Starania po raz pierwszy :)

[K&M]

Aelreda.... ojoj to nie masz łatwo, ale dzielana jestes ze dajesz rade i jeszcze albo siebie albo tescia nie wyprowadzialas z domu...

 

[malutka306]

Cześć dziewczynki... Ja oczywiście znów w pracy.... :-(

Nadal nic nie czuję, aby miała przyjść @... a do testowania pozostało 2 dni :-)

 

[Magd.a]

Witam się i ja, dzieeeń doobryy :-)

 

[Aelreda]

Witam się i ja, dzieeeń doobryy :-)

Ohooo, chyba bzyknęła wczoraj M XD

 

[gochaa]

Hej z rańca !!
Ael wyślij mi też na FB zaproszenie do grupy
Już mam dosyć tej deszczowej pogody !! Strasznie ponuro i duużo kawy trzeba pić ! ;p

 

[Magd.a]

Ohooo, chyba bzyknęła wczoraj M XD

Nie bzyknęła :-(

 

[Atan]

uuuuu magda <głaszcze>
niemartw sie ja tez nie :-( przychodzi ja tu wiecie a on mowi bylo mi trzeba wczesniej powiedziec teraz niemam sily i 2 minuty i chrapie ;-( a ja zasnac nie moglam ta pogoda mnie wykonczy...
a teraz w pracy po 10 lekarz przychodzi a jutro po pracy tesciowa robi 60 urodzinki wiec mnie nie bedzie...

Ael wspołczuję ci i niewiem skad ty jestes taka silna ja bym ni dala rady ale mysle ze to wcale niejest zly pomysl z tym doem starcow gdy sie dziecko urodzi moze sie troche obruszyc dziadek ale pozniej uzna ze wcale niejest tam tak zle ;-) a tyspobie spokojnie wychowasz wiktorka ;-)

 

[Magd.a]

I znowu cicho :-(

ale mam dziś fatalny humor, jeszczę myślę tylko o tym,że M. dziś wyjeżdza :-(

 

[malutka306]

Dziewczyny tak mi sie w głowie kołuje, że szok... :-( nie wiem może to fasolka... :-) Zreszta od kilku dni się tak czuje... czasami jest mi bleeeee... czasmi mam skoki temperatury... a @ nie widać...

 

[Fifka]

Ael ja tearz też mam nowe przeboje z teściem... wczoraj przyszedł do mojej mamy się skarżyć, jacy to my nie dobrze i jaki to my mamy bałagan, ze do niego syn na podwórku dzień dobry nie mówi i itp itd. Moja mama lekko mówiąc się wkurzyła i dała mu do zrozumienia ze jest za nami a on może sobie pogadać. Więc teraz moja mama jest najgorsza w oczach teścia (taka zresztą jak synowa... toż ta sama krew) wczoraj byli wszyscy tak wkurzeni na niego, ze hej... my normalnie musimy sie wyprowadzić chyba gdzieś, bo on wczoraj wykrzyczał mojej mamie że to jest jego chata ma prawo się wtrącać i do "swojego" domu on pukać nie musi. (mimo, ze mieszkamy w bliźniaku nie razem) Załamana jestem tą sytuacja jak cholera... jeszzce będziemy się sądzić o wnuka w przyszłości...

Heh każda pisze o braku seksu a ja jedyna chyba mogę kiedy chce... ale NIE CHCE... i tu jest problem bo mój wyposzczony już do zera... biedny...

Malutka!! to testuj jutro!!