reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Hej babeczki!

Bafinka - tulę, przykro mi, kochana, że @ przylazła...

Kacha, Bafinka, Lilou i wszystkie które się starają - &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Ja jestem padnięta i czuję się jak chora, więc przepraszam, ze więcej nie popiszę... :-( Łeb mi pęka, cycki bolą już z 6 dni, odkąd ta tempka podskoczyła (już 6. dzień jest 36,8 - 37)... :eek: 10 dni do @, 26 dc u mnie dziś... Boże, nie chcę zacząć się nakręcać! HELP! :no::eek: A teraz musze się położyć, bo mi źle...

Buziaki!
 
reklama
witam z rańca
@ mnie zalała,więc nadzieja prysła.ale w sumie już od kilku dni przeczuwałam jej nadejście,bo miałam bóle jak na @.
widocznie odpada u nas opcja "raz na jakiś czas" w tym cyklu będziemy się ruchać - codziennie- jak króliki:-) a następnym miesiąc będzie "co drugi dzień"
i tak oto mam plan do końca roku:tak:
mary nie nakręcaj się! lepiej serwuj pyszną kawkę,noi życzę zdrówka:-D
kacha &&&

idę dziecię do żłoba zaprowadzić,a potem ogarniać chałupę.
zaglądnę później do Was
milego poniedziałku
 
Lilou przykro mi, ze @ przylazla.ja co miesiac tez mam rozne pomysly. w tym cyklu stwierdzilam, ze kom.jajowa nie bedzie mi sie smiac w twarz i zaczelam mierzyc temp.,robic testy owulacyjne i wiecej sie bzykac z mezem,ale co z tego wyniknie to nie wiem.dzis mam temp. 37,10 (najwyzsza jaka mialam w tym cyklu), oby sie tego poziomu trzymala.ja sie troche boje czy w tym cyklu nie przedobrzylam z tym sexem.na owulke zostalo mi gorsze nasienie bo przed ostro sie sexilismy.z reszta za b. chce i sie staram a natura tego nie lubi.wiec pewnie nic z tego nie wyjdzie.
Mary wlasnie o Tobie myslalam. u mnie tez temp.37,10, jedziemy dalej na tym samym wozku.musisz sie wykurowac.na razie sie nie nakrecaj, zeby jakby co, potem za b. niecierpiec.ja juz w swoj organizm sie nie wslu****e, bo nie raz zrobil sobie ze mnie jaja.trzymam kciuki!
 
kacha prawda jest taka,że jak masz być w ciąży to będziesz i nie ważne czy się będziesz sexić codziennie,co drugi czy tylko raz w płodne.
pogadałam własnie z moją mamą przez tel.tak jakoś lżej się zrobiło na sercu.na siłe nic nie wyjdzie.
dziecko pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie! szkoda,że nie jest nam dane znać ten moment.
 
Najczęściej dziecko pojawia się podobno wtedy, kiedy się najmniej tego spodziewamy, przestajemy o tym myśleć itd.

Łatwo mówic, ale jak tu nie myślec o tym o czym się marzy najbardziej na świecie!

Witajcie dziewczynki:-) na razie tylko tyle bo piesek mi nie daje popisac:-) bardzo mu się chce na spacerek...
 
kacha naprawdę się nie przejmuj i nie załamuj. Ja uważam, że bardzo dobrze trafiłaś z sexem. Przecież nasienie musi się dostać do jajowodu gdzie zapłodni komórkę, która to jest zdolna do zapłodnienia przez max 24godz. Przeciętny plemnik może przetrwać do 4 dni więc przynajmniej 4 dawki nasienia trafiły idealnie w owulację i sobie czekały na komórkę. Wow :-) 4 x średnio 500 plemników docierających do samego końca to jest 2000 żołnierzy czekających na komórkę:-) Nawet jak będą troche zmęczeni to na pewno poradzą sobie z jedną bezbronną komórką :-)
 
anna ale sie teraz usmialam z Twoich wyliczen-masz racje.a jak u Ciebie?
lilou, marusia no niestety natura w tym przypadku jest przebiegla.moim problemem jest, ze za duzo mysle, ale ja tak mam zawsze, i nie tylko w odniesieniu do ciazenia.lubie miec wszystko pod kontrola i lubie planowac.wiec nie jestem w stanie wylaczyc myslenia o ciazy.no nic,chwila prawdy bedzie za tydz.co ma byc to bedzie.ja w tym cyklu zrobilam wszystko co moglam.
 
Witam!
Ja nie pojechałam do pracy. :dry::surprised::-:)-( Suszyłam włosy i jakoś tak nagle poruszyłam głową, ze jakby mi coś w karku łupnęło!!! :-:)-( Teraz nie mogę ruszać głową, karkiem, boli jak cholera! :-:)-( Ale źle się czuję z tym, że do pracy nie poszłam, bo każdy grosz się liczy... :-:)-(
Jeeezu, jak boli!


27 dc, tempka 36,7 dzis była, ale najniższa w tym cyklu to 36,2, więc skok jest nadal o 0,5 st. Piersi bolą jak cholera nadal, i nadal jestem chorawa... :nerd::nerd::confused: Przespałam pół dnia, wciągnęłam z 5 herbat... Bleeeeee, okropnie się czuję!

Slę Wam &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& i sorki, że nie popiszę, ale strasznie mnie boli... :-:)-:)dry:
 
reklama
witam z kawką - wtorkowo:-)
na wstępie: mary współczucia,niech Ci szybko to co wyskoczyło wskoczy na swoje miejsce. czasami mnie też coś strzeli i wtedy ból okropny.dopiero wtedy człowiek docenia to,że chodzi normalnie,a nie jak paralityk.,że nic nie boli i można się poruszać.
także mary zdrówka,może jakaś maść rozgrzewająca?? napisz jeszcze jaki masz dziś dc,bo nie wiem:sorry2:
anna zrobiła wyliczenia matematyczne,prawie jak równanie kwadratowe :laugh2:
czy Ty jesteś umysł ścisły? proporcje, równania i inne gady....:-)
kiedy któraś się testuje?miłego dzionka
 
Do góry