S
Silmiriel
Gość
Ja posiadam kundla
ale kochana jest, zostaje, czasem tylko poszczeka, jak jej się zostawianie nie podoba, albo ciągnie za nogawki. Przynosi patyk, wie, że jak mówię szukaj piłki, to ma przynieść piłkę. Tylko łapy za nic podać nie chce
nie i już. Przy czym słucha mamę, mnie, potem długo długo nikogo, mojego męża jak się zastanowi czy się opłaca, a potem już nikogo 
Za to mój kot nie może wchodzić na stół. I zgadnijcie co sobie z tego robi
Za to mój kot nie może wchodzić na stół. I zgadnijcie co sobie z tego robi