reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

A no widzisz Atanku o wszystko trzeba się wykłócić i wytargować ! :/ To dobrze że gin uspokoiła co do bólu brzuszka:)

Ael jak zaczęłam czytać myślałam że zawału to dostałaś już przy tworzeniu listy :p , napisz nam jaki efekt końcowy wyszedł :)

Ojj nie pytaj. Ale miałam nosa, że wyjdzie coś ponad 2 tys.... I tak wyceniałam orientacyjnie z zawyżoną ceną więc może wyjść mniej. No ale niektóre rzeczy kupić musimy i niektóre chce by były nowe a grosza trza wywalić.
I tak mi się udało kilku sprzedawców z allegro wyłapać, którzy fajnie cenowo mają rzeczy a przy tym zmniejszy nam się koszt przesyłki.
Miałam upatrzony 12sto elementowy komplet pościelowy a znalazłam gościa, który oferuje 17 elementów za trochę większą ceną, ale jakby podliczyć ten 12sto elementowy plus te rzeczy dodatkowe z drugiego kompletu wyszłoby coś ok 300 zł, a tak tylko 210.
Tak to wygląda 17 - cz Pościel 120x90 SUPER GRATISY!!! (1776593288) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
Kurcze no to faktycznie trochę jest ... ale pociesz się myślą ile rzeczy już dostałaś w sensie ubranek ... :) Chociaż na to nie musisz wydawać ...:p A zestawy faktycznie fajne i opłaca się kupić.. :)
 
Taa tylko czemu ta lista zawiera ok 95 pozycji?....
Znalazłam genialny zestaw ubranek 36 sztuk za 200 zł, ale albo nowe, albo używane w idealnym stanie i tak piękne. Tylko pewnie się nie załapie bo za 4 dni kończy się aukcja. Mam nadzieję, że nie pójdzie ten zestaw to do gościa napiszę :-)
 
Ja kiedyś chciałam zalicytować jakąś kiecke i napisałam do babeczki że zalicytuje teraz a pieniądze wyśle za 2 dni i nie było problemu :) Zapytaj może się uda :)
 
Ja kiedyś chciałam zalicytować jakąś kiecke i napisałam do babeczki że zalicytuje teraz a pieniądze wyśle za 2 dni i nie było problemu :) Zapytaj może się uda :)

Wiesz to pewnie nie byłby problem ale co jeśli tam jest wielu obserwujących, to mnie gościu po prostu zbyje info o dużej ilości obserwujących. Z resztą mam jako taką przewagę bo przy licytacji jest cena minimalna, więc jeśli nawet będzie licytacja a nie dojdzie do minimalnej to będzie git dla mnie. Wtedy napisze zapytanie.
 
