim czy to juz bylo za póżno...?????????? owulacja niby za 3dni ale juz nic nie wiem......:crazy:



 
Ostatnia edycja:
Ewika, podzielam Twoje zdanie. Tyle "bezmyślnych" kobiet (chociaż nie oceniam i nie potępiam) zachodzi w ciążę od samego patrzenia na faceta, a te które pragną i starają się, zarzynają się co miesiąc.

Jestem po pierwszym teście od początku starań..... złapałam autentycznego doła i to tak potężnego, że nie chce mi się a nawet nie będę chciała przez długi czas kochać się z facetem...
Nie powiem...troszkę mnie to wk******.

Nie wiem czy się nie przemaszerować do endokrynologa i nie zbadać poziomu TSH czy wszystko jest ok.

Zdziwiły mnie dziś niskie ceny testów ciążowych, myślałam (o ja głupia) kurczę jakiś znak! A tu dupa... Pierwszy raz (chociaż nie pierwszy z testem) poczułam się tak bezradna i tak zdołowana z powodu jednej kreski...
Świat jest totalnie nie fair.
 
reklama
Do góry