reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po raz pierwszy :)

od dwóch lat przestali refundować te badanie... dlatego jeśli chcesz mieć pewność to tylko można prywatnie zrobić... Tak... to jest nasz właśnie NFZ...

Klari a co się stało? Boże ja jakaś nie w temacie...
 
reklama
Dziewczyny już tak nie szalejcie z tymi alergiami. Jak jesteście ciężarówki w ciąży i macie zwierzęta w domu sierściuchowe to w taki sposób zabezpieczy się dziecko bardziej przed alergiami niż będąc w ciąży i oddać zwierzę w obawie o dziecko. Najczęściej dziecko alergii dostaje gdy któreś z rodziców ma alergię a gorzej jak oboje rodziców mają tą samą alergię.
Lepiej zrobić próby uczuleniowe i będzie święty spokój. Ja kiedyś byłam uczulona na jajka, dostawałam na ciele krost nie swędzących ale wyglądających tak jakby mnie chmara komarów pożarła. Alergia mi z czasem minęła i teraz z kurzu bardziej kicham.
Ja byłam od maleńkości ze zwierzakami, kotami przez 22 lata non stop i ich sierść jakoś mnie w ogóle nie uczuliła.
Ne warto też pilnować dziecka aż tak bardzo i zamykać go w hermetycznych wręcz świecie, bo ma większe szanse zostania na coś alergikiem niż dziecko które normalnie jadło i normalnie na podwórku się bawiło.
Nawet przytoczcie sobie takie przykłady z waszych żyć. Na pewno większość z was ma rodziny mieszkające na wsi, ciotki, kuzynów, wujków, dziadków gdzie większość całe życie na wsi jest, tam się urodziła, wychowała i dorastała. Czy te osoby mają alergię na pyłki, sierść, jedzenie? Raczej bardzo bardzo bardzo rzadko.
 
She widzi :* Nie przejmuj się... bóle @ są czasem i na @ i na fasolkę. Poczekaj... a jak przyjdzie @ to jeszcze nie koniec świata... Uwierz cierpliwość popłaca. Ja tam trzymam za ciebie kciuki! :laugh2:

Klari tak po prostu...? :eek:

Ael ale nie mówimy tu o kilku letnim dziecku a o niemowlaku... ten nasz kot jest porąbany i po ścianach biega... też się boję że kiedyś z takim impetem wskoczy do łóżeczka dziecka i go podrapie. Bo tak często robi z nami. Nie wspominając o tym ze to kot długowłosy gdzie sierści jest wszędzie pełno... usiądź na wersalkę a spodnie będziesz miała całe w białej sierści... a jak będzie niemowlę to co? dziecko też tam położysz? Pies nie skacze ci po stole... fretki są zamknięte i puszczane tylko pod nadzorem a kot jak to kot... wlezie wszędzie... ja zwierząt wszystkich się nie pozbędę, ale nad kotem się zastanawiam... ona potrafi mi na twarz się położyć... ale ja to ja a dziecko by udusiła...
 
Ostatnia edycja:
She...ja cie widze :-)szyjka mnie nie ciagnie co prawda ale ja z kolei czuje, ze dzis boli mnie dol brzucha, tak kłuje...poza tym kregoslup...sadze, ze to chyba okres idzie do mnie wielkimi krokami.:-( a kiedy testujesz?
 
Mnie też pobolewa brzuch coś... i tak sie zastanawiam czy to możlwie, żeby w 6 dc mieć owulacje???

bo tak jakoś jajniki mnie bolą... mam wrażenie jakbym miała opuchnięte...

a tak wogole to powiedzci mi czy badania tarczycy, progesteronu i prolaktyny to można zrobić w każdym dniu cyku czy może lepiej w jakiejś konkretnej fazie?

mam zamiar wybrać się do rodzinnego i poprosić o badania... tylko nie chce za bardzo mówić, że to na fasolkę, bo to taki stary pryk, że z tajemnicą lekarską ma chyba niewiele wspólnego... wiec tak o po prostu chce o te badania poprosić... niby bez przyczyny...
 
reklama
Magda chodzi o to ze mnie nie kluje dol brzucha tylko tak kluje i ciagnie szyjka :( I mi juz smutno ze po raz ktorys zobacze I kreche :(

Milia testowac mam w niedziele :)
 
Do góry