Hej!
Ale Wy strasznie dużo zostawiałyście kasy w kościele:szok: My daliśmy księdzu 200, za organistę nam sie fuksnęło, bo to sąsiad M, więc poszło symbolicznie + flacha. Ślub był w parafii M. więc musiałam mieć pozwolenie. Za to zapłaciłam 20 zeta:tak: Jedynie co było droższe to strojenie. Tam stroi siostra zakonna. Wyceniła to na 600 zł.:szok: Tyle dobrze, że przed nami też para brała ślub. Dogadaliśmy się z nimi i poszło na połowę.
Lovka ja Ci powiem jedną rzecz. Może nie przyznasz mi racji. Ja myslę, że zawirowania hormonków u Ciebie potęgują bardzo Twoje odczucia. Wiem,to co Ci powiedziała jest bardzo przykre. Ale naprawdę czasem lepiej to zignorować. Opowiem Ci "moją" historię. Mam starszego brata. Był dla mnie nie tylko bratem, ale najlepszym przyjacielem. Wszędzie bywaliśmy razem, te same studia, wspólne wakacje, wspólni znajomi, te same poczucie humoru, poglądy i myślałam też, że te same wartości moralne... Myliłam się bardzo. Poznał kobietę, przez internet. Z drugiego krańca Polski. Kilka razy do niej pojechał, zaszła w ciążę, był ślub, straciłam brata. Od poczatku wiedziałam, ze będą z nią problemy. Wierzcie lub nie, po oczach nawet na zdjęciu można poznać człowieka. Tak, tak. Wszyscy mi mówili, jesteś zazdrosna, bo nie spędza z Tobą tyle czasu... zobaczysz, będziecie przyjaciółkami, będziecie chodzić sobie pod rączkę po mieście. Chciałabym. Bardzo. Tym bardziej, ze rodzeństwo mam dużo starsze, ona jest prawie moją rówieśniczką.
Ale do rzeczy. Moja bratowa ma wrażliwość rekina ludojada. Cały czas podburza brata przeciw jego rodzinie. Jej rodzina ( czysta patologia, ale ma kasę) jest cacy, męża bee. Prowokuje kłótnie, a potem odwraca kota ogonem i robi z siebie niewiniątko. Nie kontroluje sie w ogóle. Potrafi zatrzymać się na środku ulicy i op...eprzać brata. Robi co może, żeby mnie z bratem skłócić. Miałam być chrzestną ich pierwszego dziecka, a nawet mnie na chrzciny nie zaproszono. Ale co tam ja, mają dwójkę dzieci, a moich rodziców nie zaproszono na żadne chrzciny. Przy drugim dziecku po telefonicznej reprymendzie z mojej strony stweirdziła, że nasi rodzice moga przyjechać o ile dołożą się do imprezy:wściekła/y: No sorry... Za to jej rodzinka + przyjaciółeczka była w komplecie.
Potrafiła powiedzieć mi prosto z mostu, że gdybym byla ostatnia osobą na świecie w życiu nie wzięła by mnie za chrzestną, bo się nie nadaję. Rzygać jej się chce na mój widok.( tak powiedziała przy mojej matce!) Jestem w ogóle beznadziejna, głupia, brzydka, mało ambitna ( studiowałam filologię polską, ona pielęgniarstwo licencjat). A i najlepsze... (byłam wtedy z innym facetem niz mój mąż) Gdyby ona była na miejscu D. to by mnie nawet patykiem nie tknęła.:tak: Miłe to było. To jest temat rzeka, mogę o niej mówić godzinami...
Ale znów do rzeczy. Potrafie odpyskować i to zrobiłam kilka razy. I to JA WYSZŁAM NA NAJGORSZĄ! Braciszek mój ukochany nie obronił mnie, słowa nie powiedział w mojej obronie, chociaz dobrze wiedział, ze ona ściemnia. Wziął jej stronę.I tak brat się ode mnie odwrócił, odzywa się prawie ze wcale. A najgorsze, ze odbiło się to na moich rodzicach. Moja mądra, wrażliwa, rodzinna bratowa nakazała mężusiowi, ze skoro rodzice sa tacy mili i mi na tyle pozwalają to nie będą miec kontaktu z wnukami.
I długo nie mieli... No i oczywiście rodzice tesknili za wnukami i ieli mi delikatnie mówiąc za złe, ze przeze mnie nie mają z nimi kontaktu. Bo nie potrafię zamknąć buzi jak trzeba.Teraz się widzimy z bratem raz na rok. Na moim weselu bratowej nie było. Ale była obecna... Larwa nie pozwoliła mu się bawić, co pół godziny do niego wydzwaniała. A to nie jest typ osoby, której można nie odebrać:-(
Reasumując: nauczona doświadczeniem wiem teraz, ze rodzina jest wazniejsza niż moje ego.( oczywiście ta najbliższa, ona moją rodziną nie jest i nie będzie). A gó..wna nie ma co tykać... Tak czy owak będzie śmierdzieć. Ale jak go nie dotknę, nie zaśmierdną mi ręce

Ale posta walnęłam. Sorki jesli trochę niskładnie, ale o tej godzinie jeszcze nie myślę tak do końca:-)
 
Ostatnia edycja:
lovka jeśli masz komu się wyżalić i wyplakać w rekaw zrób to duszenie tych wszystkich emocji w sobie nie jest wcale dobre dla ciebie i dziecka, a jesli nie masz komu rzuć czymś np grzebieniem o podlogę wyzemść ją wyplacz się a na końcu powiedz sobie, że jesteś od niej lepsza ladniejsza i masz ją w d....., bo ty masz to czego ona nigdy nie będzie miala kochającą cię rodzinę
 
reklama
witajcie :-)

zafasolkuje: miłego dnia na szkoleniu

2sweet: normalnie smażę fryty i obok sobie daję kopicę smietany i maczam sobie w niej fryteczki - uwielbiam :-) nauczyłam tekiego jedzenia już wiele osób polecam

sun: witakj po długiej nieobecności, a gdzie się urlopowaliście?? i dzieki bardzo

doniu: fryzurka fajna, też jakiś czas taką miałam ale mam miękkie włosy i mi se ni to kręcą ni to wyginają i musiałm codziennie fryz układać :))
tera mysle o zmianie koloru ale nie wiem czy w ciazy mozna wkoncu malowac czy nie? ?

m_gda: powodzenia u gina , no i też jeste,m ciekawa co ci powie czy chłopczyk czy dziewczynka

Lovka: powiem ci ze ja jestem taka ugodową osobą , i nie lubię się kłócić, ale czasami takiej pindzie trzeba powiedzieć gdzie jej miejsce, Jesteś w trudnej sytuacji bo stoisz między mężem a bratem, i jeśli twój nie chce zareagować, to musisz to zrobić sama, ale najlepiej nie robić nic, bo każde podjęte kroki odbiją się na twoim zdrowi - bo sie zdenerwujesz, prawda? IGNORUJ, UŚMIECHAJ SIĘ (wiem ze to trudne), a najlepszą zemstą jest poprostu udawanie ze nie rusza cie jej mowa i docinki, usmiechja ise , nawet przesdnie , a jak trzeba to też przesadnie pokasz jak z ciebie ofiara to wtedy ona wyjdzie na straszną suk.... jesli ona jest taka perfidna to i ty musisz,ale w ostatecznosci bo najlepiej to olewka to najbardziej wykancza przeciwnika- wiedza ze cie to nie rusdza- powodzenia

A tak wogóle to wiecej dziewczynek czy chłopczyków sie urodzi ??????
 
Ostatnia edycja:
Do góry